Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
|<- <-- 1 2 ... 7 8 9 10 11 12

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 21:44:48

Cytat
theyso
ma aspiracje, jest ambitna- ale nie po trupach do celu. Zobacz ile ma w sobie złości w stosunku co do rodziców "bo nie chcą jej dać!" To straszne. Sama studiuję, dostałam sie na dzienne. Mój kierunek był okrzyknięty "super" "dobry" "będzie robota". Obecnie w ciągu dwóch lat spadł na 7 miejsce w rankingu pod tytułem "roboty NIE BĘDZIE". Studiuję fizjoterapię. I tez byłam tak ambitna jak ona, a kierunek jest moim wymarzonym.

może dlatego, że fizjoterapia nie należy do aż tak ścisłych kierunków, poza tym policz na ilu uczelniach państwowych i prywatnych jest fizjoterapii, policz też jakie są niezbyt pewnie wysokie rankingi aby dostać się na takie studia... wnioski można już samemu wyciągnąć. dobre kierunki to te ścisłe, nie kazde są dobre, ale prędzej przyjmą do pracy nie w zawodzie kogoś po np. prestiżowej politechnice niż kogoś z kierunku humanistycznego.
poza tym wybierając kierunek, nie można patrzeć ślepo w to co okrzykneli na internecie czy gdzieś, że dany kierunek jest naprawdę strasznie przyszłościowy... p.s. naprawdę nigdy jeszze się nie spotkałam ze stwierdzeniem, że fizjioterapia to kierunek przyszłościowy, 7 miejsce w rankingu to i tak NIEZŁY wynik, są w końcu lepsze zawody (i jest ich o wiele więcej niż 7) niż fizjoterapia...

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 21:46:58

Cytat
vougar
Dlaczego patrzysz na świat tak egoistycznie? Nie jesteś pępkiem świata, nie Tobie jednej wszystko się należy. Twoi rodzice nie mają obowiązku fundować Ci studiuów. Wcale nie jesteś w złej sytuacji życiowej - Mój przyjaciel w dniu swoich 18 urodzin został wyrzucony ze swojego rodzinnego domu, a z ust swojego ojca usłyszał "Jesteś dorosły, radź sobie sam".

to tylko pokazuje i utwierdza mnie w przekonaniu, ze wiele osob nei powinno nigdy miec dzieci. Ja rozumiem ze mozna nie byc w stanie dac pieniedzy na studia dla dziecka, bo to sie zdarza..ale wyrzucic dziecko z domu ? ale powtarzac co chwila ze i tak nc z niego nei bedzie i tak nei dostanie pracy...to po prostu smutne.

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 21:52:23

Cytat
amelkavvv
błagam ! dość ludzi ze wsi w warszawie! później się mówi , że mieszkają tu same wieśniaki , wyprowadź się byle nie tu , nie każdy musi tu mieszkać :)

Nie skomentuję tego.

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 21:58:32

Skoro jesteś ambitna i chcesz dążyć do wymarzonego celu to się nie poddawaj a nauka nie pojdzie w las! Zawsze będzie Ci lżej, jak teraz więcej się nauczysz. Może na po maturze popracuj (zrób rok przerwy itp, zarób pieniędzy trochę) a potem startuj na AM :)
Powodzenia

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 22:51:31

Cytat
folmanowa
praca w Warszawie w jakiejś restauracji, do której dostać się nie jest tak trudno to około 2000zł na rękę przy pełnym etacie. Oczywiście mam na myśli napiwki. Nie mam pojęcia jak jest w Gdyni, ale śmiem twierdzić, ze w restauracjach z zarobkami jest podobnie. Ja zawsze uważałam, że jak człowiek czegoś naprawdę chce to jest w stanie góry przenosić :) Oprócz tego są sieciówki, które non stop prowadzą rekrutacje. Fakt, pieniądze są mniejsze. Jak się dobrze uczysz to masz szanse na stypendium naukowe. A jak wykorzystasz wszystkie opcje to jest kredyt studencki o którym wspomniałaś :)

I TO MI SIE PODOBA,TAK POWINNA POSTEPOWAC AMBITNA OSOBA.

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 22:54:59

Cytat
amelkavvv
błagam ! dość ludzi ze wsi w warszawie! później się mówi , że mieszkają tu same wieśniaki , wyprowadź się byle nie tu , nie każdy musi tu mieszkać :)

uspokój sie dziecko ..




Autorko wątku skoro jestes osobą inteligentną to to wykorzystaj , wierze , że uda Ci sie .. jest wiele prac .. mozesz smialo zarobic na siebie, Nie marnuj talentu i swojej wiedzy !!!!!!!!!



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-16 22:58 przez gabi741.

niezweryfikowana
Posty: 867
Ostrzeżenia: 1/5

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 23:00:00

Skoro dobrze sie uczysz to po pierwszym roku na studiach dostaniesz stypendium naukowe. Pierwszy rok sie przebujaj u wujaszka albo idz na sezon do pracy i ciułaj grosz do grosza.

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 23:01:05

Rzeczywiście rodzice podcinają skrzydła :(
nie możesz tak funkcjonować. ucz się teraz, zdawaj tam gdzie chcesz i idź na zaoczne! usamodzielnij się! łatwo nie będzie, ale jeśli nawet będziesz miała minimalne wsparcie od rodziców (nawet te 400zł) to zawsze to coś!! :)
a może pomyśl o jakimś innym mieście? gdzieś gdzie chociaż odrobinkę taniej niż w Warszawie?:)

Pomocy! Nie mam kasy

16 wrz 2012 - 23:03:39

Cytat
theyso
zirytowało mnie zdanie, że masz szanse dostać się do prymitywnej szkoły gdzie każdy się dostaje. Uważasz się za lepszą od swoich koleżanek/kolegów w klasie? Przecież to z nimi w liceum, gimnazjum, podstawówce spędziłaś najfajniejsze lata swojego życia! Podstawa programowa jest wszędzie ta sama, wydaje je ministerstwo. Zresztą idź na studia do wymarzonej szkoły- prosze bardzo, niech Twoi rodzice jedza suchy chleb- bo wiadomo, że chodzi w tej sprawie o pieniądze, a Ty nie miej pracy po licencjacie. Bo teraz ciężko jest dostać jaką kolwiek robote w swoim czy innym zawodzie.

No jak to jest prymitywna szkoła, to nie wiem jaka dla Ciebie jest ekskluzywna...Gdzie ona napisała że uważa się za lepsza?Widać że ma dziewczyna ambicje i mimo że matura za parę miesięcy, już kombinuje jak się dostać i utrzymać na wymarzonym kierunku. Nigdzie nie pisze żeby jej rodzice jedli suchy chleb, tylko że nie chce rezygnować ze swoich marzeń. A po jej kierunku nie powinna mieć problemu z pracą...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

TRÓJMIASTO STUDENTKI i MŁODE DZIEWCZYNY