Co byś zrobiła?

Chłopak na bardzo krótko przed nami przez chwile umawiał się ze swoją byłą z którą był przez miesiąc kilka lat wcześniej. Powiedział mi, że chcieli spróbować jeszcze raz, ale nie wyszło i nie było między nimi nic wielkiego. Po kilku miesiącach związku powiedział mi też z iloma dziewczynami spał, mimo tego, że nie chciałam tego słuchać. Stwierdził, że woli, żebym wiedziała od niego niż żebym dowiedziała się kiedyś od kogoś innego. Spytałam więc, czy kochał się z tą ex zaraz przed naszym związkiem, patrząc mi w oczy zaprzeczył. Znam jego hasło do fb, ale nigdy z tego nie skorzystałam, jednak osatnio nie wylogował się z fb, a ja głupia po raz pierwszy (i ostatni!!!) w życiu postanowiłam sprawdzić, czy słusznie mu uwierzyłam. Okazało się, że jednak spali ze sobą, kiedy przeczytałam te jej teksty... W dodatku robili to bez gumki, kiedy on nie chce tego robić nawet ze mną, a planujemy wspólne życie, mieszkanie razem, a ja biore tabletki. Strasznie mnie zabolało nie to, że to robili, ale tp, ze mnie okłamał. Co Wy byście zrobiły w takiej sytuacji?

(zobacz zmiany)

Powiedziałabym mu,że wiem o wszystkim i czemu mnie okłamał? Prosto z mostu

Cytat
AngelsHall
Powiedziałabym mu,że wiem o wszystkim i czemu mnie okłamał? Prosto z mostu

I co ci odpowiedział? Dlaczego to ukrył skoro to było przed waszym związkiem?

@AngelsHall Stwierdził, że mówiąc mi o tym, że to nie było nic poważnego nie kłamał, bo tak naprawdę nic do niej nie czuł i nic dla niego nie znaczyła - po za tym mówił mi to na samym początku naszego spotykania się i wszystko było inaczej. Jak to określił, zanim mnie poznał był *ujem. Później się zakochał, kiedy go o to spytałam to między nami było już poważnie. Podobno nie chciał mnie jeszcze bardziej dołować, bo wiedział jak jest mi przykro, że miał pare dziewczyn przede mną (on byl moim pierwszym), a z tą ex faktycznie robili to bardzo krótko przed naszym spotykaniem się i wiedział, że się tym przejmę.

Porozmawiaj z nim i powiedz żeby w przyszłości cię nie okłamywał i tyle.
Reszte nie wracaj do przeszłości, nie pozwol by niszczyła twój związek, jeśli jest dobry i jesteście szczęśliwi.Nikt nie jest ideałem i każdy ma jakąś przeszłośc.Liczy się teraz .Często powtarzam że kocham mojego męża miedzy innymi za to, że nie wraca do przeszłości nie wypytuje o nic.Kiedys go zapytałam o to powiedział że kocha mnie taką, jaką jestem i że moja przeszłośc niema dla niego znaczenia.
Myślę że za bardzo przejmujesz się przeszłością ,tą dziewczyną a to nie jest dobrze i dla ciebie i dla niego.Takie coś może nawet zniszczyć związek.