Cytat
silvercat
Rodzice umrą i co się stanie z tym dzieckiem, o ile przeżyje swoich rodziców? Czemu ludzie ne pomyślą o tym, kiedy tak atakują kobiety chcące, by ten zabieg był legalny i mogły się mu poddać z fachową pomocą lekarską?
A jeśli zdrowy człowiek ulegnie wypadkowi i straci władzę w ciele? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że rodzice umrą przed nim, nie możemy myśleć w ten sposób. Dla mnie aborcja to cos strasznego. Gdybym miała kiedykolwiek podstawioną jakąkolwiek petycje pod nos, czy jestem ZA aborcją, nie podpisałabym się pod nią. Nie jestem zacofana, mam nieraz dośc kontrowersyjne poglądy np jestem za tabletką PO bez ograniczeń wiekowych, jeśli jednak chodzi o aborcję, absolutne nie. Nie spojrzałabym w lustro, gdybym zrobiła coś tak strasznego. Nawet jeśli zagrażałoby to mojemu życiu, czy też wtedy, gdybym wiedziała, że dziecko urodzi się chore. To są moje poglądy, nie wnikam w to czy aborcja jest legalna, czy tez nie to sprawa indywidualna, ale szacunku do takiej kobiety nie będę miała.