Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:12:26

hej koleżanki!
muszę się trochę wyżalić.
w poniedziałek z zapowiedzianą wizytą zjawiła się u nas Teściowa. jest to jej pierwsza taka długa wizyta. niedawno kupiliśmy mieszkanie z mężem no i babina sobie przyjechała zobaczyć. normalnie do niej nic nie mam ale od poniedziałku to już chyba trochę osiwiałam. przyjechała w poniedziałek wieczorem i poszła grzecznie spać. we wtorek o 7 rano (mamy teraz urlop więc postanowiliśmy sobie pospać z mężem) otwieram oko, patrzę... a ona stoi na parapecie i ściąga moje firanki. jak już je zdjęła, założyła swoje,które nam kupiła. za chwilę wytargała jakieś kraciapaste zasłony z walizki i pcha się z nimi na ten parapet. szturchnęłam męża, że aż go przytkało. zaczaił o co biega i mówi, że u nas zasłony niepotrzebne bo mamy rolety i jak słońce świeci to zasłaniamy. a ona na to że jak się zadrzy taka sytuacja, że trzeba będzie zasłonić to akurat będą. normalnie ręce mi opadły. mąż wymamrotał pod nosem, że chyba wtedy będą potrzebne jak wybuch atomowy rolety spali. przebolałam jakoś te zasłony. poszłam do drugiego pokoju z myślą że na szafie posiedzę a ona za mną. okular włożyła i patrzy co piszę. no to dałam sobie spokój. nie wiem jak to się stało ale w ciągu tych 5 minut obrus mi zniknął w drugim pokoju i został zamieniony na jakiś inny(równie kolorowy). ona chyba była szkolona do tego. normalnie ninja-dekorator. w środę mąż wyjechał na cały dzień a ja zabrałam Teściową do ikei, żeby jej czas zająć i żeby mi przypadkiem w mieszkaniu ścian nie przemalowała. postanowiła nas jeszcze uposażyć trochę. na tej zasadzie, że jak ona wybierała dodatki do domu to ja miałam przytakiwać. starałam się jak mogłam a i tak mi powiedziała, że miny robię. przebolałam! z ikei postanowiła wracać na piechotę (z zakupami) 12 kilometrów! buty mnie obtarły ale przebolałam! po kolacji (w trakcie się dowiedziałam, że zbyt zdrowo gotuję(?)) miała dla mnie prezent. ledwo byłam żywa po wycieczce ale się ucieszyłam. jak zobaczyłam co mi kupiła to mi przeszło. to była sukienka. tylko, że nie mój kolor, nie mój fason, i nawet nie mój rozmiar. podziękowałam grzecznie i jakoś przebolałam. dziś wpadła do nas do pokoju o 6 rano z tekstem żeby nie spać do południa i od razu uraczyła nas rodzinnymi opowieściami. nie wiem o czym mówiła bo marzyłam o kawie. póżniej zupa była za mało pieprzna (chociaż na stole stał pieprz i mogła doprawić) a dwie godziny temu mąż ją zabrał do jakiegoś sklepu bo podobno karnisze u nas trzeba wymienić. nie wiem czemu bo są nowe. dziś się też dowiedziałam, że zaprosiła do nas swoją siostrę (równie utalentowaną jak ona) i będą siedziały u nas do soboty. jak ja to przeżyję?
wielkie dzięki tym, którzy przeczytali to do końca

ciag dalszy historii na stronie nr 7 :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-17 15:00 przez kasiurek.

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:15:29

kochana przeżyjesz to juz tylko 2 dni

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:16:17

haha bosko :D - ninja-dekorator, najlepsze
przebolejesz, ja Ci inaczej nie pomogę, nie przesiedzę za Ciebie :P
ale pomyśl - jak się ucieszysz jak wyjedzie, ojjj, chyba warto poczekać :D

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:16:51

wspolczuje z całego serca bo podobnie zachowuje sie moja babka....

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:17:32

niech Twoj maz z nia pogada i powie grzecznie,ze sobie nie zyczycie wizyt w sypialni o 6 rano:>

zweryfikowana
Posty: 541
Ostrzeżenia: 2/5

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:18:08

A czy Ona przypadkiem nie chce się do Was wprowadzić? :)

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:18:15

Biedactwo! Uśmiałam się przy nijnja-dekorator!:D Gratuluję, że znosisz ją tak wytrwale. Wiesz jak to jest ze starszymi ludźmi, czymś się zająć musi:) Dobrze, że nie mieszka jakoś blisko Was, bo wtedy musielibyście to zwalczyć, ale tak raz na krótki czas, niech się poczuje potrzebna :) a za te karnisze itp wy musicie płacić?

zweryfikowana
Posty: 1.860
Ostrzeżenia: 2/5

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:18:38

ale się uśmiałam:) Przepraszam ale o takich teściowach to czytałam w kawałach:) Moja rada, przytakuj do pewnego stopnia, pojedzie to zdejmiesz firanki , zasłony i zrobisz po swojemu.

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:18:53

O kurcze,no to nieźle :) Ale ja myślę,że ona chce dobrze,skoro nic jej nie mówisz/mówicie,że Wam się to nie podoba to skąd ma wiedzieć? Przecież nie ma radaru nastroju.

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:04

hehe, no to masz rozrywkę :) współczuję

zweryfikowana
Posty: 6.040
Ostrzeżenia: 1/5

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:05

współczuję Ci... ale musisz przeżyć... a jak będzie wpadać to zakładać te zasłony :P żeby nie czuła się urażona...

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:10

hej! powinniście z mężem razem stanowczo jej podziekować za "dekoracje" powiedzcie ze to wasz dom, i chcecie tez miec troszkę prywatnosci. Najpierw pogadaj z nim, potem razem z nia pogadajcie. nie bedzie latwo. Moze ona jakoś samotnie sie czuje? a on byl maminsynkiem? pytam bo moze bedzie ci trudno nawet z nim o tym pogadac. Szaaaalona ta babina.

zweryfikowana
Posty: 1.271
Ostrzeżenia: 1/5

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:11

Wspołczuje ci ! :) Wredna baba.

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:27

Powiedzialabym grzecznie ze to moje mieszkanie i ze bedzie w nim tak jak mi sie podoba, ze nie chce niczego zmieniac i ze nie odpowiadaja mi jej pomysly:)


A jak nie chcesz sie narazac to czekaj do soboty a jak pojedzie to zdejmij wszystko i spowrotem zrob po swojemu:)

Normalnie oszaleję!!

14 lip 2011 - 19:19:43

jej biedactwo...;p
my, czytając to, mamy zwałę, ale domyślam się co Ty musisz tam przeżywać ;p

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

ZAŁAMANA !! POMÓŻCIE !!