Obecnie rozmawiamy o:

obraz na płótnie

gorący temat

Hiszpania

1 minutę temu

Wakacje w Hiszpanii.

4 minuty temu

w czym śpicie?

godzinę temu

Roleta okienna

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 09:17:49

Ta sytuacja zdarzyła się komuś bardzo mi bliskiemu i sama nie wiem co o tym myśleć, więc chciałabym poznać spojrzenie na sprawę innych osób.

Studentka wprowadziła się do wynajętego pokoju w mieszkaniu studenckim. Po kilku dniach od przeprowadzki jeden z nowych współlokatorów zaproponował, żeby poznać się lepiej, obejrzeć film, przyniósł wino. Podczas tamtego wieczoru, kiedy oglądali film, dziewczyna mocno się upiła i najprawdopodobniej zasnęła. Praktycznie nic z tego nie pamięta. Rano obudziła się w pokoju współlokatora, czyli tam gdzie oglądali film i wszystko wskazywało na to, że poprzedniego wieczoru straciła dziewictwo. Zapytała współlokatora, czy uprawiali ze sobą seks i on to potwierdził. Teraz dziewczyna przeżywa sytuację, ma wyrzuty sumienia o to, że przespała się z kimś praktycznie obcym, że to był jej pierwszy raz i nawet tego nie pamięta, mówi, że czuje się jak szmata.

Czy uważacie to była jej wina, bo wypiła za dużo w towarzystwie nieznanego chłopaka, czy to chłopak ją wykorzystał? Jak ją pocieszać w takiej sytuacji?

zweryfikowana
Moderator
Posty: 13.992

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 09:46:25

Co to się dzieje w narodzie, jakie to wychowanie, że jak ktoś z domciu "wylatuje" to jakoś tak niebyt do życia przygotowany. Brak zdrowego myślenia, internety, wiadomości, a ludzie jakieś takie bezwolne. Może dosypał jej coś do tego wina i padła. Jak tu pocieszać w takiej sytuacji pojęcia nie mam, ale trza się jakoś dowiedzieć czy przypadkiem takich przypadków nie było więcej. Ja bym tak zrobiła i zgłosiła na Policję jeśli takie były. Możecie się śmiać, ale tak bym postąpiła. Czort wie co to za człowiek.

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 09:59:05

anonim czy to twoja historia? jeśli nie potrafi pić bo traci świadomość to po prostu odmawia.. ale i tak pierwsze co mi na myśl przyszło to ze faktycznie dosypał jej czegoś... wiec idę na badanie do szpitala i przedstawiam sytuację... niestety dziewczyny sie tego wstydzą a to najnormalniej w świecie gwałt...a dosypywanie takich środków to przestępstwo...

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 11:41:09

Przy jednym winie raczej niemożliwe jest paść bez czucia, wobec czego ewidentnie coś musiało być dodane. Należałoby by zgłosić sprawę, chociaż aby mieć możliwość zweryfikowania czy nie było innych takich przypadków. Poza tym mieszkanie z gwałcicielem pod jednym dachem wykluczone. Niech dziewczyna szuka innego lokum. Koniecznie.
Jeśli ma dostęp do jego pokoju powinna poszukać czy chłopak nie ma zapasu GHB.

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 12:43:42

Cytat
alicja70
Przy jednym winie raczej niemożliwe jest paść bez czucia, wobec czego ewidentnie coś musiało być dodane. Należałoby by zgłosić sprawę, chociaż aby mieć możliwość zweryfikowania czy nie było innych takich przypadków. Poza tym mieszkanie z gwałcicielem pod jednym dachem wykluczone. Niech dziewczyna szuka innego lokum. Koniecznie.
Jeśli ma dostęp do jego pokoju powinna poszukać czy chłopak nie ma zapasu GHB.

wiesz jak ktoś nie pił nigdy alkoholu lub w naprawdę małych ilościach to uwierz ze jest to możliwe aby paść po kilku kieliszkach:)

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 12:54:09

Nie sądzę aby laska w nowym towarzystwie (nie mając żadnego doświadczenia w piciu) rzuciła się na flaszkę i sama ją obaliła party, (aczkolwiek mogę się mylić). Oczywiście, nawet jeżeli tak zrobiła nikt nie powinien jej tknąć palcem!!!

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 12:58:10

GWAŁT NIGDY NIE JEST WINĄ OFIARY!!! Może postąpiła nierozsądnie ale to, że wypiła zbyt dużo nie jest przecież przyzwoleniem na to co się stało! Nie jest żadną szmatą i nie powinna w ten sposób o sobie myśleć. Tak jak piszą dziewczyny powyżej powinna to jak najszybciej zgłosić na policję.
Z tym dziewictwem to bym ją spróbowała przekonać, że je straci (rozmiane jako czystość, niewinność, a nie jako posiadanie kawałka błony) kiedy się świadomie komuś odda bo w tej sytuacji przecież nie można powiedzieć, że w jakim kolwiek stopniu chciała tego co się zdarzyło.

Anonim

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 13:48:17

Ona twierdziła, że pili to samo wino co chyba wykluczałoby opcję dosypania czegoś, ale z drugiej strony skoro mówi, że niewiele pamięta to może z tym winem trochę inaczej wyglądało.

Cytat
autosugestia
Z tym dziewictwem to bym ją spróbowała przekonać, że je straci (rozmiane jako czystość, niewinność, a nie jako posiadanie kawałka błony) kiedy się świadomie komuś odda bo w tej sytuacji przecież nie można powiedzieć, że w jakim kolwiek stopniu chciała tego co się zdarzyło.
To jest dobry pomysł, spróbuję tak jej to przedstawić.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.337

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 14:46:29

Oczywiście ze to nie jej wina, popieram poprzednie wypowiedzi ze mógł jej czegos dosypać lub ze nie ma dziewczyna umiaru i nie zna własnego organizmu ile mogła wypić ale co za idiota wykorzystuje sytuacje i nieprzytomna dziewczynę to jest gwałt

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 17:08:25

trzeba zgłosić na policję

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 17:31:18

A co w ogóle mówi ten koleś?

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 17:54:31

Cytat

Ona twierdziła, że pili to samo wino co chyba wykluczałoby opcję dosypania czegoś, ale z drugiej strony skoro mówi, że niewiele pamięta to może z tym winem trochę inaczej wyglądało.

Cytat
autosugestia
Z tym dziewictwem to bym ją spróbowała przekonać, że je straci (rozmiane jako czystość, niewinność, a nie jako posiadanie kawałka błony) kiedy się świadomie komuś odda bo w tej sytuacji przecież nie można powiedzieć, że w jakim kolwiek stopniu chciała tego co się zdarzyło.
To jest dobry pomysł, spróbuję tak jej to przedstawić.

to ze pili to samo wino nie znaczy ze pili z jednego kieliszka... wieć nie problem dosypania podczas nalewania do kieliszka czegoś drugiej osobie ... takie badania należało wykonać na następny dzień ,a nie mieć wyrzuty sumienia itp kobieta jak piszesz dorosła a teraz rozpacza... po prostu jak dla mnie ja ktoś wykorzystał i tyle ale takie sprawy trzeba zgłaszać a nie szukać na szafie rozwiązania!

Co myślicie? Czyja to wina?

21 paź 2017 - 18:28:57

niech się przebada czy aids nie ma i cionszy hmm i jeszcze na środki odużające

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Skutki po odstawieniu