Richevon opinie- pomocy zmarszczki
gorący temat
18 minut temu
godzinę temu
dzisiaj o 14:51
W jakich sieciówkach ubrania są dobrej jakości?
dzisiaj o 14:32
dzisiaj o 13:58
22.02 o 11:27
22.02 o 13:10
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
27.01 o 19:01
Domowy sposób na mocne paznokcie
6.03 o 17:19
Najpiękniejsze smutne piosenki
8.08 o 11:52
Tornister dla pierwszoklasisty
Tornister dla pierwszoklasisty
Majka a w pierwszej klasie co nosisz zeszyt? Jedna kredke ?
U mnie dzieci nosza ksiszki piorniki zeszyty i inne duperele a u was co tablet?
Tornister dla pierwszoklasisty
Cytat
majka51
Tornister dla 6-latka? Poczytaj najpierw o skrzywieniach kręgosłupa.
owszem tornister , chyba że ma nosić książki i inne potrzebne rzeczy w reklamówce ewentualnie w rękach?
plecak na pewno nie jest wskazany dla tak małego dziecka.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-22 12:25 przez Liwfashion.
Tornister dla pierwszoklasisty
Nie będę się wypowiadać na temat: plecak czy tornister bo tyle ile ludzi tyle opinii.
Córka miała plecak i czasami był tak ciężki, że często nosiłam go ja bo było mi po prostu jej szkoda
Natomiast jako matka dziewczynki, która skończyła I klasę napiszę tylko, że jak na dziecko w takim wieku noszą dużo.
Codziennie 3 zeszyty (polski, matematyka, dzienniczek) w niektóre dni dodatkowo zeszyty na religię i angielski.
Codziennie nosiła 2 książki Elementarz i ćwiczenia (tak nosiła codziennie, bo mieli zadawane czytanki do domu i zadania w ćwiczeniach ) 3 dni w tygodniu dodatkowo książka i ćwiczenia do angielskiego oraz 2 dni w tygodniu książka i ćwiczenia do religii, piórnik i 2 x w tygodniu strój na W-F no i jeszcze bidon i śniadanie.
Może w Waszych szkołach jest inaczej i akurat dzieci wszystkiego będą uczyć się w szkole ale niestety w większości mają zadawane do domu Dodatkowo czasami jeszcze zadania na kserówkach
Jeżeli chodzi o ilość zeszytów córka zużyła 7 zeszytów w cienką linię i 6 w kratkę.
Dodam tylko, że córka poszła jako 6 latka nie umiejąca czytać, teraz czyta płynnie ale całą pierwszą klasę dzieci bardzo dużo pracowały. Zadania miała zadawane codziennie u nas był to koniec laby
Nie jest to tylko moja opinia z naszej szkoły, może inaczej jest w mniejszych miejscowościach w dużych miastach to na prawdę skok na głęboką wodę
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-22 16:55 przez Anika110.
Tornister dla pierwszoklasisty
Na zeszyt i piórnik wystarczy plecak, i owszem jest on bardziej wskazany dla tak małego dziecka. 6-latek nic więcej nie potrzebuje nosić, a jeśli potrzebuje to wybrałaś kiepską szkołę.Cytat
Liwfashion
Cytat
majka51
Tornister dla 6-latka? Poczytaj najpierw o skrzywieniach kręgosłupa.
owszem tornister , chyba że ma nosić książki i inne potrzebne rzeczy w reklamówce ewentualnie w rękach?
plecak na pewno nie jest wskazany dla tak małego dziecka.
Zeszyt noszą, reszta jest w szkole. I dwa razy w tygodniu strój na w-f.Cytat
incognito82
Majka a w pierwszej klasie co nosisz zeszyt? Jedna kredke ?
U mnie dzieci nosza ksiszki piorniki zeszyty i inne duperele a u was co tablet?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-22 19:43 przez majka51.
Tornister dla pierwszoklasisty
Cytat
majka51
Na zeszyt i piórnik wystarczy plecak, i owszem jest on bardziej wskazany dla tak małego dziecka. 6-latek nic więcej nie potrzebuje nosić, a jeśli potrzebuje to wybrałaś kiepską szkołę.Cytat
Liwfashion
Cytat
majka51
Tornister dla 6-latka? Poczytaj najpierw o skrzywieniach kręgosłupa.
owszem tornister , chyba że ma nosić książki i inne potrzebne rzeczy w reklamówce ewentualnie w rękach?
plecak na pewno nie jest wskazany dla tak małego dziecka.
Zeszyt noszą, reszta jest w szkole. I dwa razy w tygodniu strój na w-f.Cytat
incognito82
Majka a w pierwszej klasie co nosisz zeszyt? Jedna kredke ?
U mnie dzieci nosza ksiszki piorniki zeszyty i inne duperele a u was co tablet?
No widzisz "Majka" w takim razie większość szkół w Krakowie jest fatalnych, bo dzieci noszą książki, zeszyty i mają zadania do domu. Taka rzeczywistość i niestety nie wszystkich stać na prywatne szkoły lub dowożenie na drugi koniec miasta. Mieszkam w Krakowie i szkoły, które są wokół naszego miejsca zamieszkania nie praktykują zostawiania książek i zeszytów w szkole i we wszystkich szkołach dzieci w domu odrabiają zadania, takie życie ...
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-22 21:11 przez Anika110.
Tornister dla pierwszoklasisty
Anika110 mieszkam tez w Krakowie moja córka od wrzesnia idzie do pierwszej klasy i już na zebraniu było powiedziane że dzieci ksiazki beda zostawiać w szkole zadań domowych rownież nie beda miec jedyne co beda nosic to zeszyt piornik i śniadanie
Tornister dla pierwszoklasisty
No to wyrazy współczucia, jeszcze gorzej niż za naszych czasów.Cytat
Anika110
No widzisz "Majka" w takim razie większość szkół w Krakowie jest fatalnych, bo dzieci noszą książki, zeszyty i mają zadania do domu. Taka rzeczywistość i niestety nie wszystkich stać na prywatne szkoły lub dowożenie na drugi koniec miasta. Mieszkam w Krakowie i szkoły, które są wokół naszego miejsca zamieszkania nie praktykują zostawiania książek i zeszytów w szkole i we wszystkich szkołach dzieci w domu odrabiają zadania, takie życie ...
Tornister dla pierwszoklasisty
[/quote]
No to wyrazy współczucia, jeszcze gorzej niż za naszych czasów.[/quote]
Dokładnie jest tak jak piszesz, też nad tym ubolewam ja nikogo nie straszę ale dla nas pierwsza klasa to był szok dla córki, po przedszkolu i zerówce w której nic nie robili w pierwszej klasie ilość nauki była bardzo duża, gdyby nie to że, bardzo dużo pracowali w domu, na pewno tak szybko by tego nie przyswoili a wiąże się to niestety z noszeniem zeszytów i książek do domu oczywiście wszystkim życzę aby w ich wypadku było tak jak ty piszesz sama myślałam, że u nas tak będzie i szybko zostałam wyprowadzona z błędu
Cytat
smerfetka_ee
Anika110 mieszkam tez w Krakowie moja córka od wrzesnia idzie do pierwszej klasy i już na zebraniu było powiedziane że dzieci ksiazki beda zostawiać w szkole zadań domowych rownież nie beda miec jedyne co beda nosic to zeszyt piornik i śniadanie
To masz szczęście, niestety w większości szkół jest inaczej a jeszcze jedno na zebraniu przed wakacjami też nam tak mówili jak u Ciebie, ja nawet dla młodej miałam mały plecak niestety rzeczywistość okazała się całkiem inna niż było mówione na zebraniu i musiałam kupić większy plecak bo książki przynosiła mi do domu w ręce. Córka była pierwszym rocznikiem z książkami darmowymi i przechodzącymi z roku na rok, więc mówili, że nie będą ich nosić aby nie poniszczyć a tak na prawdę nosili codziennie
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-22 22:11 przez Anika110.
Tornister dla pierwszoklasisty
Majka okazuje sie ze zyjesz w innym bajkowym swiecie...
Anika u nas bylo tozsamo
Co prawda cora zaczyna 3 klase i ma juz noezla zaprawe ale pierwsza klasa to byla rzez niewiniatek
Akurat darmowych ksiazek nie mamy ale...box to 20 ksiazek co miesiac ida dwie z ew dwie z angielskiego dwie z religii i dwie z niemieckiego dodatkowo cora chodzi do klasy sportowej wiec codziennie 2 h wf badz 2 basenu a jeszcze informatyka i bywaly takie dni ze miala 7 g w szkole i to jako pierwszoklasista
I zapewniam cie ze to jedna z najlepszysz szkol w powiecie
Maly plecaczek to ona miala w zerowce...
I tu dzieci mialy darmowe podreczniki aleee rodzice we wlasnym zakresie kupowali boxy
Sprawdziany kartkowki czytanie na czas roczne sprawdziany
W drugiej klasie dochodza przygotowania do komunii i to dopiero hardcore i tez na pierwszych zebraniach kolorowano nam bajki ze dzieci maja 3 lata na nauke czytania ...chyba chinski rok bo na ko iwc pierwszej klasy minimum czytania powinno byc 28 slow na minute
Tornister dla pierwszoklasisty
Myślę, że to raczej kwestia WYBORU, a nie "bajkowego świata". W Polsce też mam sporo znajomych z dziećmi w wieku szkolnym, i w żadnego szkole nie ma tak jak Wy piszecie. Zawsze można się przeprowadzić.Cytat
incognito82
Majka okazuje sie ze zyjesz w innym bajkowym swiecie...
Tornister dla pierwszoklasisty
Jaasne hahahahahahahaha
Lece...
Mam pytanie a twoje dziecko to chpdzi do szkoly czy dopiero zacznie ? Bo moja zanim zaczela to bylam przeswiadczona ze to bedzie bajka literka jedna na miesiac czytanie za 3 lata zero ksiazek sprawdzianow dyktand pisania wypracowan w klasie drugiej... tylko z3 rzeczywistosc jest zupelnie inna
I sorry ale wierzyc mi sie nie chce ze twoje to plecak dla kanapki nosi i chodzi do szkoly jak przedszkola ...
Tornister dla pierwszoklasisty
A ja często widuje dzieciaczki z tornistrem na kółkach i wysuwaną rączką (coś jak walizka). Wydaje mi się to ciekawym rozwiązaniem bo dziecko nie dźwiga ciężaru ale ciekawe czy na dłuższą metą nie powoduje właśnie skrzywienia kręgosłupa bo jednak dziecko jest cały czas przekrzywione w tą stronę która trzyma uchwyt. Co sądzicie o takich tornistrach?
Tornister dla pierwszoklasisty
Koleżanki córki miały i jest to dobre rozwiązanie pod warunkiem, że macie blisko do szkoły (ciężko wieź go po deszczu czy śniegu) a jest bardzo niewygodny do noszenia na plecach i dużo cięższy, także nie wygodny do wnoszenia po schodach więc najlepiej jak lekcje są na parterze
Wiem, że u córki sprawdziło się tylko u dzieci dojeżdżających do szkoły samochodem
Natomiast jak mieszkałyśmy w Hiszpanii tam miały je prawie wszystkie dzieci ale wiadomo inny klimat
Tornister dla pierwszoklasisty
No u nas też wszystko zostawalo w szkole na początku roku dostaliśmy listę ile jakich blokow, wycinanek,farb,kredek ... mamy przyniesc i to leżało w szkole, dzieci miały teczki i segregatory do zbierania rożnych swoich prac zadań domowych było mało więc czasem przynosiła ćwiczenia, abo kartki z jakimś drukowanym zadaniem. Przerazilo mnie to że taka różnica w edukacji.
Tornister dla pierwszoklasisty
Pod moim postem, więc mam rozumieć, że do mnie to?Cytat
incognito82
Jaasne hahahahahahahaha
Lece...
Mam pytanie a twoje dziecko to chpdzi do szkoly czy dopiero zacznie ? Bo moja zanim zaczela to bylam przeswiadczona ze to bedzie bajka literka jedna na miesiac czytanie za 3 lata zero ksiazek sprawdzianow dyktand pisania wypracowan w klasie drugiej... tylko z3 rzeczywistosc jest zupelnie inna
I sorry ale wierzyc mi sie nie chce ze twoje to plecak dla kanapki nosi i chodzi do szkoly jak przedszkola ...
Tak, chodzi do szkoły, od września pójdzie do drugiej klasy. Nie nosi żadnego plecaka, nic takiego nie pisałam, nosi teczkę a w niej 1 zeszyt. Posiłki dzieci w tym wieku jedzą w szkole. Do szkoły polskiej w weekend nosi plecak, a w nim jeden zeszyt, piórnik (bardziej dla przyjemności, bo przybory są przecież w szkole), butelkę wody i jakąś przekąskę. Tak jak napisałam dokładnie tak samo jest w Polsce w szkołach dzieci moich znajomych. Bez przesady, do nauki nie potrzeba dźwigania ciężarów, na to jeszcze będzie czas No a wyobrażenia miałaś rzeczywiście dziwne