gorący temat
godzinę temu
dzisiaj o 15:28
dzisiaj o 14:59
Czy możecie polecić mi sprawdzonego barbera w Bydgoszczy?
dzisiaj o 14:27
dzisiaj o 14:16
1.06 o 21:06
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
domowe maseczki na zniszczone włosy
23.10 o 16:06
2.09 o 17:09
25.11 o 18:22
Domowy sposób na mocne paznokcie
6.03 o 17:19
rutyna niszczy miłość?
rutyna niszczy miłość?
Hej! Ja jestem z chłopakiem 2lata, od roku mieszkamy razem... Do roku było cudownie, motyki, tęsknota itd, a teraz jest rutyna, nuda, dzien jak codzien... A chce wiedziec jak jest u Was w dłuższych zwiazkach... Czy zmieniło się cos jak razem zamieszkaliście itd... A może ma któraś z Was swoj sposób żeby nud się nie wkradła, żeby ciągle było tak pięknie... Podzielcie się, każdj z nas się przyda)
rutyna niszczy miłość?
no niestety ja tego nie wiem. ale ja jestem z chłopakiem prawie 4 lata jeszcze nie planujemy zamieszkać zarem chyba za młodzi jesteśmy nie wiem. pracy chłopak nie ma takze ciezko. ale u nas nie ma rutyny. fakt dluzszy zwiazek troche chłodzi uczucia
rutyna niszczy miłość?
no dokładnie nie ma motylków, przynajmniej pozostaje jakas tak zazdrość i miłość przede wszystkim. po zamieszkaniu razem to tak jest właśnie.
rutyna niszczy miłość?
Kiedyś czytałam w jakiejś gazecie artykuł, w którym było napisane, że gdyby te "motylki" i podekscytowanie, i te wszystkie emocje, które czujemy na początku związku, mielibyśmy doświadczać dłużej niż 1,5-2 lata, umarlibyśmy, bo nasz organizm fizycznie by tego nie wytrzymał może jest w tym trochę prawdy... tak więc rutyna w związku to coś, co jest w jakiś sposób nieuniknione... ale to nie znaczy, że mamy się jej całkowicie poddawać! jest wiele sposobów na to, żeby urozmaicić wspólne życie i relację - czasem drobiażdżki wystarczą (czuły gest, pogłaskanie po czuprynie, niespodziewany masaż spracowanych męskich pleców - można wymyślać w nieskończoność ). Napisałabym więcej, ale już późno, ledwo żyję, idę spać będę jutro śledzić ten wątek, bo ciekawa jestem, jak inne Szafowiczki się wypowiedzą
rutyna niszczy miłość?
w czasie dlugiego zwiazku znikaja wlasnie te wszystkie czułości i jest coraz wiecej klotni przez to
rutyna niszczy miłość?
hehe, też coś kiedyś czytałam o tych motylach, że na dłuzej to jest to nie zdrowe, serce by wysiadło od tej ciągłej pikawy;p
ja np do roku byłam traktowana jak księżniczka,a teraz jak kura domowa, upierz, uprasuj, posprzataj, bo od tego jest kobieta, ale jak się syfon popsuł to od tego też kobieta?;p pozostaje nam zaakceptować naszą zyciowa role i nie probowac tego zmieniac;p
rutyna niszczy miłość?
czasem trzeba sie przeciwstawić jak facet nie jest uparty
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-28 00:18 przez daguleq.
rutyna niszczy miłość?
ja mu ciagle mówiłam, że jest moim Księciem i chyba w to uwierzył, bo wstaje o 12 i lezy cały dzień w łóżku, a ja sługa ;p
rutyna niszczy miłość?
hmm u nas po około 1,5 roku wkradła się rutyna.. ale jakoś tak wyszło, ze znów się mocno zakochaliśmy
czytałam kiedyś, ze ważne jest, żeby ciągle sie w sobie zakichować, ale nie mam pojęcia jak to robić
zaskocz go czasem czymś, dbaj ciągle o siebie, dwa lata razem to wcale nie długo.. ale fakt, że razem mieszkacie.. to też inaczej..
bo ja z moim prawie 3 lata, a oboje jestesmy zakochani jak w pierwszych tygodniach )
rutyna niszczy miłość?
mgirl20 zazdroszczę!! jak to robicie?
rutyna niszczy miłość?
Ja jestem prawie 4 lata w związku i zawsze staramy się urozmaicać wspólnie spędzany czas - kino, spacer, jakiś wypad na basen czy nad jeziorko, w góry, przejażdżki motorem, wspólna kolacja, kąpiel itp... ale problem tkwi w okazywaniu uczuć - kiedyś dość często słyszałam komplementy, jakieś czułe słówka itp. a teraz ZERO, a brakuje mi tego... ale mojemu można mówić i mówić - on uparcie twierdzi, że nadal tak samo okazuje mi miłość (taaa... chyba podczas seksu ;]). Tylko u mnie tak jest czy to "normalne"? )
rutyna niszczy miłość?
My jesteśmy 5 lat razem i nie ma rutyny...ja za Nim tęsknie jak tylko odjeżdża do pracy i vice versa...A jaki na to sposób?Hm...?Bardzo się każdego dnia staramy aby zawsze było tak jak pierwszego dnia naszego związku To ciężka praca tak naprawdę ale jakże przyjemna