Tornister dla pierwszoklasisty

Majka to zatem o jakiej rzeczywistosci piszesz ?Polskiej ?

Jak dobrze zrozumialam to nie zatem nijak ma sie twoja wypowiedz do realiow jakie panuja u nas ☺

Wiec Twoje madrosci sa jakby smieszne ...
I niestety w Polsce tak nie jest ... nie wiem jakich masz znajomych ale bosko koloryzuja

My zaliczamy 3 klase ale od pierwszej corka nosi 7 ksiazek i 3 zeszyty i wszystko zabiera do domu bo musi sie uczyc i odrabiac lekcje
Do tego dochodzi strij na wf bidon i pojemnik na kanapki i piornik

Wiem ze dzieci maja darmowe podreczniki i tych jest mniej co noe zmienia faktu ze dzieci sie ucza maja i odrabiaja lekcje w domu

@incognito82
I o swojej i o polskiej, polską znam bo mam znajomych z dziećmi w wieku szkolnym, a o to z czym moja córka do szkoły chodzi to się trzecią stronę dopytujesz to i odpowiadam
Bardzo mi przykro, że wysłałaś dziecko do szkoły, w której nie ma szafek, i że nie opłacasz mu posiłków w szkole. Ale to nie znaczy, że to norma, ani tym bardziej że do takiego stanu nalezy dążyć.
Jak chcesz odpisać bezpośrednio mi to pisz @majka51 (to mój nick, nie jestem żadną Majką). Inaczej nie dostaje się powiadomień.

Nie wiem z jakiego powodu Ci przykro ...bp corka chpdzi do jednej z najlepszych szkol w powiecie ,szkola ma najlepsze wyniki w zdawalnosci egzaminow gimnazjalnych, w klasie corki na 21 dzieci 18 wyroznionych a wyroznienua nie sa dawane przypadkowo i na ladne oczy poza tym ma najciekawsze zajecia w tym taneczne i basen
A to ze jadlodajni szkolnej nie ma no coz...jestem mama ktora jednak problemu z przygotowaniem kanapki i kupnem owoca jogurtu nie ma...
I banialuki typu wiem jak jest w polskiej szkole bo mam znajomych do mnie nie trafiaja bo tk tak jakbym powiedziala o edukacji harrego pottera...uwazam sie za speca bo widzialam polowe filmu...

Aha co do szafek to sa...z reszta szkola wyglada w srodku jak amerykanska tu nie ma szatni tu kazde dziecko ma swoka osoba szafke ...co nie zmienia faktu ze ma sie uczyc i odrabiac lekcje w domu wiec wszelakie podrecxniki zabiera ze soba ...

Ja w zeszłym roku miałam 6latka w pierwszej klasie i kupiłam mu plecak a tornister dopiero w tym roku do drugiej klasy. W plecaku nosili dosć sporo, książki (mimo szafek w szkole) każdego dnia wędrowały do domu bo było zadanie domowe. Jak był jeszcze angielski to plecak był naprawdę cięzki. Jeżeli chodzi o tornister to wydawał mi isę za duzy na drobnego 6latka. W tym roku powtórka z rozrywki, Młoda wędruje do pierwszej klasy z takim plecakiem <moderacja-spam> Przetestowany został na wakacjach, teraz już spakowany też widać że ciężki dobrze się układa na plecach i ciężar nie jest tak odczuwalny (bo ze wszystkimi przyborami plastycznymi które pozostaną w szkole)

Takie jak wkleiłaś z st.Majewscy widziałam dzis w Auchan i nawet była na nie wyprzedaż 50%.

Dla drobnego dziecka polecam Herlitz Midi jest mniejszy od Smarta i wystarczajacy do 1 nawet 2 klasy. Ja kupilam smarta i żałowałam że midi nie wzielam bo corka drobna .