moderator (16-05-2014 10:52) |
Spam.
|
Drogie Mamy,
[b]albuzia93[/b], zamiennie możesz stosować proszek i mleczko do prania :) Tak jak napisała [b]misialinkaa[/b], płyn do płukania ma inne – zmiękczające – zastosowanie. Możesz używać go dodatkowo, jeśli zależy Ci na tym, by ubranka były bardziej miękkie w dotyku i świeże. Wsypujesz wówczas proszek lub wlewasz mleczko do prania do pierwszego pojemnika w pralce, a do drugiego wlewasz płyn do płukania. Wszystkie zalecenia dotyczące właściwego dozowania produktów znajdziesz na etykietach :)
W kwestii właściwej temperatury prania – najlepiej jest stosować się do zaleceń podanych przez producenta na metce. Jeśli jednak np. odcięłaś metki (nie chcąc, by drażniły skórę dziecka), a zależy Ci, by ciuszki pozostały dłużej jak nowe, najbezpieczniej jest prać je w 40ºC. Wyższą temperaturę (min. 60ºC) wybierz w przypadku pościeli, gdyż giną w niej - mogące wywoływać alergię - roztocza.
Nie istnieją ogólnie określone zasady dotyczące momentu, w jakim należy wyprać ubranka przed narodzinami maluszka. Przede wszystkim ważne jest, by nowe ciuszki zostały wyprane. Zanim trafią one do naszych rąk, przebywają długą drogę, podczas której osadzają się na nich rozmaite zanieczyszczenia. Jeśli planujesz zrobić pranie dużo wcześniej, dobrym rozwiązaniem będzie pozostawienie ciuszków w próżniowym worku. Wówczas nie będą one wystawione na działanie kurzu i innych czynników zewnętrznych. Dobrze także, że pamiętasz o prasowaniu. Przed pierwszym założeniem jest ono wskazane, gdyż niszczy drobnoustroje i sprawia, że ubranka są sterylnie czyste. W przypadku tych ciuszków, które bezpośrednio przylegają do skóry maluszka, prasowanie zaleca się – do 3. miesiąca życia :)
[b]Incognito85[/b], masz rację, że ciuszki zupełnie białe i uszyte z bawełny można prać w 90ºC. Warto jednak wiedzieć, że większość zarazków ginie już w temperaturze 60 stopni Celsjusza, zatem nie ma potrzeby ich „wygotowywania” :) Zbyt wysoka temperatura może zniszczyć ubranka.
[b]Mija84[/b], zastosowanie zwykłego proszku, a następnie płynu do płukania dla dzieci – lub odwrotnie – nie jest dobrym rozwiązaniem. Składniki piorące zawarte w zwykłych proszkach wiążą się z włóknami i nawet po podwójnym płukaniu pozostają w tkaninie. Użycie wyłącznie płynu do płukania przeznaczonego dla dzieci może nie być wystarczającą barierą dla szkodliwych substancji, które miały wcześniej kontakt z tkaniną. Dodanie do prania produktu dziecięcego nie eliminuje składników, które są zawarte w zwykłych proszkach. Nie widzimy tego, ale taki zabieg (mieszania) powoduje, że zastosowanie płynu dla dzieci staje się niestety bezużyteczne. Lepiej w takim przypadku ograniczyć się do jednego produktu, ale zadbać, by był on odpowiedni dla dziecka :)
[b]MyszeQ[/b], stosowanie produktów przeznaczonych dla dzieci ma duże znaczenie nie tylko ze względu na zapobieganie objawom alergii. Przez pierwsze trzy lata skóra dziecka nie jest jeszcze całkowicie ukształtowana i ma inną budowę od naszej :) Wielu rodziców nie stosuje (albo przestaje stosować) delikatne środki, gdy dziecko dorasta lub nie ma widocznych problemów ze skórą. Warto jednak wiedzieć, że brak widocznych podrażnień na skórze dziecka nie świadczy o tym, że wszystko jest z nią w porządku.
Komórki skóry u dzieci można porównać do tkaniny o luźnym splocie, której nici są ułożone bardzo rzadko. Nie tworzą one właściwej bariery ochronnej i są przepuszczalne dla zanieczyszczeń, temperatury i wszelkich substancji, z którymi skóra ma kontakt. Co ciekawe, u noworodków naczynia krwionośne są tak blisko naskórka, że aż przez niego prześwitują. Gołym okiem dostrzegamy, że noworodki są bardziej czerwone ;)
W dalszym etapie rozwoju, choć już tego nie widzimy, naczynia krwionośne nadal leżą bliżej naskórka i są szersze niż u dorosłego. Wykazują przez to większą podatność, by wchłaniać wszelkie przedostające się przez skórę substancje. Składniki piorące zawarte w zwykłych środkach przenikają w głąb organizmu dziecka i mogą być szkodliwe. Powodują także nadmierne zmywanie się płaszcza hydrolipidowego, który stanowi naturalną warstwę ochronną skóry. Nie działa to korzystnie na prawidłowy rozwój naskórka oraz wpływa na jego kondycję w przyszłości.
Dlatego, bez względu na markę, warto wybierać bezpieczne produkty przeznaczone dla dzieci. Tak jak wspomniała [b]elfica2[/b], przy ich wyborze ważne jest, by zwracać uwagę, czy są one hipoalergiczne i przeznaczone do stosowania od pierwszego dnia życia maluszka. Taka informacja może okazać się ważna również dlatego, że producenci zwykłych płynów często jako obietnicę delikatności przedstawiają na etykiecie wizerunek dziecka. Skład ich produktów nie jest jednak odpowiedni dla wrażliwej skóry noworodka.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie dla Was pomocna. Gdybyście miały dodatkowe pytania, chętnie odpowiem :)
Zachęcam też do odwiedzenia strony internetowej programu edukacyjnego „3 lata pod ochroną”. Znajdziecie tam ciekawe informacje na temat odpowiedniej ochrony i właściwej pielęgnacji skóry maluszka.
Pozdrawiam,
Doradca Lovela |