PÓJŚĆ NA POLICJE?

witam, za innym portalu zakupilam rzecz o ktorej sprzadajaca zapewnila ze jest "bez uszkodzen" jednak okazalo sie ze posiada wady dla mnie dosc istotne. uzytkowniczka nie chce zwrocic mi za nia pieniedzy, powinnam pojsc na policje? nie ma zadnej umowy kupna tak jak tutaj "kup teraz" tylko wiadomosci

moze byc ciezko,ja zostalam tu oszukana i juz od 3 tyg,walcze aby sie ta dziewczyna zajeli ale niema zbytnio szans chyba ze znajda sie inne osoby wtedy moze sie policja tym zajmie.jeszcze jeski sie nie pogniewasz podłacze sie do watku oszukanych nicku podac tu nie moge ale laska sprzedawała najczesciej dresy adidasa

spoko pewnie podlaczaj się!!! moge opisac ci mniej wiecej jak sytuacja wyladala? a ty bylas na policji tak? ale nie otrzymalas towaru czy byl niezgodny z opisem?

nie otrzymalam towaru,bylam na policji juz 3 razy,wczoraj ostatnio ale powiedzieli ze to jeszcze za wczesnie,kazali mi napisac list do niej ale poki co go nie odebrala,i pewnie do mnie wroci,jest jeszcze ze 3 dziewczyny ale chyba niechca nic z tym zrobic,ja sie boje ze juz ani kasy ani dresu nie zobacze

łoooo to faktycznie masz wiekszy problem.. ja z moim w takim razie moge sie schowac nawet nie ma sensu isc... mianowicie kupilam bluze od osoby prywatnej( wyczytalam wszystko na ten temat stad takie okreslenie) na v i n t e d tam sa troche inne zasady, nie ma kup teraz ani nic tylko wiadomosci. dostalam bluze, wszystko pieknie pytalam wczesniej czy ma USZKODZENIA i napisala ze nie ma. jak dostalam bluze okazalo sie ze jednak ma i to dosc spore... tylko przedmiot zostal usuniety zaraz po przelewie ze wzgledu na "zainteresowanie innych dziewczyn" i nie mam w sumie zdjecz aukcji. tylko te ktore zrobilam po otwarciu paczki. czyli w sumie chyba nie mam nic poza dowodem zaplaty... troche malo dowdow co myslisz? a co do twojego problemu to na pewno jesli nie dostaniesz dresu beda ja scigac, kwestia czasu znam juz takie przypadki takze nie martw sie ) kasa lub dres na pewno wroca, chyba ze laska nie posiada ani jednego ani drugiego, ale i tak dostanie za swoje bo sprawa trafina droge sądową.

a kiedy to bylo? w sensie ile czasu minelo od wyslania przez ciebie kasy i jaki czas po tym bylasna policji?

kase wpłaciłam 4 czerwca
od 10 niemam z nia kontaktu,moj blad taki bo miala negatywa,ale wyjasnila mi niby dlaczego a teraz juz ma 5 negatywów i jeszcze 2 dziewczyny nie dostały.ogolnie mam z policja walczyc to mi niedobrze

a co ci powiedzieli ogolnie? ze musisz czekac czy jak? podjeli w ogole jkies kroki?

mam czekac na zwrotke czyli albo odbierze ten list albo nie.wtedy mam przyjsc,i najlepiej zebrac oszukane,a tak to ze moze to sie liczyc jako niska szkodliwosc czynu

hm.... dziwna sprawa. kumpela kiedys na szafie kupila buty, pozniej brak kontaktu ze sprzedajaca i poszla wlasnie na policje. suma sumarum dostala buty zaraz po tym jak ją "odwiedzili", tylkoo 1) bylo to pare lat temu (nie wiem jak przepisy sie zmienily) 2) trwalo to chyba ze 2 miesiace. a powiedz mi o co chodzi z tym listem???

kazali mi wyslac polecony z potwierdzeniem odbioru,zeby bylo widac czy odebrała,niestety sprawdzilam poki co przesylka od 15.06 wisi awizo nie odebrala i sprawa stoi w miejscu,a ta policjantka do mnie ze szczerze to pewnie bedzie uznane za niska szkodliwosc czynu

a ile zaplacilas?

139zł

i to ma byc niska szkodliwosc czynu? żart...

no widzisz.takie mamy polskie prawo

hmm a jak oceniasz moje szanse? haha