Czekając na ciąże..

Potrzebuje wsparcia.
Od 4 miesięcy nie biore anty. To było Nuvaring, do pipne. Tylko to się sprawdzało bo inne doustne ( nawalała wątroba) a plaster dawał uczulenie kontaktowe. Poza tym rozregulował i mi się okres tak, że miałam go bez przerwy.. Ogólnie anty przez dwa lata.
No i właśnie. Ciąży brak. Czekam i czekam, sex bez zahamowań, ile się chce i jak się chce. Po każdym pojawiającym się okresie chce mi się wyć. Spodziewałam się wiatropylności czyli ciąży od ręki a tu dupa. Zaczynam wpadać w paranoję, sprawdzam majtki czy mam okres, liczę te cholerne dni kiedy może dojść do zapylenia, macam cycki i szukam w sobie objawów ciąży. Mdłości mam ale chyba ze stresu. Dzisiaj 27 dzień cyklu, czuje trochę bóle w podbrzuszu i już chce mi się płakać, że okres jednak nadejdzie.
Zaczynam się czuć jak nie kobieta, jak jakiś wybrakowany egzemplarz. Mam już córkę i tamta ciąża była lekko mówiąc błędem w obliczeniach w kalendarzyku czyli naprawdę od pierwszego strzału. Wpadam w paranoję. Boję się ciąży ( praca, od nowa małe dziecko, pieluchy, powrót do pracy itp) ale wiem jak bardzo on i ja tego chce. Patrzy z nadzieją i uśmiechem na bój brzuch i kiedy mam okres widzę, że zawodzę. Czasami w żartach mówi, że to może jego wina a ja mam ochotę zapaść się pod ziemię z żalu bo to ja czuje się winna.
Logika nakazuje czekać i robić swoje. Do pół roku po odstawieniu anty organizm może dochodzić do siebie. Wiem, że im bardziej się chce zajść tym bardziej może się to nie udać. Kilkoro znajomych mówi, że im bardziej czekali tym bardziej nic z tego nie wychodzilo. A kiedy odpuścili - ciąża się pojawiła. Czuje, że mnie to też czeka...Ale... ciężko to przetłumaczyć sobie- non stres. Dobrze się radzi innym. Jeśli któraś z Was miała podobnie, dajcie mi znać. Czekanie na to mnie naprawdę dobija..

Szokiem jest to, że pierwsza ciąża była tak szybko i niespodziewanie. A tak coś przyjść nie może ...

ja już się przyzwyczaiłam do czekania... rok starań i jeszcze nic... No cóż.

dlatego nigdy nie wezmę do ust tabletek anty

Cytat
Nasia_1989
dlatego nigdy nie wezmę do ust tabletek anty

dokładnie....

tez mam ten problem juz mnie boli brzuch bo za 4 dni mam miec miesiaczke ale mam nadzieje ze jej jednak nie bedzie

nie mozna tak o tym myslec,moja kolezanka robiła kilkanascie testow cioazowych w miesiacu miała paranoje kiedy straciła nadzieje,wyjechała z mezem na urlop całkowity luz wtedy zaszła w ciaze.

może dlatego, że się tak stresujesz to nie możesz zajść w ciążę. Ja tak miałam - planowaliśmy i nie wychodziło, w końcu przestaliśmy o tym myśleć, przełożyliśmy planowanie na następny rok, a tu nagle się okazało, że zaszłam

moze twoj organizm nie jest gotow na ciaze , nie zalamuj sie , kazdy ma swoj zegar ktory w koncu zaczyna tykac.... a jak zaczniesz zachodzic to bedziesz sie modlila zeby juz skonczyc bo druzyne pilkarska zrobicie

My może stażem długo się nie staraliśmy ( udało się po pół roku),ale ja już chciałam z tej całej paranoi,że nic się nie dzieje wysyłać mojego Męża na sprawdzenie nadzienia i jakieś kontrolne badania. Każdego miesiąca miałam doły, denerwowałam się i jego,aż zamiast czerpać przyjemność z sexu - my byliśmy nakręceni na prokreację. W końcu pewnego dnia koleżanka skwitowała( gdy pow,że może się udało,bo okres się spóźnia) ,że ja to w ciąży jestem co miesiąc i wtedy bardzo przykro mi się zrobiło i tego miesiąca kiedy sobie odpuściliśmy - zaszłam w ciążę. Żadnego liczenia, stresowania, myślenia. Obecnie jestem w 25 tyg,ciąży i oczekujemy naszego synka! to jest prawda- przestań o tym myśleć,a na pewno się uda! powodzenia!

Cytat
Nasia_1989
dlatego nigdy nie wezmę do ust tabletek anty

POPIERAM I MAM TAKIE SAMO ZDANIE!

Matko.... Tylko 4 miesiące i taka panika.... Ja staram się o dziecko już 4 rok.. W czerwcu idę na klinikę do Krakowa, zobaczymy co będzie...

My z mężem ponad rok się staramy i dalej nic:/

Cytat
Nasia_1989
dlatego nigdy nie wezmę do ust tabletek anty

Weźmiesz jak będziesz uważała, że nie czas na dziecko, masz uczulenie na latex a bzykanie się bez gum, wyskakiwania i innych akrobacje Ci nie pasują. Weźmiesz jak nie będziesz pewna czy gościu z którym sypiasz jest odpowiednim kandydatem na męża i ojca. Weźmiesz jak będziesz miała spory kredyt i dobrą pracę a dziecko tylko może pogorszyć albo uniemożliwić Ci wyjscie z długów. Jest masa powodów. Ja brałam bo kocham sex a nie bylam pewna czy chce mieć drugie dziecko. Właśnie z nim. Bo wiem, co to znaczy mieć małe dziecko i co się z tym wiąże.I jak długo maluch jest maluchem. Ja to już po prostu znam i pamiętam. I jak długo można żyć z jednej pensji bo np nie będę mogła wrócić do swojej dobrze płatnej pracy. Każdy ma swoje powody i wara od nich komukolwiek. Oczekuję wsparcia a nie dobijania.

ja też czekałam, miesiączki się pojawiały i pewnego dnia okresu już nie było ale jakie zdziwienie test pozytywny ja do lekarza a on, że już jestem w trzecim miesiącu i takie rzeczy z książki też się zdarzają

ja mimo tego ze nigdy nie brałam tabletek czekałam 3 msc na ciąże więc nie uważam żebys dlugo czekała