Szczeniaczek szuka domu, cudem ocalały !

Edit :
Piesek już znalazł dom
Kochane !
Historia tego psiaka jest bardzo smutna...okazał się być może niechcianym prezentem lub efektem niechcianej ciąży...właściciel postanowił go utopić w worku, w rowie za ogródkami działkowym, jak już zaczął cieszyć się wesołym,szczenięcym życiem, patrzeć na świat tymi słodkimi oczkami, jak już zdążył pokochać właściciela całym swoim małym, psim serduszkiem i mu zaufać...niestety bez wzajemności....
Jak już napisałam wyżej, właściciel tego słodziaka chciał go utopić, na całe szczęście zauważyła to moja ciocia, która wybiegła i wypłoszyła chłopaka, który wyrzucił worek z pieskiem i uciekł. Niestety piesek nie może u niej zostać i jak nie znajdzie domu przez ok 2 tyg, zostanie zawieziony do schroniska, a jak tam, taki biedaczek będzie sobie radził
Piesek ma około miesiąca, jest wesołym, energicznym szczeniaczkiem, który potrzebuje ciepłego domu i rodziny która go pokocha i otoczy troską.
Przebywa aktualnie w Łebie, istnieje możliwość zawiezienia psiaka do Lęborka, ale również jeśli znajdzie się ktoś chętny z Łodzi/Zgierza/Ozorkowa lub pobliskiej miejscowości, także będzie można adoptować, gdyż pojadę po psiaka
Wszelkie pytania proszę kierować pod nr. 665 228 206
Dziewczyny, jak nie jesteście zainteresowane to chociaż podbijajcie ! pomóżmy dać psiakowi drugie, lepsze życie

(zobacz zmiany)

Słodki, na pewno szybko znajdzie nowy dom gdzie będzie kochany

Mam nadzieję,że jednak ktoś go pokocha

Ma mądre spojrzenie, będzie grzecznym pieskiem.
Mam nadzieję, że znajdzie dom gdzie zostanie pokochany i doceniony, a lojalność z jego strony gwarantowana.

Jejku! zupełnie jak mój słodziaczek domowy, mam nadzieję, że ktoś go zechce. Wygląda na to,że będzie mały.

Mieszkam od niedawna na wiosce, prawie że w lesie. Co roku gdy zbliżają się wakacje centralnie 20 metrów od mojego domu właściciele wyrzucają z samochodów psiaki. Dwa lata temu był to kundelek i młodziutki doberman. Rok temu był to jamnik i taka mała kudłata kuleczka. W marcu urodziłam córeczkę i pewnego razu karmiłąm ją około 5 rano, podeszłam do okna bo na parapecie miałam wodę i widziałąm jak z auta ktoś wyrzucił przepiękną Lessie, młodziutką. Od razu akcja na fb czy ktoś wie kto taką miał ale to chyba raczej nie był ktoś z naszego terenu. Ludzie to świnie. Też kiedyś uratowałąm pieska przed utopieniem. Był taki malutki, że jeszcze nie widział, nie potrafił chodzić. To było w 2010 roku. Z narzeczonym wyjechaliśmy do niemiec i tam pieskowi znalazłam wspaniałych właścicieli dzięki pomocy okolicznych mieszkańców, którzy rozwiesili na sklepie zoologicznym informacje..... szkoda żeby ten psiaczek trafił do schroniska Dobrze jakby odnalazł swój azyl u kogoś kto się nim zaopiekuje. Gdybym ja nie miała dwójki malutkich dzieci to bym poprzygarniałą te wszystki psiaki, które mi tu wyrzucają. Ale ludzie na wiosce mają dobre serca i je biorą pod opiekę

Kilka lat temu znajoma znalazła 4 psiaki w pudełku w rowie... Szła ze swoim psem na spacer i usłyszała skomlenie. Podeszła, a tam taka niespodzianka...
Psiaki znalazły nowe domy, są kochane i szczęśliwe

Mam nadzieję, że i ta psinka znajdzie swój dom

Nie rozumiem ludzi, którzy porzucają zwierzęta.

A przy okazji... Tę kampanię powinni obejrzeć WSZYSCY (może zaświeci się jakaś lampka w głowie):

Podbijam!!!! Jest cudowny,aż mnie za serce złapało!!!Ja też mam kochaną sunię,którą ktoś nam podrzucił do ogródka,była taka maleńka że w garści się mieściła.Kochamy ją wszyscy i jest naszym oczkiem w głowie.Oby i ten psiuniek znalazł kochający dom!!!Pozdrawiam

Podbijam! Za nic w świecie nie do schroniska! Byłam kiedyś wolontariuszką i to co się tam dzieje jest nie do pomyślenia. Psy zamknięte w małych klitkach, ciągle skomlące, a "obsługa" schroniska traktuje wolontariuszy jak robactwo zupełnie tak samo jak te biedne pieski. Trzeba znaleźć mu dom! Gdyby to zależało ode mnie to bym przygarnęła, ale niestety zasady są rodziców. Pozdrawiam !

cudowny piesek - mam nadzieję że szybko znajdzie domek

Sliczny tojest kundelek?

Piękny szczeniak, mam nadzieję, że stanie się szybko dla kogoś przyjacielem.


---------------------
Pamiętajmy o wodzie dla zwierzaków, zwłaszcza teraz, gdy takie upały.

Jest strasznie podobny do mojej przygarniętej z ulicy 2 lata wcześniej suni...niemal że identycznymam nadzieję że znajdzie dom, jest przeuroczy i żałuję że nie jestem w stanie na dzień dzisiejszy przygarnąć więcej psiaków, mam 2 suczki właśnie z adopcji...a takich ludzi powinno się piętnować na całe życie, znak na czole SADYSTA, tak żeby każdy wiedział, że ten pseudo człowiek, nie posiada żadnych uczuć,a życie ma za nic.

Dodam jeszcze, że chętnie takiemu założyła bym worek na głowę i pchnęła do rzeki...tak na chwilę, żeby poczuł ten strach.

Szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy podejmują się mienia jakiegokolwiek zwierzęcia, a później robią takie rzeczy co piszecie. W głowie się to nie mieści.

śliczności, znajdzie na pewno kochający domek