Obecnie rozmawiamy o:

Studia online

gorący temat

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

Proszę o pomoc

21 lis 2015 - 12:04:41

Mój partner ma nerwicę lękową ktora jest bardzo silna,dostał nawet skierowanie na 3 miesiące do szpitala. Zrezygnował z niego,ma chodzić na terapię. Niedługo mamy brać ślub,i mam poważne dylematy czy dam radę? Czy jego choroba nie pogłębi sie?
Często płacze i obwiniam sama siebie o to ze tak jest,boję się o to co będzie dalej. Boje się że sie rozstaniemy przez to wszystko. Zaczęłam mieć zmienne nastroje,płacze,bo nie umiem sobie z tym poradzić,są dni że jest ok,ale ze mna dzieją się dziwne rzeczy ze strachu. On często dostaje lęków,krzyczy ze umrze,ze chce do szpitala ciagle robi badania...wypowiedzcie sie prosze.pomozcie spojrzec mi na to z innej strony

Proszę o pomoc

21 lis 2015 - 13:11:11

zrezygnował ze szpitala do kóergo dostał skierowanie na 3 miesiace?? w co ty sie dziewczyno pakujesz - slub?? dzieci?? z kims kto nie chce sie leczyc??

skierownaie na tak długi czas musi miec podstawy - skierował go jak nic psychiatra, wiec chyba wie co robi - 3 miesiace to jest bardzo długie leczenie - nie mozna ot tak sobie zrezygnowac i miec tylko terapie. terapia na bank byłaby równeiz czescią leczenia szpitalnego - połaczenie farmakologii i terapii.

ten człowiek nie chce sie leczyc a ty chcesz sobie schrzanic zycie? juz widac jak to przezywasz :( ile bierzesz na siebie emocjonalnie.

wiesz ze tez powinnas sie terapeutyzować? jako współchora?

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

Proszę o pomoc

21 lis 2015 - 23:27:29

Jak wyżej.
Nie wchodź w to, a przynajmniej nie wiąż się ślubem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-21 23:29 przez PaniGami.

Proszę o pomoc

21 lis 2015 - 23:39:49

Tego typu schorzenia mozna tylko zaleczyć na jakiś czas ,ale one wracają .Typy nerwicy lękowej są różne . Nie chce się leczyć ,to tak jakby się poddawał ,a nie walczyl o swoje zdrowie .A co za tym idzie nie będzie również walczył ,aby wasze wspólne życie było szczęsliwe .A Twoje życie na pewno nie będzie usłane różami .Więcej inf.na priv.

zweryfikowana
Posty: 1.269
Ostrzeżenia: 1/5

Proszę o pomoc

22 lis 2015 - 07:41:05

"w zdrowiu i w chorobie" - zastanów się czy jesteś w stanie dotrzymać przysięgi małżeńskiej. wspieraj go, wiem, że to trudne, ale miłość wymaga poświęceń. staraj się namówić go, aby poszedł do tego szpitala.

Proszę o pomoc

22 lis 2015 - 09:59:27

Nad ślubem się zastanów o

Nad ślubem się zastanów o



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-22 09:59 przez evelina09915.

Proszę o pomoc

22 lis 2015 - 10:11:24

to brzmi tragicznie.
moja siostra cioteczna po śmierci hłopaka co zmarł na raka była w ciężkiej depresji.
wylądowała własnie w wariatkowie na leczeniu tak jak twój chłopak.
teraz minęło ładne parę lat poznała innego chłopka który wiedział co ona przeszła , pomimo tego poprosił ja o rękę .
Ślub był w ubiegłym roku jak do tej pory trzyma się dzielnie , marzy o dziecku ,ma duże plany na przyszłość
moim zdaniem duzo zależy od samych siebie jak bedziemy do tego podchodzić jak bedziemy wspierac druga osobę.

Proszę o pomoc

22 lis 2015 - 17:58:30

Sama choroba nie bylaby dla mnie problemem, ale to ze ten chlopak zachowuje sie tak nieodpowiedzialnie... Nie wzielabym z nim slubu bo zycie jest pelne problemówi trzeba je rozwiązywać a nie uciekac przed nimi. A zdrowie jest najwazniejsze, jesli nie pojdzie sie leczyć to choroba nie zniknie sama

Proszę o pomoc

22 lis 2015 - 18:22:44

Można wspierać partnera i być przy nim na dobre i na złe jeśli partner też z siebie coś daje, lub chociaż się stara. Jeśli zrezygnował z leczenia, pomimo takiego nasilenia objawów, powinnaś się zastanowić czy nie będziesz tylko ofiarą a nie partnerką.

Anonim

Proszę o pomoc

23 lis 2015 - 16:31:40

Chce się leczyć ale odmówił leczenia szpitalnego,boję sie tego wszystkiego mimo ze nerwica to ponoć nie takie cięzkie schorzenie. Od niedawna bierze leki i idzie na terapie

Proszę o pomoc

23 lis 2015 - 17:02:21

sąsiad miał nerwicę lękową. nie leczyłtego tak jak powinien aż w końcu skończyło się na schizofrenii , zostawiła go żona, dzieci. mieszka sam, ma jazdy jak trzeba. nie raz wzywaliśmy policję bo z nożami latał nago po klatce schodowej i groził nam że wysadzi nas w powietrze bo poodkręca kurki od gazu. Raz pod drzwiami zostawił mi kwiaty a drugiego dnia groził, że mi czaszkę rozpie***li. Zastanów się. Poczytaj u ilu ludzi nie leczona nerwica doprowadziła w przeciągu lat do schizofrenii.Musisz go przekonać do leczenia dla jego dobra. choroby na tle emocjonalnym i psychicznym są bardzie ciężkie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-23 17:04 przez ilek.

Anonim

Proszę o pomoc

08 sty 2016 - 19:15:38

Ktoś jeszcze



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-01-08 19:16 przez Anonim.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Narkotyki