Obecnie rozmawiamy o:

elektryka sklep

gorący temat

polecany dentysta

wczoraj o 19:02

wakacje last minute

wczoraj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 18:28

Budowa domu

wczoraj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
evidence00
nie ty jedna, komunikacja miejska to katorga dla każdego kto ma pojęcie o higienie osobistej. ja sama myję się codziennie, w tym włosy, inaczej po prostu nie czuję się komfortowo. a po każdej przejażdżce busem/tramwajem/metrem mam ochotę znowu wskoczyć pod prysznic... ręce myję kilkadziesiąt razy dziennie, to trochę natręctwo :)

o to to, zawsze po jeździe autobusem pierwsza rzecz jaką robię to idę umyć ręce, brzydzą mnie rurki, których nie wiadomo kto dotykał (a podobno tylko co trzecia osoba myje ręce po wyjściu z toalety), to samo mam z wózkami sklepowymi itp

Rano szybki prysznic + obowiazkowo antyperspirant pod paszki, wieczorem tez prysznic tyle ze dluzszy :) ubrania u mnie: zawsze świeże. Nie podróżuje komunikacja miejska ale w sklepie często sie zdarza że od kogos "czuć" myślę że to właśnie kwestia ubrań noszonych kilka dni mimo ze sa czyste to jednak przepocone.

1-2 razy dziennie, częściej dwa:)
ale pracuję w sklepie z sukienkami i nie raz przyszły do mnie dziewczyny mierzyć, które potrafiły mi swoim potem zasmrodzić cały sklep ..

Codziennie ;P jedynie włosy co dwa dni albo i rzadziej :P

każdego dnia minimum raz, czasami dwa razy dziennie. Jak teraz pracuję od 6 do 15 to tylko wieczorem się kąpię bo rano mam za mało czasu (a wstaję o 4.20). Jak pracowałam później to zwykle rano przed pracą i wieczorem, choć jak byłam zmęczona to wieczorkiem kładłam się na brudaska i tylko poranna kąpiel/prysznic. Tak, że tak jak powiedziałam 1 lub 2 razy dziennie.

Cytat
Darmoszka

co chwilę można wyczytać jak ktoś dostał przepocone, śmierdzące, brudne a przecież zasadniczo nie macie czasu się spocić między `1 a 2 prysznicem :)

ja niestety się bardzo pocę. Kiedyś myślałam, że może dlatego, że mam troszkę kg, ale nawet po schudnięciu tak mam :( Używam aquaselin, żeby sobie pomóc i jeszcze etiaxil od czasu do czasu bo mam z tym problem. No i niestety bez umytej głowy dzień w dzień czuję się brudna :( Włosy też mi się bardzo przetłuszczają. Teraz wstając o 4 myję wieczorem, pracuję w niskich temperaturach, ale gdybym pracowała w normalnych to bym musiała przed pracą umyć bo bym czuła się nieświeżo w pracy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-17 18:05 przez JegoBaba.

niezweryfikowana
Posty: 332
Ostrzeżenia: 1/5

Wiele zależy od planów. Zazwyczaj codziennie, a gdy mam okres to 2 razy dziennie a nawet i 3 się zdarzy. W drugą stronę zdarza się że nie umyję się jakiś dzień np: jak jadę na działkę do kolegi bo nie bardzo jest tam możliwość.

Cytat
Darmoszka
och jakie same czyścioszki..

temat bez sensu - żadna tutaj nie powie nic innego jak :

- codziennie
- 2 razy dziennie
- xx razy dziennie

nie wyobrażam sobie, jak można inaczej... szkoda że tak konkuruje to z ciuchami które wysyłacie :) co chwilę można wyczytać jak ktoś dostał przepocone, śmierdzące, brudne a przecież zasadniczo nie macie czasu się spocić między `1 a 2 prysznicem :)



A jak już ktoś powie prawdę to jest ośmieszany i deptany - taki jest wasz pełen obraz :)

Nie mam potrzeby opowiadać ile razy się myję - nikt przy mnie nosa nie zatyka więc nie muszę się martwić.

Darmoszka :) akurat paczki ze "śmierdzącymi" ubraniami to kwestia tego że komuś przed wysyłką nie chce sie wyprać tych przepoconych po calym dniu rzeczy.

Kazdy ma indywidualne potrzeby higieny osobistej.

U mnie prysznic rano to odswiezenie po nocy i porannych intensywnych cwiczeniach.

Codziennie się kąpię, włosy też codziennie myję. Ja jakoś specjalnie nie trafiam na śmierdzących ludzi, ale może też dlatego, że praktycznie w ogóle nie jeżdżę autobusami, zdarza mi się sporadycznie kiedy autem nie mogę jechać, bo szykuje się "popijawa" i wtedy faktycznie można natrafić na nieciekawe zapachy. Studiuję z jednym chłopakiem, od którego lubi zalecieć potem dosyć konkretnie, ale nie wygląda jakby się nie mył, włosów u niego tłustych nigdy nie widziałam - wydaje mi się, że przepocone ciuchy zamiast wsadzić do pralki, zakłada z powrotem któryś raz z rzędu.

codziennie, nie zasne jesli się nie umyję, rano w sumie tez się myję bo zawsze przy okazji golarką przejadę nogi:) lubie miec gładkie cały dzień. A jak zrobie to wieczorem to na 2 dzien wieczorem juz wyrastają.

Codziennie. Lato x2 albo x3 zależności jaka pogoda ;)

O matko, co za temat. Ale rzeczywiście dla ludzi o wyczulonym zapachu komunikacja miejsca (tym bardziej gdy jest już coraz cieplej) to katorga.

Ja biorę prysznic 2 razy dziennie i nie wyobrażam sobie inaczej. Nawet w ekstremalnych sytuacjach po imprezie i pod wpływem % nie jestem w stanie zasnąć bez prysznica i chwiejnym krokiem podążam do łazienki :D

podobno częste mycie skraca życie . Udowodnione jest że nasza flora bakteryjna chroni naszą skórę więc nie powinniśmy kapać się codziennie jedynie dwa razy w tygodniu oprócz rannej tolalety i wieczornej mam na mysli zęby twarz szyję i stopy.

Nudny watek bo przeciez zadna sie nie przyzna ze kapie sie raz w tygodniu:D

Doskonale Cię rozumiem. Od 2 miesięcy dojeżdżam do pracy autobusem. Przeżywam koszmar. Bardzo często śmierdzi od ludzi. Myślę tylko o tym, żeby nie zwymiotować. Teraz jest zimno a latem to nie wiem co to będzie. A czy to dużo wykąpać się i użyć antyperspirantu? Tylko to chyba bardziej ubrania-czuć taką stęchliznę, zapach fajek i przepocenie. okropność.

zweryfikowana
Posty: 357
Ostrzeżenia: 1/5

W zimie codziennie a w lecie kilka razy dziennie nawet :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

solarium