Obecnie rozmawiamy o:

Meble na wymiar Warszawa

gorący temat

najtańsza apteka

dzisiaj o 20:20

Meble

dzisiaj o 19:04

Sypialnia tapeta

dzisiaj o 16:04

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 16:52:49

Hej jestem Laura :) Od razu mówię że nowa :)

Od ponad 4 lat jestem w związku , teraz właściwie to już narzeczona , ślub za rok :)
Ale ja nie o tym ....
Od parunastu tygodni ja i mój ukochany nie potrafimy się dogadać ;/ Nie potrafimy ze sobą rozmawiać tak jak dawniej (od razu podkreślam że nie mieszkamy ze sobą ) widujemy się tylko w weekendy, ponieważ od pracuje prawie 150 km od Łodzi i szansa na "randki" jest tylko w weekendy. A nasza randka polega na tym że w sobotę wieczorem przyjeżdża po mnie i zabiera do siebie a w niedziele wieczorem wracam do domu ;/ Siedzimy z jego braćmi i ich żonami pijemy drinka i kładziemy się spać. I tak jest co weekend ;/ Odnoszę wrażenie że on lepiej dogaduje się z braćmi niż ze mną , śmieje się z nimi , żartuje , opowiada, a ja jak 5 kolo u wozu. Rano jak się obudzimy to cisza ja obracam się na drugi bok oglądam tv a on śpi. Obecnie nie pracuję od ponad pół roku (oczywiście szukam pracy) i jeszcze się nie zdarzyło żeby zapytał "kochanie może coś Ci potrzeba?" Jeżeli potrzebuję kasy udaję się do mamy która nigdy mi nie odmówi :) Nie pamiętam kiedy ostatnio dostałam kwiaty albo żebyśmy poszli na randkę sam na sam , zawsze idziemy gdzieś z jego bratem i jego narzeczoną. Fakt faktem zawsze mi mówi że mnie kocha itp.. ale nigdy pierwszy nie zadzwoni , nie napisze smsa wieczorem zero romantyczności. Już zapomniałam jak to jest być zdobywaną, powoli zaprzestaję się czuć jak kobieta. Co robic ?

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 17:02:53

Powiedz mu co czujesz. Innego wyjścia nie ma.

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 17:07:03

nie oczekuj że się tego wszystkiego domyśli, powiedz mu czego Ci brakuje w związku i zaproponuj rozwiązanie. Nie czekaj na gotowe ani nie obrażaj się bo on nic nie robi, może nawet nie zdaje sobie sprawy że coś jest nie tak.

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 17:20:25

Oczyywiście nie trzymaj tego w sobie bo nie ma sensu na przyszlosc

Jeśli tak cię traktyje to myslę ze pokazuje że ty już jeego i że może wszystko nie daj się pogadaj z nim jeśli nie zrozumie odejdz



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-05 17:22 przez renatatapiwowar83.

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 17:25:02

No jasne że nikt się nie obraża bo nie ma o co :) Po prostu szukam jakiegoś rozwiązania. A jeżeli chodzi o rozmowę to już mu o tym nie raz mówiłam to mi odpowiada że " niestety on nie potrafi być romantyczny" "trafiłaś na nudziarza" "on wie że jest nam ciężko się dogadać i że trzeba coś z tym zrobić" ale to zawsze kończy się tylko na gadaniu ;/

dokładnie tak samo mowi moja mama że po prostu już jestem jego i ma na wszystko wyrąbane. Nie musi tak jak kiedyś mnie zdobywać.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-05 17:28 przez Anonim.

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 17:53:19

powiedz mu, że nie podoba ci się sposób, w jaki spędzacie ze sobą weekendy i zaproponuj coś innego, np. weekend u ciebie albo jednodniowy wyjazd, żeby spędzić czas tylko we dwoje. co do reszty, mów mu o wszystkim co czujesz, bo sam się nie domyśli. ja na przykład marudziłam mojemu, że nie dostaję od niego kwiatów tak bez okazji i powtarzałam to do znudzenia, jak bardzo to lubię i się w końcu doczekałam i obie strony są zadowolone :) z wszystkim tak robię, rozmowa to podstawa

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 18:12:23

może i pomysł dobry, ale nie chcę wyjsć na jakaś co się narzuca ;/

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 18:14:54

Porozmawiaj z nim szczerze , powiedz co myślisz i czujesz. Jesteś z nim w związku a nie jego braćmi . Miłość polega na szczerości inaczej nie jest nic warta. Jeśli go kochasz postaw sprawę jasno .. Może pomyślcie o wspólnym zamiedzkaniu lepiej żeby wyszło przed ślubem jak jest a nie po.

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 18:17:05

oczywiście że myślałam o wspólnym zamieszkaniu , tyle że on nie chce słyszeć o wynajmowaniu mamy mieszkać po slubie z jego rodzicami ;/

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 18:46:40

Cytat

... on nie chce słyszeć o wynajmowaniu mamy mieszkać po slubie z jego rodzicami ;/
To ma być wspólna decyzja, czy jego?

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 18:53:25

on z góry mi już powiedział że nie ma mowy o wynajmowaniu ;/ że to zbędne wydawanie pieniędzy bo za to można coś kupić a mieszkać mamy gdzie.. a decyzja hmm jego ja w sumie nie mam innego wyjscia

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 19:25:30

Chyba Cię bardzo dobrze rozumiem i sama nie wiem co doradzić :P

Anonim

Jestem bezradna

05 lis 2015 - 19:54:57

chociaż jedna która mnie rozumie ha ha :)

Jestem bezradna

06 lis 2015 - 09:54:09

Nie bądź taka "pipa" za przeproszeniem:) , tylko powiedz co myslisz , co czujesz , to ze wyrazisz swoje zdanie nie znaczy ,ze sie narzucasz. W przeciwnym razie ciagle bedziesz taka tylko jego ozdoba co sie ladnie usmiecha , niczego nie oczekuje i nie ma swojego zdania a uwierz mi z czasem to i jemu sie znudzi. Zapytaj czy te spotkania sa dla was czy dla jego braci ,widzicie sie tak rzadko czy nie byloby milo gdybyscie wyszli gdzies razem sami . Zaznacz ,ze absolutnie nie masz nic przeciwko jego rodzinie,ze nie masz nic przeciwko czasem sie z nimi spotkac. Pogadaj z nim szczerze, ciekawe jak to wyglada z jego strony .

Jestem bezradna

06 lis 2015 - 12:52:05

Jak koleżanki piszą powyżej przede wszystkim szczera rozmowa ,Jeśli chodzi o romantyzm,tpo cóż niektórzy faceci tacy są.Moj mąz tez nie jest romatyczny ale okazuje swoją miłość w inny sposób a mianowicie dba o mnie o dzieci o dom.Jest wierny i odpowiedzialny.To że nie kupi ci facet kwatka lub inne romantyzmy, to nie znaczy że cie nie kocha.Jest takie powiedzenie, krowa która dużo ryczy mało mleka daje.

Jeśli chodzi o spędzanie czasu to porozmawiaj z nim powiedz mu że przeszkadza ci rodzina, może on o tym nie wie i myśli że ci to odpowiada.
Co do zamieszkania razem to ,może ma na uwadze że ty nie pracujesz i mieszkając przy rodzinie lepiej by wam było finansowo .Niewiem jaka tam u was jest sytuacja.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-06 12:55 przez filipekkrol.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

chcę już uprawiać SEKS...