Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 08:49:35

Odszedl z dnia na dzien po 10 latach malzenstwa.Zostawil mnie i 9 letnie dziecko
W domu niczego mu nie brakowalo.Mial gotowy obiad,kanapki przygotowane do pracy.Mieszkanie wysprzatane.Uprasowane i wyprane.
Jedno co mnie cieszy jest to,ze rodzina z jego strony wspiera mnie i mam duza pomoc.
Prosilam by zostal ale on nic nie robi w kierunku by bylo lepiej.Twierdzi,ze nie ma innej.Jego slowa to,ze 10 lat temu zrobil blad.Moze za dobrze mu bylo.

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-11 08:51 przez Anonim.

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 09:16:21

Może to być chwilowy kryzys. Nie traktuj tego w kategoriach zniszczonego życia, bo to duża przesada. Żyjesz, jesteś zdrowa, masz zdrowe dziecko i macie środki do zycia. Sorry, ale chłop to nie jast cały świat. Poczekaj, a sam wróci. Tylko jak będziesz błagała to wróci jak zwycięzca, a ma wrócić z podkulonym ogonkiem na twoich warunkach.

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 09:24:29

kobieto weż sie w garść.
Nie mów że ci życie zniszczył masz zdrowe dziecko dom pracę.
Powinnaś się cieszyć że nie miałaś alkoholika jak to niektóre kobiety mają.
Odszedł nie rozpaczaj zrób coś dla was czyli dla dziecka i ciebie .
Zyj swoim życiem .

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 09:30:35

On odszedł. Każdy ma prawo odejść. On nie zniszczył ci życia, po prostu odszedł. Nie powinno się sprowadzać swojego życia do męża, miałaś jakieś własne życie? Praca, pasje? Chyba nie sprowdziłaś swojej egzystencji do robienia kanapek i obiadów? Bo wiesz, to nie na tym życie polega.

Anonim

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 12:44:52

Mam prace.Kazdy ma prawo odejsc, bo co znudzilo mu sie zycie z nami to po co sie wiazal.
Nie pomylal o dziecku,ze cierpi.Jego rodzice tego nie akceptuja.Sa ze mna i corka.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-11 12:47 przez Anonim.

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 12:54:20

Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!

Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!
Naromiast Twój post a dokładni fragment "W domu niczego mu nie brakowalo.Mial gotowy obiad,kanapki przygotowane do pracy.Mieszkanie wysprzatane. Uprasowane i wyprane. " osobiście mnie trochę przeraził.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-11 12:56 przez JutkaMamaJulka.

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 13:06:15

Cytat
JutkaMamaJulka
Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!

Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!
Naromiast Twój post a dokładni fragment "W domu niczego mu nie brakowalo.Mial gotowy obiad,kanapki przygotowane do pracy.Mieszkanie wysprzatane. Uprasowane i wyprane. " osobiście mnie trochę przeraził.
mnie też. Jesli posprzątane mieszkanie i jedzenie na zawołanie to dla ciebie podstawa związku... Zostawił ciebie. Czy zostawił dziecko to jeszcze rzecz wątpliwa, wciąż może być częścią jej życia. Skoro tak podchodzisz do sprawy "W domu niczego mu nie brakowalo.Mial gotowy obiad,kanapki przygotowane do pracy.Mieszkanie wysprzatane.Uprasowane i wyprane. " to wiadomo, że bratnią duszą raczej nie byłaś i jakiejś specjalnej więzi między wami nie było. A że sie wiązał... Związek trzeba nie tylko zawrzeć, trzeba go pielęgnować, przez cały czas. I to nie kanapkami i nie w łóżku. Trzeba nie zatracić więzi

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.686

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 15:32:23

Cytat
JutkaMamaJulka
Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!

Tobie życia nie zniszczył ale nie wykluczone , że dziecku to i owszem!!
Naromiast Twój post a dokładni fragment "W domu niczego mu nie brakowalo.Mial gotowy obiad,kanapki przygotowane do pracy.Mieszkanie wysprzatane. Uprasowane i wyprane. " osobiście mnie trochę przeraził.

Mnie również! Uważasz, że rola żony sprowadza się jedynie do prowadzenia domu? To przykre, ale tak się dzieje, jeśli kobieta zakłada, że utrzyma przy sobie faceta wysprzątanym domem.
Pytanie czy dbałaś o siebie (intelektualnie i fizycznie)? Czy masz swoje zainteresowania? Pasje? Czy wychodzisz z koleżankami co jakiś czas? Czy jedynym celem Twojego związku było dbanie o zachcianki męża? Być może przestałaś fascynować męża jako kobieta.

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 15:47:39

Ode mnie też odszedł mężczyzna a miał wszystko. :)
Teraz jestem najszczęśliwsza na świecie bo poznałam kogoś z kim jestem szczęśliwa. Pamiętaj ,że człowiek jest w stanie znieść o wiele więceju niż mu się wydaje. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Zacznij być szczęśliwa bez niego, on nie jest wyznacznikiem Twojego życia tylko Ty.
Nie szukaj wskazówek co zrobić aby wróci zacznij żyć!:)

Oprócz prania ,sprzątania i gotowania chyba możesz robić coś innego prawda?

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 16:02:15

Ot tak sobie poszedł ? O tak se poszedł, bo znudziły mu się kanapki i rutyna ? Może coś mu się stało z głową ?

Maz zniszczyl mi zycie

11 cze 2016 - 18:03:53

No teraz nie zostaje nic wiecej jak skomleć żeby wrócił.. Bez jaj, wyraźnie powiedział, że popełnił błąd, więc ja bym zajęła się sobą i dzieckiem... Bo już raczej nic nie zmienisz

Maz zniszczyl mi zycie

22 wrz 2016 - 11:30:37

to na pewno jest tragedią ogromną dla osoby która w ten sposób funkcjonowała przez ponad 10 lat więc nie ma co krytykować, aczkolwiek ciekawa jestem jak się sytuacja potoczyła

niezweryfikowana
Posty: 14
Ostrzeżenia: 2/5

Maz zniszczyl mi zycie

22 wrz 2016 - 11:53:49

Może się jeszcze dowiemy jak wygląda sytuacja.

Maz zniszczyl mi zycie

08 paź 2016 - 11:33:53

widze ze wiekszasc jest nie mila ale ja jej wspolczuje tez bym sie zalamala twierdzi ze nikogo niema nie mozliwe zeby po 10 latach teraz dopiero stwierdzil ze 10 lat temu blad zrobil dziwne. moim zdaniem ma kogos lub ma bardzo duzy problem moze chory na cos i malo czasu mu pozostalo ogladalam kiedys taki program ze wlasnie tak postapil maz z rodzina chorowal na raka czy cos zona sie dowiedziala oczywiscie i jeszcze miesiac razem spedzili czas a on ich zostawil zeby nie patrzeli jak cierpi byc moze u ciebie jest podobna sytuacja sprobuj z nim porozmawiac trzymam kciuki kochana :*

Maz zniszczyl mi zycie

25 paź 2016 - 13:31:09

Mojej znajomej ojciec odszedł od zony po 25 latach małżeństwa. Miał to samo co Ty piszesz, oboje chodzili na spacery , trzymali sie za reke ale wystarczyło ,że pojechal do sanatorium i jakas menda zamieszala mu w głowie. Odszedł z dnia na dzien. Faceci lubia adrenaline i jak maja za nudno i wszystko poukladane w kostke w domuy to niestety ale zaczynaja szukac wrazen....

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Spacer a karmienie piersią.