gorący temat
wczoraj o 19:43
wczoraj o 19:23
wczoraj o 18:09
wczoraj o 17:32
wczoraj o 14:37
9.07 o 2:34
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
5.03 o 16:37
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Nie przypominam sobie nic takiego
A Ty?
Jeśli któreś podobają się moim koleżankom/siostrze/mamie - oddaję
Droższe i prawie nie noszone - sprzedaję
Zniszczone, znoszone, nielotne - wyrzucam
Ale to nic nietypowego, dlatego czekam na jakieś fajne przypadki
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-10-13 17:59 przez inka303.
No właśnie nie wiem co się kryje pod przymiotnikiem "fajne", dlatego czekam. Na pewno sprzedaż czy wyrzucenie to nic odkrywczego.
Tak, przewieszam przez śmietnik
a czemu nie wrzucisz do kontenera 
duzo jest ludzi potrzebujacych,biednych,bezdomnych zawsze by sobie ktoś wzioł
wiesz u mnie na osiedlu nie ma konteneraCytat
Polaris3
a czemu nie wrzucisz do kontenera
więc kłade w smietniku na puszkach jest takie miejsce tam ludzie kłąda chleb i nie tylko , kto chce to sobie zabierze .
Jak mam wicej ubrań to mąż zabiera w poniedziałki tylko do kościoła .
Zniszczonych nie wrzucę do kontenera
.. Ale kiedyś faktycznie oddawałam ubrania potrzebującym i... dostałam opieprz że niefirmowe 
. Serio. Ubrania w świetnym stanie, poprane, poprasowane. Ale nie z ZARY;/.. Razem z mężem pomagamy w szlachetnej paczce i tam też nikt nie chce używanych, kupujemy nowe.. Trochę to zniechęcające.
A kiedyś kupiliśmy naszemu buldogowi wielką (około 9 kilo, nie pamiętam już) karmę firmy Husse (naprawdę dobra karma), niestety miał na nią alergię. Zawieźliśmy do pobliskiego schroniska to popatrzyli z politowaniem i kazali nam wyrzucić, bo otwartej nie biorą..
Pomaganie czasami jest niewdzięczne..
Tak to prawda. Pomaganie czasem nie jest łatwe. Ludzie nie potrafią tego docenić. Są zbyt wybredni
No ale temat tego wątku jest trochę inny.
inka303 co powiesz o tej marzannie??