gorący temat
dzisiaj o 19:27
dzisiaj o 18:53
dzisiaj o 13:41
dzisiaj o 13:10
dzisiaj o 12:42
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
5.03 o 16:37
27.01 o 19:01
9.07 o 2:34
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
ciąża
ciąża
Czesc , pisze do was bo jestem zalamana . Od ponad 3 lat biore tabletki antykoncepcyjne , w zeszlym miesiacu mialam male problemy żołądkowe , na ktore zbytnio nie zwrocilam uwagi .Po poprzednim opakowaniu mialam normalnie okres wiec rozpoczelam nastepne opakowanie , ktore wlasnie zaczelam konczyc. Od tygodnia mialam obolale i nabrzmiałe piersi ,postanowilam wczoraj zrobic test .Test pokazal dwie kreski , naprawde nie wiem jak to sie stalo , najprawdopodobniej podczas moich problemow z żołądkiem ... Idąć tym tropem jestem w 4-5 tygodniu ciazy , nie wiem co mam zrobic ciagle placze , nie układa mi sie z obecnym partnerem ,mamy juz jedno dziecko. Na wieść o ciąży zareagował obojętnością ,zastanawiam sie nad aborcja.Nie wyobrażam sobie mieć teraz drugie dziecko...
ciąża
Przez caly miesiac bralam tabletki ,na ulotce nie ma zadnej informacji jaki ma to wplyw na dziecko gdy kobieta jest w ciazy , pilam alkohol i palilam papierosy , boje sie ,ze dziecko moze miec przez to jakies wady , poza tym bralam silne leki przeciwbolowe , nie mialam pojecia ,ze jestem w ciazy.
ciąża
dziewczyno czy Ty Zdajesz sobie sprawę ile par stara się latami o dziecko bezskutecznie , a ty jesteś w ciąży , co prawda nieplanowanej ale jestem pewna że za pewien czas bedziesz cieszyła się z tej informacji .
Masz już jedno dziecko wiesz napewno jaka to radość
Ja oddałabym wszystko co posiadam ,żeby tylko być matką....
ciąża
Współczuję. Może jest jakieś forum gdzie gadają sobie kobiety, które wykonały zabieg aborcji i może to z nimi powinnaś pogadać? Dowiesz się jak to wygląda, jak to przeżywają, czy żałują.
A może jest wyjście, którego nie dostrzegasz...np. że jeśli urodzisz, to nie zostaniesz z tym sama, tylko pomogą Ci rodzice, rodzeństwo, przyjaciele?
Teraz na pewno jesteś w szoku i załamana, ale jak minie troszkę czasu, to zaczniesz cieszyć się, że będziesz miała taką kruszynkę?
No trudno coś doradzić. Przemyśl to dobrze.
ciąża
Bardzo mądra wypowiedź. Radziłabym to samo - bardzo, bardzo poważnie i na spokojnie przemyśleć wszystko, bo rozważasz poważną decyzję - jak już to zrobisz, nie będzie odwrotu.Cytat
starababa
Współczuję. Może jest jakieś forum gdzie gadają sobie kobiety, które wykonały zabieg aborcji i może to z nimi powinnaś pogadać? Dowiesz się jak to wygląda, jak to przeżywają, czy żałują.
A może jest wyjście, którego nie dostrzegasz...np. że jeśli urodzisz, to nie zostaniesz z tym sama, tylko pomogą Ci rodzice, rodzeństwo, przyjaciele?
Teraz na pewno jesteś w szoku i załamana, ale jak minie troszkę czasu, to zaczniesz cieszyć się, że będziesz miała taką kruszynkę?
No trudno coś doradzić. Przemyśl to dobrze.
ciąża
Widziałam kiedyś taki opis, ponoć rozmowy z ginekologiem. Kobieta przyszła z małym dzieckiem na rękach, prosząc lekarza aby usunął nieplanowaną ciążę, bo ona nie chce mieć drugiego dziecka, bo to było nieplanowane itd.
Lekarz zapytał dlaczego nie zabije starszego dziecka. Przecież mogłaby wtedy odpocząć, mieć czas dla siebie i poczekać na narodziny kolejnego. Bo co za różnica któremu odbierze życie.
A tak zupełnie od siebie. Nie zapytam już dlaczego jesteś z kimś z kim od lat się nie układa. Ale dlaczego z kimś takim współżyjesz? No to jest przecież normalne, że można tak zajść w ciąże i trzeba się liczyć z tego konsekwencjami.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-01-23 23:12 przez emaergieo.
ciąża
Na początku listopada dowiedziałam się że jestem w ciąży,byłam w szoku mąż od 10 lat pracuje za granicą i mamy już córe która skończyła 12 lat i chcieliśmy mieć drugiego dzidziusia ale jakoś nam nie wychodziła i daliśmy sobie chwilowo spokój a tu nagle jest udało się i wtedy się załamałam że ja nie chce że nie teraz że córka juz taka duża i mam taki luz,jeździmy co wakacje na wycieczki jest extra tak jak jest a tu dziecko oj nie.Też głupia myślałam o aborcji że kupię tabletki w necie i po wszystkim płakałam przez tydzień chyba jak głupia nie wiadomo czego.Nie mogłam kupić tych tabletek bo nie dałam rady zabić tego bobasa.Gdy już oswoiłam się z myślą że po 12 latach znów zostanę matką w wieku 34 lat to niestety ale podczas wizyty kontrolnej okazało się że mój kochany dzidziuś nie żyje straciłam tą ciąże w 8tyg.W tej chwili oddałabym wszystko co mam aby udało mi się donosić tą ciąże i myśl że chciałam usunąć nie daje mi spokoju więc zastanów się dobrze czy aby na pewno chcesz to zrobić,bo potem nie będzie odwrotu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-01-23 23:19 przez emcia999.
ciąża
Widzisz jestesmy razem juz od 8 lat , raz bywalo lepiej raz gorzej , niby jest jakies uczucie miedzy nami , jednak tak naprawde nie mam z nim zadnych widokow na przyszlosc , nie jestesmy nawet zareczni , nie mamy zadnych planow na wspolna przyszlosc , to jakbysmy zyli ze soba z dnia na dzien , oboje pracujemy i wynajmujemy male mieszkanie. Jest jaki jest ,ciagle mam nadzieje ,ze w koncu dorosnie.Niedawno rozmawialismy i mowil ,zebym nie usuwala ,ze on sie ogarnie itp.bla bla slyszalam juz to wielokrotnie .Boje sie , moja malutka w tym roku idzie juz do przedszkola , nie chce byc znowu zalezna zupelnie od niego i jego rodziny , wszystko szlo juz w naprawde dobra strone ...a tu nagle BUM .. i nie wiem co mam zrobic. Mozecie mnie oceniac i macie do tego prawo ,moze nie potrzebnie zalozylam ten watek ,przeciez wiedzialam jakie beda odpowiedzi . Na pewno nie podejme tej decyzji pochopnie , najpierw wizyta u ginekologa i rozmowa. Nie wiem czy jestem w ogole w stanie zrobic cos takiego, czuje sie bezsilna jak jeszcze nigdy.
ciąża
Niestety, na skuteczność antykoncepcji hormonalnej wpływa sporo rzeczy. Każdy antybiotyk i inne leki osłabia ich działanie, należy dodatkowo zabezpieczyć się inaczej. Podobnie problemy żołądkowe, grypa z wymiotami. Nawet biegunka to już problem. Moim zdaniem powinnaś przeczekać pierwszy szok i nie podejmować decyzji, której potem pożałujesz. Nie licz na faceta, oni prawie zawsze zawodzą. Licz na siebie, swoich bliskich albo w rodzinie, albo wśród znajomych. I nie skupiaj się na złych emocjach, to nie pomaga.