Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

11 mar 2016 - 23:36:17

Witam kochane! Chciałabym prosić Was o pomoc, poradę co zrobić ze swoim życiem... Mam 23 lata, tworzę udany związek z mężczyzną. Jesteśmy razem od 6 lat. On prowadzi bardzo duże gospodarstwo na wsi i oddaje się temu z pasją a ja po zakończeniu edukacji wróciłam do rodziców (którzy również mieszkają na wsi) i znalazłam pracę jako kelnerka w dobrej restauracji oddalonej kilkanaście kilometrów od domu rodziców w przeciwnym kierunku niż dom mojego partnera, także bardzo rzadko widujemy się, bo gdy ja kończę pracę 22-23 w tygodniu to nie opłaca mi się jechać do niego ponad 50 km żeby następnego dnia rano wracać do pracy. Widujemy się zazwyczaj raz lub dwa razy w tygodniu na kilka godzin. Ja chciałabym wyrwać się gdzieś, wyjść do kina czy teatru, na zakupy ale gdy on przyjeżdża do mnie jest to zazwyczaj wieczór i nie ma entuzjazmu jechać kilkanaście kilometrów dalej do miasta, woli zostać w domu... Do tej pory nie przeszkadzało mi takie życie, jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy coś się zmieniło... Dostałam w pracy podwyżkę, dostaje dobre napiwki, całe dnie przebywam w towarzystwie przemiłych gości , pracuję dużo ale lubię to co robię, czuję rodość z życia. Gdy mam wolne i jestem w domu, nie mam siły ani ochoty na co kolwiek. Spędzam cały dzień w domu przed latopem albo telewizorem, bo chłopak w ciągu dnia jest zajęty i nigdy nie ma czasu. Ostatnio natomiast ubrałam się w najlepsze ciuchy i pojechałam na zakupy do miasta, gdy tak szłam chodnikiem i mijałam ludzi poczułam że żyje, że to jest moje miejsce. Poczułam w sobie mnóśtwo energii - tutaj wszystko tętni życiem. Życie na wsi jest przyjemne, mój chłopak bardzo stara się dać mi wszystko czego potrzebuje ale... No właśnie ale... Ostatnio wspominał że chciałbym abym się do niego wprowadziła i pracowała z nim w gospodarstwie, tzn. zajmowała się "papierkową robotą" , ma też kilku pracowników, miałabym im także gotować... Pragnęłam tego, takiej stabilizacji finansowej, pięknego domu i życia z gromadką dzieci ale od tamtego momentu coś we mnie pękło... Nie wiem co mam zrobić, nie ciągnie mnie na wieś, chciałabym czegoś więcej ale mam poczucie że tutaj będę miała wygodę, troskę, miłość... Co się ze mną dzieje, co ja mam zrobić ? Dziewczyny pomóżcie...
P.S. Przepraszam , że tak chaotycznie, brak ładu i składu ale targają mną

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 09:15:59

Ja myślę ze tu nie największym problemem jest twoja chęc zycia w miescie tylko twoje relacje z chłopakiem.Co do niego nie jesteś pewna a co się z tym wiąże całym zyciem tutaj na wsi .Tak mysle czytając twoje słowa.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-12 09:19 przez filipekkrol.

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 09:16:21

mysle,ze gdybys kochala , to bys sie nie zastanawiala..... idz za glosem serca i niczego nie zaluj :)

Anonim

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 10:55:15

Kocham go szczerze, ale podjęcie decyzji jak ma wyglądać moje życie nie jest takie proste...

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 12:06:48

czyzyby syndrom miałomisteczkowej dziewczyny ? młodzi ludzie tak maja i nie ma nic w tym złego ze ciągnie ich tam gdzie duzo sie dzieje , duzo imprez itp. w pózniejszym wieku ten pospiech i gonitwa za własnym ogonem tak meczy ze ludzie uciekaja w spokojniejsze rejony. I ja własnie mam zamiar zwiac z Warszawy bo mam dosc tej gonitwy, jedyne co bedzie mnie przeszkadzało to ze w miniejszych miejscowosciach ludzie lubia sie wtraca i initeresowac cudzym zyciem i je komentowac. Praca na roli to ciezka harówa i tu nie ma ze nie wstane bo mnie sie nie chce przy zwierzetach sie nie da a jak jest sezon wegetacji roslin to tego tez trzeba dogladac. Moze ustalcie z partnerem jakis plan na miesiac ze 2 razy w miesiacu jedziecie do miasta wieczorem do kina, restauracji itp. to musza byc wasze ustalenia. Ja sadze ze bedac w miescie stwierdziłas ze tu sie zyje lzej ale to nie prawda tu jest wyscig szczurów , poza tym przeraziło cie to ze na roli trzeba mnostwo pracy i tam w szpilkach czy fajnej kiecce nie pobiegasz, a w miescie ładne zadbane dziewczyny dobrze ubrane, chodzace do restauracji, kawiarni, spa to kusi ale trzeba znalez w tym wszystkim złoty srodek bo mozna pracowac na roli i chodzic w dersie a potem po pracy ubrac sie ładnie i poczuc atrakcyjnie

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 12:27:07

A kto powiedział,że nie możesz być atrakcyjna na wsi.przecież nikt nie każe Ci chodzić cały dzień w podomce i chodakach.
Też mieszkam na wsi,pracuję w mieście i jak mi mało wrażeń to jadę na miasto---jak już postoję w korkach,poszukam sobie miejsca na ciasnym parkingu,zrobię zakupy wśród chaosu i durnej muzyki w markecie to spierdzielam jak najprędzej na wieś,bo tam żyję tak jak chcę.

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 12:59:52

Zastanów się co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu.Z Twojego tekstu wnioskuję,że to Twój pierwszy chłopak czyli za bardzo nie poznałaaśs życia i moożliwe,że poczucie bezpieczeństwa mylisz z miłością :(Ja bym wyjechała do miasta na próbę.Z daleka lepiej się ocenia swoją sytuację.Teraz masz swoje najlepsze lata i nnajwięcej możliwości :)Na wieś zawsze możesz wróccićc. Porozmmawiaj ze swoim chłoopakiem i powiedz mu co czujesz.

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 14:16:49

Cytat
afroditi
Zastanów się co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu.Z Twojego tekstu wnioskuję,że to Twój pierwszy chłopak czyli za bardzo nie poznałaaśs życia i moożliwe,że poczucie bezpieczeństwa mylisz z miłością :(Ja bym wyjechała do miasta na próbę.Z daleka lepiej się ocenia swoją sytuację.Teraz masz swoje najlepsze lata i nnajwięcej możliwości :)Na wieś zawsze możesz wróccićc. Porozmmawiaj ze swoim chłoopakiem i powiedz mu co czujesz.
Zgadzam się z tobą i również mysle ze najprawdopodobniej mylisz poczucie bezpieczeństwa przyzwyczajenie z miłoscia, namiętnością.Dlatego podświadomie szukasz czegos innego ,chcesz się wyrwac z tego wszystkiego.Ciągnie cie do miasta ,nie dlatego ze tam więcej ludzi ,tylko dlatego ze chcesz zmienić swoje zycie ,poznac innych ludzi chcesz UCIEC od tego wszystkiego co jest teraz.I myśle jak kolezanka powyzej ,ze gdybys naprawdę kochałą to nie miałabyś takich dylematów jak teraz.Jestes z chłopakiem tyle lat ze masz zakodowane w głowie ze to jest miłośc a wszystko w tobie się buntuje i chcesz uciec.Owszem kochasz go ale bardziej jako człowieka kogos kto zawsze jest,bo w twoich słowach nie widać jakiejś namietnosci czułosci piszesz o nim jakos tak troszkę zimno.

Piszesz że gdy zaproponował ci wspólne zamieszkanie i coś wtedy w tobie pękło i niewiesz co się z tobą dzieje.Pękło bo zaczynasz dojrzewać ,i rozumieć powoli że to nie jest to czego chcesz od życia .Teraz żyjesz tak bo tak ma być ,tak się przyzwyczaiłąs wszyscy wokół ,rodzina przyjaciele a wszystko w tobie się buntuje .Coś cie ciągnie do miasta cos cie ciagnie by rzucić wszystko w cholerę i zacząc nowe życie.
Zanim porozmawiasz z chłopakiem przemyś sobie wszystko ,to twoje życie i masz życ tak jak chcesz a nie jak ktoś chce.Bęąc z tym chłopakiem z przyzwyczajenia krzywdzisz go bo na pewno zasługuje na kobiete która będzie go kochała.
Bo ty gdybyś go kochałą to nie widziałabyś świata poza nim.I chciałabyś życ gdziekolwiek byle z nim a tak nie jest.

Samo twoje pisanie że ubrałaś fajne ciuchy i chodziłąs po miescie czyli ubrałąs sie ładnie by się podobać.
A WIESZ CO MNIE PRZEKONUJE że jest tak jak piszę?Bo piszesz że ciagnie cie do miasta ,i że czujesz że tam jest twoje miejsce ani razu nie napisałąs że chciałąbyś wyjechać tam z nim.Piszesz tylko o sobie, widzisz swoje zycie w miescie ale w liczbie pojedynczej bez niego.Gdybyś chciałą z nim spedzic reszte życia, pisałabyś MY .Że wy oboje.Że w miescie widzisz wasze zycie, a ty tylko widzisz swoje.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-12 14:31 przez filipekkrol.

Anonim

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

12 mar 2016 - 23:52:18

Piszę w liczbie pojedyńczej ponieważ wiem, że mój chłopak włożył dużo pracy i wysiłku w stworzenie tego co ma i nie widzi siebie gdzie indziej, wiele razy o tym rozmawialiśmy więc wiem że nie zdecydowałby się tego zostawić. Uważam, że życie to nie bajka i nie można podejmować dezycji pod wpływem impulsu dlatego przeraziło mnie to wszystko. Staram się poukładać sobie w głowie to wszystko. Mówicie żeby spróbować, zamieszkać w mieście ale ja na prawdę bez niego się nie przeniosę, nie zdecyduje się na to...

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

13 mar 2016 - 00:13:25

To w takim razie po co pytasz o radę, skoro sama sobie odpowiedziałaś, że bez niego nie wyjedziesz, a on nie chce zostawić czegoś, co jest dla niego ważne.

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

13 mar 2016 - 00:28:24

Jak długo zamierzasz być kelnerką? Na razie jesteś młoda, zbierasz więcej napiwków, stąd być może cieszą Ciebie dobre zarobki. Ale jak długo to potrwa? Masz dopiero 23 lata, może jeszcze poczekaj z decyzją o ślubie.To jest poważna decyzja,a Ty masz wątpliwości.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-13 00:32 przez PaniGami.

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

13 mar 2016 - 08:47:46

Cytat

Piszę w liczbie pojedyńczej ponieważ wiem, że mój chłopak włożył dużo pracy i wysiłku w stworzenie tego co ma i nie widzi siebie gdzie indziej, wiele razy o tym rozmawialiśmy więc wiem że nie zdecydowałby się tego zostawić. Uważam, że życie to nie bajka i nie można podejmować dezycji pod wpływem impulsu dlatego przeraziło mnie to wszystko. Staram się poukładać sobie w głowie to wszystko. Mówicie żeby spróbować, zamieszkać w mieście ale ja na prawdę bez niego się nie przeniosę, nie zdecyduje się na to...
No włąsnie dlatego piszesz w pojedynczej liczbie ponieważ jego w twoich planach marzeniach o miescie niema.Od razu przekonujesz ze on nie zostawi wsi itd. .A może ty sama nie chcesz żeby on był z tobą w tym miescie?Piszesz ze szłas ulicą pięknie ubrana z poczuciem ze tego włąsnie chcesz od zycia.Tylko zastanow się czego tak naprawdę chcesz czy samego mista?Czy po prostu innego życia gdzie niema twojego chłopaka.Bo to zasadnicza roznica.
Powinnas wszystko przemyslec bo ja naprawdę mysle ze twój facet nie zasługuje na dziewczyne która kłądac się do łózka, marzy o innym zyciu innym miesicie nie widząc go koło siebie.Nie zasługuje na dziewczyne, która stroi się do miasta, i chodzi ulicami w poczuciu ze to jest to a nie ze jej miejsce jest koło ukochanego.Przemysl to.

Zreszta ja ci się nie dziwie ze masz tego dość.Jestes młoda chcesz się bawic chcesz być adorowana łądnie ubrana zwiedzac jezdzic ,życ pełnią zycia.A nie zakopać się w gospodarce ,harować od rana do wieczora ,gotowac obiady dla robiotnikow .W roboczym fartuszku od rana do wieczora.W twoim wieku młodzi marza o każdej chwili by być razem żeby się zobaczyć nawet na 5 minut:) A u was widać ze to jakie inne jest.Spotkanie raz w tygodniu, bo reszte niema czasu albo sie nie opłąca.Daj spokoj gdyby chłopak chciał to znalazłby czas, chocziaz na chwilke by cie zobaczyć przytulić.Nwet na wsi na gospodarce da się cos wykombinować.
Pozatym skoro tak długo jesteście razem TO chyba twój chłopak zna twoje potrzeby?Kino tatr wyjścia łądne ciuszki?I co nic z tym nie robi?Powinien spełniać marzenia ukochanej ,a tak widać nie jest skoro masz poczucie ze chcesz uciec od tego wszystkiego.Chce bys zamieszkała u niego ,potrzebuje kogos do gotowania ?Do roboty?A gdzie w tym wszystkim twoje marzenia ?No chyba ze on nie zna twoich marzen pragnień ale wtedy to nie wiedziałabym na czym opiera się wasz związek w ogole.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-13 08:57 przez filipekkrol.

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

13 mar 2016 - 09:30:05

nie postępuj wbrew sobie tzn. temu co czujesz, bo będziesz nieszczęśliwa ... nawet u boku kochanej osoby

miasto czy wieś? co ja mam wybrać

13 mar 2016 - 09:43:28

A ja jesli mozna cos powiedziec uważam ze bez żadnych trudnych przemysleń tez dasz rade dokonać wyboru.
Ja urodziłam sie w mieście, po 11 latach przeprowadziliśmy sie na wieś. Mieszkałam tam 7 lat i dojeżdżałam do szkoły. Wyjeżdżałam w nocy wracałam w nocy. Depresja na sama myśl murowana. Cieszyłam sie ze jestem w pięknym domu, z pięknymi widokami i słodkimi hałasami :) z czasem przestało byc tak kolorowo, gdyż po powrocie ze szkół i prac było ciemno wiec nic i tak nie widziałam i nic robić nie mogłam ani lekcji ani innych relaksacyjnych rzeczy. Przeniosłam sie do mieszkania naszego byłego w mieście i tam po tylu latach odetchnęłam głębokim oddechem. Nie jestem osoba imprezowa ale miałam możliwości w końcu zrobienia to co ja chce. Kino teatr , zajęcia dodatkowe , siłownia, koleżanki z klasy. A do domu wracam na weekendy. Dwa krótkie dni. Pytasz czy mi wystarcza ? Nie . Nie znoszę tego. W piątek pakuj sie z miasta na wieś na dwie nocy i tylko najpotrzebniejsze rzeczy to cały samochód choc i tak wyciągniesz tylko ładowarkę od telefonu. W niedziele bierz to wszystko S powrotem. W sobotę po tygodniu spisz do 11. Jednym słowem nic nie zrobisz. Nie chce jechać do miasta po weekendzie ani na wieś po tygodniu. Wolałabym mieszkać w jednym miejscu, ale jak i co wybrać ?
1 Jeżeli na wsi to nie mozesz pracować poza granicami wsi.
2. Powinnaś miec męża i wewnętrzny spokój.
3 Dzieci tylko do pewnego wieku bo w mieście bedzie im łatwiej

4. A miasto jest dla kogoś kto nie ma planu na życie
Kto spróbuje tego a jutro tamtego.
Nie ma chłopaka lub ma ale nie wiąże z nim przyszłości.
Czasem wspólna praca w mieście zobowiązuje wiec domek letniskowy co drugi weekend a zobaczysz poprawia sie wasze relacje.
Miasto to nie tylko dla osob aby sie wyszukały to w jakimś sensie wielka pomoc dla osob mało ogarniętych mozna powiedziec.
Na wieś jedziesz musisz zrobic zakupy i wszystko pamietać a w mieście ... Ups jeszcze cukier lub sól ... Skocze do sąsiada albo do sklepu ktory jest naprzeciwko :)

Wieś to jak ślub. Wiec zastanów sie czy zadowala cie papierkowa robota czy jednak praca w restauracji. Bo twoja kariera tez jest ważna ... To dziś jestes kelnerka a jutro ? Szef kuchni ?!

Powodzenia.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Mieszkanie z tesciami po slubie