Osobiście uważam, że sprawa jest beznadziejna. Skoro ona sobie z tego nic nie robi to już chyba taki typ, który szuka ofiary na pożyczki. Najlepiej unikać takich kanciarzy co to cwaniacko wyciągają kasę od innych. Nie polecam metod z liścia, bo się mogą źle skończyć dla wierzyciela. Właściwie to ostatnio się namnożyło takich elementów, które bezzwrotne pożyczki traktują jako sposób na życie, a ostatnio nawet w jakiejś tam telewizji oglądałam taki program, w którym podbieranie kawy w pracy innym, czy ładowanie prywatnych tabletów w pracy zamiast nazywać po imieniu tj. złodziejstwo nazywano oszczędnością i wielkie wyliczenia ile to takie osoby zaoszczędzą. No szok normalnie!