gorący temat
godzinę temu
godzinę temu
godzinę temu
dzisiaj o 9:49
dzisiaj o 9:28
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
Najpiękniejsze smutne piosenki
8.08 o 11:52
NAJLEPSZE HORRORY KTÓRE OGLĄDAŁYŚCIE
22.04 o 22:04
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
24.01 o 9:48
Perspi block. Opinie o lekach na pocenie! Help!
12.02 o 11:57
jedzenie dla niemowlaka
jedzenie dla niemowlaka
dziewczyny mam pytanie czy wy też macie wrażenie ze producenci jedzenia dla dzieci traktują polskie mamy jako gorsze chodzi mi dokładnie o to ostatnio znajoma wróciła z niemiec i nakupiła swojemu synkowi mnóstwo kaszek i jedzenia z hippa jak zobaczyłam ile różnych smaków szukałam ich w sklepach i nie widziałam u nas np nie ma mleka humany w smaku jabłkowym a o jogurcie z tej firmy moge zapomnieć muszę przepłacać i kupować na allegro szkoda że mieszkam na śląsku i nie mogę sobie pozwolić na wypad do niemiec po jedzenie a kupowanei na allegro jest nie opłacane bo skoro obiadek kosztuje np 16 zł za 2 sztuki to ile tak naprawdę kosztuje za granicą ?
jedzenie dla niemowlaka
ja się zgadzam z Tobą w stu procentach. Nieraz siedziałam na allegro i oglądałam różne kaszki, jogurciki,deserki dla dzieci z Niemiec. I na prawdę są tam swietne smaki. Ale kupić na allegro plus przesyłka wychodzi dość drogo. Dodam jeszcze że mieszkam w małym mieście i tu jest bardzo mały wybór jedzonek. Często będąc w Warszawie hurtem kupuje w supermarketach, aby urozmaicić dietę małemu.
jedzenie dla niemowlaka
A nie lepiej gotować samemu obiadki?
jedzenie dla niemowlaka
Moj synek nie chcejesc jedzenia z sloiczkow,zreszta co mu sie dziwic sa strasznie nie dobre.Nie moglam patrzec na jego jak sie meczy jedzac jedzenia ze sloiczkow,teraz sama mu gotuje zupki oraz rowne obiadki,bez porownania wcina az milo;-) Jedynie kupuje deserki ze sloiczkow oraz kaszki
jedzenie dla niemowlaka
Ps sorki za bledy;-)troche w pospiechu pisze
jedzenie dla niemowlaka
No właśnie mi chodzi też o deserki i kaszki a co do obiadków nie mam kiedy gotować wyjeżdżam z domu o godzinie 6 a wracam po 18 więc jak wracam wole pobawić sie z córeczką niz spędzać czas na gotowaniu poza tym mam problem żeby dostać świeże jajka a nie ze sklepu a co dopiero mięso wole kupić wiem jestem wygodna ale nawet moja mama się do nich przekonałaCytat
natala0501
Moj synek nie chcejesc jedzenia z sloiczkow,zreszta co mu sie dziwic sa strasznie nie dobre.Nie moglam patrzec na jego jak sie meczy jedzac jedzenia ze sloiczkow,teraz sama mu gotuje zupki oraz rowne obiadki,bez porownania wcina az milo;-) Jedynie kupuje deserki ze sloiczkow oraz kaszki
jedzenie dla niemowlaka
pediatrzy polecaja jedzenie ze sloiczkow jest napewno zdrowsze niz takie ugotowane z warzyw z marketu. a poza tym wcale nie jest niedobre jest nieprzyprawione - dorosly czlowiek jest przyzwyczajony do soli i innych przypraw niekoniecznie zdrowych. moja mala plula marchewka gotowana i zmiksowana z dodatkiem gotowanego jablka - mialam to z pewnych zrodel ale co z tego jak ona wolala sloikowe jedzonko, ktore jest bardzo bogate znajdziemy tam dynie i inne warzywka do ktorych nie zawsze jest dostep (mam na mysli te warzywa wiadomego pochodzenia, takie ktore nie byly pedzone a nie te z marketu.
co do niemiec fakt faktem smaki kaszek obiadkow itp sa o wiele bogatsze jest cala masa rodzajow. juz nie wspominajac o duzych pudelkach kaszki
jedzenie dla niemowlaka
Ja na szczęście mam mnóstwo czasu i gotuję obiadki i deserki sama,to dla mnie niesamowita przyjemność.I wszystko mam "swoje" ziemniaki,marchewkę,jajka,mięsko itd. makarony ,ryż czy kaszki i mleko modyfikowane kupuję w sklepach.Ale gdybym nawet nie miała swoich "produktów" to nie miałabym wcale zahamowań żeby gotować małej z takich ze sklepu.Nie mam zamiaru chuchać i dmuchać na nią.Nie mogę patrzeć jak wypowiadały się kiedyś matki u mnie na forum miasta pisząc,że u nas w mieście nie ma sklepu z żywnością "eko" i zamawiają marchewki i wszystko inne w sklepie internetowym .... parsknęłam tylko śmiechem bo równie dobrze niech siedzą z dzieckiem w domu przez cały rok bo przecież jak jest zima to może się nie daj boże przeziębić a w lato "uparzyć"...Nie sądze,żeby było to takie najlepsze dla dziecka bo według nie nie będzie miało żadnej odporości i do śmierci mamusie będą gotowały im obiadki z takich warzyw no bo jak już zje ze sklepu to nie wiem czy przeżyje
a co do smaków deserków czy obiadków to jest fakt,że tak i nie tylko akurat tam można dostać praktycznie wszystko,ale myślę ,że jest to to samo co np z ubraniami czy na przykładzie -czapeczek dla dzieci u nas są takie zwykłe czasami z falbaneczką czy kwiatuszkiem(dla dziewczynek) a w USA np.moja koleżanka ubiera swoją małą w piękne dziane i nie tylko czapeczki z wielkimi kwiatami (odstającymi) które wyglądają po prostu jak zrobione przez jakiegoś świetnego projektanta.
jedzenie dla niemowlaka
Cytat
malwinus221
Ja na szczęście mam mnóstwo czasu i gotuję obiadki i deserki sama,to dla mnie niesamowita przyjemność.I wszystko mam "swoje" ziemniaki,marchewkę,jajka,mięsko itd. makarony ,ryż czy kaszki i mleko modyfikowane kupuję w sklepach.Ale gdybym nawet nie miała swoich "produktów" to nie miałabym wcale zahamowań żeby gotować małej z takich ze sklepu.Nie mam zamiaru chuchać i dmuchać na nią.Nie mogę patrzeć jak wypowiadały się kiedyś matki u mnie na forum miasta pisząc,że u nas w mieście nie ma sklepu z żywnością "eko" i zamawiają marchewki i wszystko inne w sklepie internetowym .... parsknęłam tylko śmiechem bo równie dobrze niech siedzą z dzieckiem w domu przez cały rok bo przecież jak jest zima to może się nie daj boże przeziębić a w lato "uparzyć"...Nie sądze,żeby było to takie najlepsze dla dziecka bo według nie nie będzie miało żadnej odporości i do śmierci mamusie będą gotowały im obiadki z takich warzyw no bo jak już zje ze sklepu to nie wiem czy przeżyje
a co do smaków deserków czy obiadków to jest fakt,że tak i nie tylko akurat tam można dostać praktycznie wszystko,ale myślę ,że jest to to samo co np z ubraniami czy na przykładzie -czapeczek dla dzieci u nas są takie zwykłe czasami z falbaneczką czy kwiatuszkiem(dla dziewczynek) a w USA np.moja koleżanka ubiera swoją małą w piękne dziane i nie tylko czapeczki z wielkimi kwiatami (odstającymi) które wyglądają po prostu jak zrobione przez jakiegoś świetnego projektanta.
Ja swojej córci też sama gotuję zupki, obiadki i deserki i normalnie się rozwija i rośnie, nie jestem przeciwna jedzonku ze słoiczków ale bez przesady, chyba że ktoś naprawdę nie ma czasu jak np. koleżanka z góry.
jedzenie dla niemowlaka
Uważam że przesadzasz nie mam bzika na punkcie gotowania z ekologicznych sklepów wiem jedno dobrze że masz swoje owoce i warzywa bo ja choćbym chciała to nie jestem wstanie chować owieczki indyka krolika świni krowy przepiórki kury no i jeszcze owoce i warzywa itd ...... nie wierze żebyś to miała cały rok można zawsze zrobić słoiczki na zapas ale nie jesteś wstanie dostarczyć tego wszystkiego przez cały rok. I nie chowam dziecko pod szklanym kloszem i jak stwierdziła moja pediatra że owszem trzeba uważać na dziecko ale bez przesady. Jak jestem w domu i znajoma przyniesie mi np królika to z chęcią go ugotuje i mieszam z jedzeniem ze słoiczka bo wiem że jest z domowej hodowli a nie faszerowany sterydami żeby szybciej dorósł każdy ma swój rozum i każda z nas wie co jest dobre dla jej dzieckaCytat
malwinus221
Ale gdybym nawet nie miała swoich "produktów" to nie miałabym wcale zahamowań żeby gotować małej z takich ze sklepu.Nie mam zamiaru chuchać i dmuchać na nią.Nie mogę patrzeć jak wypowiadały się kiedyś matki u mnie na forum miasta pisząc,że u nas w mieście nie ma sklepu z żywnością "eko" i zamawiają marchewki i wszystko inne w sklepie internetowym .... parsknęłam tylko śmiechem bo równie dobrze niech siedzą z dzieckiem w domu przez cały rok bo przecież jak jest zima to może się nie daj boże przeziębić a w lato "uparzyć"...Nie sądze,żeby było to takie najlepsze dla dziecka bo według nie nie będzie miało żadnej odporości i do śmierci mamusie będą gotowały im obiadki z takich warzyw no bo jak już zje ze sklepu to nie wiem czy przeżyje
jedzenie dla niemowlaka
ja nie gotuje obiadkow codziennie,powiedzmy ze dwa razy w tyg. bo gotuje wiecej i pasteryzuje w sloiczkach i lodowki i mam na pare dniCytat
joanna_1807
No właśnie mi chodzi też o deserki i kaszki a co do obiadków nie mam kiedy gotować wyjeżdżam z domu o godzinie 6 a wracam po 18 więc jak wracam wole pobawić sie z córeczką niz spędzać czas na gotowaniu poza tym mam problem żeby dostać świeże jajka a nie ze sklepu a co dopiero mięso wole kupić wiem jestem wygodna ale nawet moja mama się do nich przekonałaCytat
natala0501
Moj synek nie chcejesc jedzenia z sloiczkow,zreszta co mu sie dziwic sa strasznie nie dobre.Nie moglam patrzec na jego jak sie meczy jedzac jedzenia ze sloiczkow,teraz sama mu gotuje zupki oraz rowne obiadki,bez porownania wcina az milo;-) Jedynie kupuje deserki ze sloiczkow oraz kaszki
jedzenie dla niemowlaka
Swego czasu tez mnie zaintrygowalo, ze Hipp w NIemczech ma zdecydowanie szersza game produktow. Az napisalam do ich przedstawicielstwa w Polsce Dostalam, o dziwo, rzeczowa odpowiedz. Mianowicie Pani mi napisala, ze jest mniejszy wybor, poniewaz, to niemiecka firma - tam zaczynali i tam maja opanowany rynek. A u nas trudno im sie jest przebic przez inne, tansze firmy, dzialajace wczesniej. Stopniowo planuja poszerzac oferte.
Rzeczywiscie, jak ide do hipermarketu, to hipp jest prawie najdrozszy. Na poczatku go wybieralam, bo mial sloiczki dla alergikow. Potem sie okazalo, ze Mala nie wykazuje alergii na szereg warzyw i mies. Teraz kupuje jej glownie najtansza bobovite, ktora tez ma najciekawsza konsystencje - wieksze kawalki dla wiekszych bobasow
jedzenie dla niemowlaka
joanna_1807 o ekologicznej żywności nie pisałam o tobie,tylko forum łomżyńskim gdzie tak wypowiadały się matki.sama z ciekawości tylko zajrzałam na stronę inter. gdzie to sprzedają i chyba nie byłoby mnie stać na codzienne robienie obiadków z takich produktóe gdzie marchewka kosztuje np. ok 5-6 zł za kilogram! marchewkę i ziemniaki co jest mi potrzebne do obiadków mam przez cały rok i nie mam swojego ogródka czy działki ale od babci mojego męża ,jajka od rodziny ,mięsko także przez cały rok.kur czy świń ani żadnych zwierząt też nie mam bo mieszkam w bloku.krowa też mi mleka nie daje,zresztą dziecko je modyfikowane owoce mam ile mam(tyle ile poleżą) ale dla 7 miesięcznej córeczki nie potrzebuję wiele narazie wystarczają jabłka...
przypomniała mi się taki śmieszny tekst mojej cioci ,że jak ma się pierwsze dziecko to smoczek za każdym razem kiedy wypadnie czy co jakiś czas matka wyparza ukropem, przy drugim już tylko pod bierzącą wodą a przy trzecim otrze już tylko o siebie
jedzenie dla niemowlaka
ja nie kupowalam nigdy w eko sklepach ale jajka zawsze mam ze wsi dla Hani place tak jak w sklepie za zwykle tylko ze nie zawsze sa, a roznica jest i w smaku i kolorze. no i oczywiscie w tym ze kury chodza po podworku skubia trawe i ziarno a nie siedza w klatkach zgniecione i nie wiadomo co jedza. oczywiscie sami jemy zwykle jajka ale mysle ze dziecku jesli mozna warto serwowac wszystko co najlepsze.
odnosnie odpornosci moja Hania byla na sloiczkach do oko 1,5 roku (tyle ze jak rok skonczyla to juz probowala tez "dan z naszego talerza" i jest bardzo odporna, ma juz prawie 3 latka a tylko raz byla na antybiotyku.
kupowanie warzyw przez internet jest dla mnie smieszne, w eko sklepie w sumie tez bo ceny sa kosmiczne. dlatego wolalam dawac sloiczki. pomijajac fakt ze z poczatku moja mala nie lubila gotowanych rzeczy takze nawet jak mialam marchew i jabluszka ze wsi to co z tego jak ona wolala sloiczek
jedzenie dla niemowlaka
Ja daje ze słoiczków nie dlatego że chucham czy dmucham na swoje dziecko ale dlatego że jest zdrowiej, pewniej i szybciej czy wygodniej. Uczę się, pracuję i mam mało czasu. Jeśli dla mojego dziecka zdrowsze są słoiczki to nie będę z siebie robiła tzw. matki polki, która zarąbie się tylko po to, żeby być "lepszą matką". Zresztą ja nie umiem gotować i gotuje u mnie facet
A te dania czy deserki wcale nie są niedobre, mój synuś zjada je ze smakiem i nie ukrywam, że ja większość też. One po prostu nie są przyprawione, bo takie małe dzieci nie powinny jeść produktów z solą czy innymi i większości to nie smakuje.