Obecnie rozmawiamy o:

zakładanie ogrodu

gorący temat

polecany dentysta

wczoraj o 19:02

elektryka sklep

wczoraj o 18:57

wakacje last minute

wczoraj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 18:28

Budowa domu

wczoraj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

niezweryfikowana
Posty: 710
Ostrzeżenia: 1/5

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:35:13

Dziewczyny od wakacji mieszkam z moim chłopakiem , związku z tym że idą święta chce iśc do spowiedzi. Jednak po przeczytaniu paru komentarzu w sieci okazało się, że kapłan rzadko daje rozgrzeszenie. Dodam ,że razem planujemy ślub, dzieci ipt.

Znalazła się dziewczyna w podobnej sytuacji ?

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:39:48

jasne mieszkałam jeszcze wtedy z chlopakiem (obecnie juz mezem) dodatkowo brałam pigułki anty i poszlam o spowiedzi ksiadz ktory mnie spowiadał nie dał mi rozgrzeszenia dodatkowo walnął mi mowe na temat tego ze zabijam dziecko a kazdym razem jak wspolzyje
rok temu wzielismy slub cywilny i ta sama sytuacja cyli spowiedz i nadal brak rozgrzeszenia bo slub cywilny sie nie liczy no i wkoncu dałam sobie spokoj ze spowiedzia bo wiem ze w zyciu nie dostane rozgrzeszenia bo nie mam slubub koscielnego no i zabijam dzieci biorac tabletki

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:43:08

Cięzki temat. Kościół na wspólne mieszkanie przed ślubem jest anty.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:44:37

Oczywiście że nie powinnaś dostać rozgrzeszenia.
PS. Obłuda też jest grzechem :D

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:47:01

Ksiądz księdzu nierówny. Zależy z czego się spowiadasz i jakie grzechy masz najcięższe (wtedy niektóre są w stanie przyćmić taki jak np wspólne mieszkanie). Ja mam stałego spowiednika, zawsze twarzą w twarz. Traktuje mnie indywidualnie i nie szufladkuje grzechów, wszystko trzeba rozpatrywać pod konkretną osobę i to jaka jest i jakie są jej powody do popełniania pewnych grzechów. Idź do klasztoru i wyspowiadaj się u zakonnika. Zupełnie inny poziom spowiedzi.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-22 12:49 przez kamokanikaka.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:47:59

Ale to mieszkanie z chłopakiem jest grzechem czy współżycie z nim?

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:48:27

Jakbyś była pedofilem to byś dostała rozgrzeszenie a tak to mozesz pomarzyc

niezweryfikowana
Posty: 710
Ostrzeżenia: 1/5

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:50:24

Cytat
majka51
Oczywiście że nie powinnaś dostać rozgrzeszenia.
PS. Obłuda też jest grzechem :D

dlaczego obłuda??
Obłudą jest to ,że pary które "pomieszkują ze sobą" łatwo ręką dostaną rozgrzeszenie . Kilka przypadków z otoczenia, pary które spędzają regularnie noce u siebie moją rozgrzeszenie, niby dlaczego? ksiądz tez się chyba domyśli, że w nocy nie grają w bierki ani w szachy, a przecież w tym przypadku chodzi o seks

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:51:55

Cytat
parelka16
Cięzki temat. Kościół na wspólne mieszkanie przed ślubem jest anty.


mieszkac to sobie możesz, jak masz dwa osobne łóżka ;)

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:52:27

Może i ksiądz księdzu nierówny jak tu jakaś dziewczyna napisała, niektorzy ulegają temu 'postępowi' że mozna spac czy tam mieszkac razem przed slubem ale zasady biblijne i boze sa niezmienne.. wiec po co Ci rozgrzeszenie od ksiedza jak tak na prawde od Boga bys go nie dostała ? bezsens -.-

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:52:45

Jeśli jesteś naprawdę wierząca, to spowiadając się, musisz żałować grzechu i obiecać poprawę. Czyli w tym przypadku musisz żałować współżycia z chłopakiem (bo nie sądzę, że chodzi o samo mieszkanie) i obiecać, że do ślubu kościelnego tego robić nie będziecie. Jeśli tylko wyklepiesz formułkę "żałuję i obiecuję poprawę" a nic z tego nie ma miejsca, twoja spowiedź jest nieważna, mimo otrzymania rozgrzeszenia.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:54:11

Cytat
ensemble
Ale to mieszkanie z chłopakiem jest grzechem czy współżycie z nim?

Dla księdza to jedno i to samo :)
Wiadomo przecież, że kościół jest przeciwny takim sytuacjom a Wy jeszcze rozgrzeszenie chcecie dostawać... Po co? Jak w coś wierzysz to się tego trzymaj.
Cytat
lgku990
Cytat
majka51
Oczywiście że nie powinnaś dostać rozgrzeszenia.
PS. Obłuda też jest grzechem :D

dlaczego obłuda??
Obłudą jest to ,że pary które "pomieszkują ze sobą" łatwo ręką dostaną rozgrzeszenie . Kilka przypadków z otoczenia, pary które spędzają regularnie noce u siebie moją rozgrzeszenie, niby dlaczego? ksiądz tez się chyba domyśli, że w nocy nie grają w bierki ani w szachy, a przecież w tym przypadku chodzi o seks

Współczuję Ci bardzo, jeśli przedmiotem zazdrości jest dla Ciebie to, że " ktoś dostał rozgrzeszenie a ja nie".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-22 12:55 przez Kathyu.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:55:35

Cytat
majka51
Oczywiście że nie powinnaś dostać rozgrzeszenia.
PS. Obłuda też jest grzechem :D
Dokładnie. Świadomie łamiesz zasady swojej wiary, a potem idziesz do spowiedzi i chcesz rozgrzeszenia choć wiesz, że nie zmienisz tego, jak postępujesz. Skoro zależy Ci na spowiedzi to jesteś katoliczką, w dodatku hipokrytką. Wierząc i chcąc być w danej wierze trzeba konsekwetnie przestrzegać jej zasad, a nie wybierać tylko te, które nam odpowiadają.


p.s. jestem ateistką.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 12:57:17

Cytat
Kathyu
Cytat
ensemble
Ale to mieszkanie z chłopakiem jest grzechem czy współżycie z nim?

Dla księdza to jedno i to samo :)
Wiadomo przecież, że kościół jest przeciwny takim sytuacjom a Wy jeszcze rozgrzeszenie chcecie dostawać... Po co? Jak w coś wierzysz to się tego trzymaj.

Ja rozumiem, tylko, że według mnie kwestia tego czy mieszkają ze sobą czy nie, powinna być drugorzędna, bo to, że mieszkają ze sobą nie oznacza wcale, że kochaja się cześciej niż pary w innych związkach mieszkające osobno.

mieszkanie z facetem a spowiedź

22 gru 2013 - 13:00:45

Moim zdaniem księża są ostatnimi osobami, którzy powinni się wypowiadać na temat związków, małżeństw i seksu.
Sypiam z moim facetem bez ślubu? Tak samo jak 98% populacji... Jeśli Bóg stwierdzi, że jestem godna potępienia i postawi między Hitlerem i Stalinem, cóż - taka jest jego wola. Ja nie uważam, jakobym popełniała grzech ciężki. Ba - po pierwsze spowiadając się z grzechu, trzeba go żałować, a czy ja żałuję? Nie. Nie puszczam się i nigdy nie puszczałam, mam czyste sumienie.
Wspólne mieszkanie... np. studia - bo taniej wychodzi. Ja za granicą mieszkam z facetem i sobie nie wyobrażam inaczej - przecież to by było idiotyczne. Zresztą, nie wydaje mi się, zeby księża stosowali politykę prorodzinną tak do końca - po co biorą tyle kasy za ślub? Młodzi ludzie nie dość, że biorą kredyty na wesela, to jeszcze muszą odpalać klechom w tysiącach. Chore! Moim znajomym ksiądz wypomniał w złości wspólne mieszkanie, a oni powiedzieli mi, że jeśli dołoży im się do wesela to bardzo chętnie - nawet w nastepnym miesiącu. Zamknął się i sobie poszedł. To było rok temu. Teraz uzbierali kasę i ślub w lutym.
Antykoncepcja - nigdy nie rozumiałam aż tak negatywnej postawy Kościoła wobec tematu. Antykoncepcja to moim zdaniem atrybut ludzi inteligentnych, którzy w przyszłości swoim dzieciom chcą zapewnić dobrobyt. U mnie jest kilka rodzinek, które nawet nie znają słowa "zabezpieczenie", a potem jadą na zasiłkach i paczkach z parafii, bo jak tu wychować normalnie 15 dzieci. Znam takie 2 rodziny, a kobiety nie są jeszcze stare, więc zapewne na tym nie koniec. Nie neguję rodzin wielodzietnych, broń Boże! Opieram się tylko na tych dwóch - znanych mi DOSKONALE - przykładach.
Moja koleżanka ma chorobę genetyczną i po pierwsze - nie wiadomo czy donioslaby ciażę, pod drugie - z pewnością zostałaby kaleką do końca życia. Kto jej potem pomoże? Państwo, Kościół? Haha, dobre sobie...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Świąteczna depresja