Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
Asia8408
Otóż to za dobre wynagradza a za złe karze (w ten sposób również może wymierzać sprawiedliwość jak i swoją miłość) :)
Mylisz się :) Albo opacznie rozumiesz przesłanie z pisma świętego na którym opiera się tak myślę twoja wiara.Bóg nie karze ani nie nagradza nas w zyciu ziemskim.Bóg jest miłoscią, kocha każdego grzesznika nawet, i czeka na jego żal za grzech i na poprawe.Jesli będzie karac to w dniu sądu a nie teraz:) Jeśli człowiek umiera ,czy dzieją się takie rzeczy jak urodziło się dziecko bez nóg ,czy i nne nieszczęścia to nie jest to że to bóg ukarał.To wszystko co się dzieje jest tylko i wyłącznie z naszej winy z winy nas samych.To my tworzymy swoje własne zycie, bóg dał nam wolną wole.Choroby smierć ludzi dzieci nie jest za sprawką boga tylko nas samych .
Ludzie opierający się na wierze chrzescijanskiej nie rozumieją podstawy swoje wiary i pisza wierzą w bzdury.Bóg każdemu z nas dał wolną wole i każdego z nas dazy miłoscia i czeka do ostatniego dnia życia danego człowieka by się nawrócił i załował za grzechy.Nie karze w tym czasie nikogo ,kocha miłoscia bezwarunkowa.
Przeczytaj całe pismo święte a dowiesz się wszystkiego, czego dotyczy i na czym polega twoja wiara.

Cytat
alicja70
Cytat
Asia8408

NAtomiast jeśli faktycznie dzieją się później jakieś nieprzewidziane skutki typu: jedno z dzieci jest chore (umarło, umarła matka, sa powikłania itp) to jest to karą Boża wynikającą z nieprowadzenia życia niezgodnego z wiarą (czyli np. ta ciąża przed ślubem.
Może chaotycznie napisałam ale ta co chce zrozumieć to zrozumie.
Nie widzę tutaj żadnych zabobonów, pozdrawiam.

WHAT?
Czy TY nie obrażasz Boga? Nie jestem kościółkowa ale ukazujesz Boga jako małostkowego i mściwego. A podobno Bóg jest miłością. Idź do spowiedzi.
Zgadzam się z tobą alicja70 .Po prostu to tak jest tak ze większość ludzi katolików ,nie rozumie po prostu na czym polega wiara i czym jest miłość boga.Najwiekszym dowodem miłości boga do nas samych jest danie nam wolnej woli,gdyby bóg karał nas nieszczesciami w sposób jaki pisze kolezanka, to wolna wola nie miałaby sensu.Ludzie zyliby pod strachem a nie na tym polega miłość.Kim i jaki byłby bóg gdyby za grzechy matki ukarał niewinne dziecko poprzez to że urodziłoby sie chore bądź kalekie.Byłby największym okrutnikiem jaki istnieje i ludzie by się go bali a nie kochali.Nie potrafiłby kochac wtedy i na pewno nie kochałby ludzkości.
Jeśli wierzymy że nas karze zrzucamy na niego wine za wszystkie nieszczescia jakie sami sobie stwarzamy to faktycznie jest to grzechem,grzechem jest wiara w zabobony .

Jeśli chodzi o takie sprawy ,to kiedy ,co i jak i co trzeba spełnić aby być chrzestna,to wg mnie jest to tylko wymysł tylko i wyłącznie kościoła bo w pismie świetym niema czegos takiego ,niema tez samego kościoła ale to już inny temat do dyskusji:)



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-25 09:49 przez filipekkrol.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Narkotyki