CISZA NA SZAFCE

Popieram, mamy też czytają książki, mają różne hobby i fajne pomysły na domowe ozdoby i dział z duperelkami byłby przydatny.


Pamiętam, że 2009 to faktycznie wątek za wątkiem powstawał nie wiadomo było na co najpierw odpisać takie nieraz były dyskusje, kłótnie

W większości brak klimatu to ,,zasługa,, niestety mamusiek , które nic nie wnoszą a narzekają jakie to wymiany jakie zakupy
szkoda gadac
ja mam dziecko przwlekle chorujące i liczyłam na wymiane czasem doświadczen a tu niestety bryndza
Czy na prawde brak tu mamuś z pasjami? a może wpłynie kategoria moje pasje

Gurami72-zgadzam się z Tobą
Ja też jestem na szafce od 2009 r i także miło wspominam tamten okres,burzliwe dyskusje,kłótnie i spory ale też i miłe pogawędki,zresztą my też się posprzeczałyśmy zanim polubiłysmy,pamiętasz?
Chyba większość z Nas pouciekała po połaczeniu z szafą

Ja jednak mam sentyment do szafki... Miałam jednak dłuższą przerwę w życiorysie i w ogóle tu nie zaglądałam ;-)) Ale fakt, że szafka trochę się "zeszmaciła" ;-) A propos wymian, to nie wyszłam na tym dobrze, dlatego wolę sprzedawać. Ale gdy mam rzeczywiście na co wymienić, to z chęcią to zrobię. Często jednak jest tak, że ten kto proponuje wymianę tak naprawdę nie ma nic ciekawego do zaproponowania :-( Co do wątków na szafce, to ja niestety nie mam czasu na plotkowanie (chociaż ten jest ciekawy i pewnie jeszcze do niego zajrzę No, nie mam czasu! Tak mi to doskwiera, że szok! Uwielbiam jakieś ręczne robótki (he, he) szycie np. Sama sobie kiedyś szyłam ciuchy, a teraz nawet nie mam czasu zrobić córce tutu Masakra! Myślę, że brak czasu i ciągłe "dziury" w budżecie domowym, sprawiają że rzeczywistość jest trudna i taka sobie, nieciekawa...
Acha, ale są jeszcze bardzo pozytywne aspekty szafkowania!!! Jak mi dziewczyny piszą, że są bardzo zadowolone z zakupów, że rzeczy jeszcze ładniejsze niż się spodziewały, to jest mi tak... miło i radośnie... ;-))) To jest najfajniejsze uczucie pod słońcem! ;-)

Dokładnie, szafka się niestety popsuła. Z początku często się wymieniałam, ale po kilku nieudanych wymianach, kiedy dostawałam porozciągane i poplamione ubrania stwierdziłam, że wolę rzeczy sprzedać i kupić coś nowego. Jeżeli kupuję coś używanego to juz tylko od zaufanych osób, no chyba, że coś naprawdę wpadnie mi w oko po super cenie. I niestety kupuję rzeczy zwykle markowe, bo na ubranka bez napisów next czy h&m to nikt nawet spojrzeć nie chce, takie ubranka zalegają u mnie od miesięcy i widzę, że u inncyh tak samo, a sporo takich dostajemy w prezencie. Jeśli chodzi o zabawki, to też trzeba wystawić w mega niskiej cenie, żeby ktoś się nimi zainteresował.

Dokładnie jest tak, jak Itallly napisała. Ja w ogóle nie rozumiem fenomenu nexta. Poza szafką ta marka jest u nas prawie nieznana (może dlatego??). Za to na szafce ciuszki używane są strasznie drogie. Jednak nic w tym dziwnego, gdyż nowe kosztują majątek. Mnie też podobają się niektóre nexta, ale z reguły są to, te mniej znane. Przecież na te zeberki i inne kotki, to już nie można patrzeć... Generalnie na ulicy tego nie widać, ale jak ja się na szafce napatrzę, to nie mam już ochoty kupować tego córkom. Choćby za darmo rozdawali, to nie wezmę ;-)
Chciałabym jeszcze odpowiedzieć na pytanie gurami72. Myślę, że mnóstwo jest mam z pasjami, ale nie zawsze trzeba się nimi dzielić na portalach takich, jak ten. Do tego raczej służą własne blogi, czy chociażby facebook. Szafka raczej nie jest pod tym względem popularna. Mnie to oczywiście nie dziwi.

Cytat
dana82
O to właśnie mi chodzi, że wszyscy chcą sprzedawać, to lepiej dołożyć i kupić nowe.
Natomiast co do wymian na zabawkach to chyba się nie można zawieść, bo widzisz co jest, czy to puzzle, książeczka, itp.
Tematy o "czerwcowe mamusie" Ciebie interesują, bo pewnie jesteś mamusią dziecka urodzonego w czerwcu lub będziesz, ale nie wystarczy jeden wątek, a nie co jaki miesiąc to wątek.

To jest jeden wątek,który ciągnie się już ponad rok. Przecież nikt ich nie zakłada co miesiąc

Cytat
Amelia_25

Cytat
dana82
O to właśnie mi chodzi, że wszyscy chcą sprzedawać, to lepiej dołożyć i kupić nowe.
Natomiast co do wymian na zabawkach to chyba się nie można zawieść, bo widzisz co jest, czy to puzzle, książeczka, itp.
Tematy o "czerwcowe mamusie" Ciebie interesują, bo pewnie jesteś mamusią dziecka urodzonego w czerwcu lub będziesz, ale nie wystarczy jeden wątek, a nie co jaki miesiąc to wątek.

To jest jeden wątek,który ciągnie się już ponad rok. Przecież nikt ich nie zakłada co miesiąc

Kasiula--kaziazrebska to człowiek z jajem jak ja mówie , doskonale pamiętam ze czasem by kogoś poznać trzeba się obruszyć wymienić poglądy ...jak to się mówi kto się czubi ten się lubi..
jak tam w kwestii robalów
Zacodze w łepetynę czym ludzie kierują się kupując tutaj ??Magia złudnych zdjęc czy z przyzwyczajenia jak ja czasem zajrzą za czymś ciekawym
Ja mam satły swój sklepik z rabatami i ciekawymi drobiazgami bibelotami na komódke obrazek , wazonik , ciuszek zabawka
I powiem szczerze już nie kręci mnie już szafka bo szanuje swoje pieniądze
wiecie jak to jest jak patrze z boku na to biadolenie ..głupich nie sieją sami się rodzą..
Pytać , myśleć mamusie zanim cos kupicie

A widzicie ja durnowata po roku od zamknięcia poprzedniego konta otworzyłam drugie, licząc, że coś się zmieni... będzie mniej oszustw, stalkerek,wciskających na siłę wymianę czegoś co jest za małe lub beznadziejne. Ale niestety lipa :/
Więc nie sprzedaję i nie wymieniam się już tyle co kiedyś, raczej siedzę sobie cichutko i zaglądam, co się będzie nosić

Zgadzam się z założycielką wątku,chociaż fakt - ja mam rzeczy wyłącznie na sprzedaż, bo nie są moje ale siostry czy koleżanek, którym przy dzieciach brakuje czasu na wystawianie, jednak u mnie co do ceny zawsze można się dogadać, nie są sztywne i jakiś gratis się znajdzie przy większych zakupach
Co do szafy wypowiadać się nie będę.. trafiłam na kłamczuchę a sama zostałam oczerniona, ale przestałam tam wystawiać zupełnie, więc odpuściłam oszustce.
Natomiast tu zawsze ciuszki które wystawiałam i cieszyły się popularnością, choć teraz każdy jest ostrożniejszy i chyba woli kupować w sklepach czy lumpkach niż przez internet..

To może i ja sie wypowiem NA szafce jestem od jakiegoś czasu i tez kilka razy zostałam oszukana ale to wszędzie sie może zdarzyć na all czy innych portalach, bo naciagaczy nie brakuje:/ na forum wypowiadam sie czasami i ogólnie nie pzepadam za forum, ponieważ jak nie jestes taka jak wszyscy to zaraz zminusują, zwyzywają i ogólnie nieprzyjemnie sie robi, tutaj musisz mieć takie zdanie jak wszyscy albo lepiej sie nie wypowiadaj takie moje zdanie na temat forum
Co do wymiany to sama niegdy w zyciu sie nie wymieniałam, ponieważ nigdy nie znalazłam interesującej mnie rzeczy, mam rzeczy uaptzrone i po to sprzedaje zeby kupic inne. Sprzedaż na szafce.... hmmmm moje odczucia sa takie że: każdy by chciał ale najlepiej za darmo albo za cene nie przekraczajacą 10 zł bardzo duzo szafowych mam pisz: ale ma pani super ciuchy, tylko drogie..... no sorki taką mam cene i alo sie z tym godzisz i kupujesz albo nie, dla mnie proste Wiele mam pyta: czy jest mozliwość negocjacji? u mnie zawsze ALE wszystko w granicach rozsądku, kiedyś jedna mam pyta: sukienka (nowa z metką) kosztuje 59,90 i 7,00 zł przesyłka a ona mi pisze czy sprzedam za 50 zł z wysyłką, no heloooł.... nie jestem instytucją charytatywna, bez przesady, ludzie, miejcie jakies rozeznanie i tak co chilka i oczywiście jak odpisze ze nie to wielki foch i pisanie głupot pod zdjęciami czy wiadomości prywatnej ze drogo a ze na wyprzedazy było taniej, toz ku....a sobie kup na tej wyprzedazy jak było tak tanio! To mnie tylko dobrowadza do szału, ze każdy by chciał, bo ciuszki ładne i podobaja sie ale za drogie, najleniwiej jakbym oddała za darmo nie ma tak dobrze, takie mam ceny i albo komus odpowiada i kupuje albo niech idzie do lumpka i kupi na wage To takie moje spostrzeżenia co do portalu szafka.pl
mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam ale chciałam napisac co ja mysle na temat Każdy sprzedaje czy wymienia sie za tyle ile chce i jak chce i nikt nikogo do niczego nie zmusza

Co do wspomnianych cen różnie bywa, niestety dużo osób kupuje na wyprz za grosze a tu sprzedaje ze 100% przebitką ale to każdego indywidualna sprawa jak się komuś nie podoba nie kupuje i tyle. Ale tak jest wszędzie nieraz czy tu czy na all kupiłam coś z "pierwszej ręki" a to przyszło jak nie podpisane to z ceną na metce 17 zł a kupiłam za 50 ( raz takie spodnie dostałam) co prawda stan idealny i wszystko się zgadzało ale po co ta ściema, że kupiła nowe i dwa razy założyła córce. Z drugiej strony niskie ceny też zniechęcają mam sporo bluzek wystawionych po kilka złotych ale nawet nikt nie spojrzy bo to nie next czy inna znana lubiana sieciówka tylko jakieś cherokee C&A, topolino albo F&F to nic, że niektóre wyglądają jak nowe nawet oznak prania nie mają ale chętnych na nie też brak a kiedyś było inaczej jak było fajne to zawsze schodziło na bieżąco nawet za parę złotych. Szafka to był jednak kiedyś fajny sposób na pozbycie się za małych rzeczy.

Tak patrząc z boku to stwierdzam że skoro jest takie bezrobocie to mamy znalazły sposob na finanse dodatkowe
Kiedyś znajoma mówi mi że podjechała z poza łodzi dziewczyna coś jej przywiozła zrobiła ogromne zakupy nej nie powiem duzo dostała gratisów
Ale ta dziewczyna przyjechała do sklepu załadowany bo brzegi samochód a potem za 2 lub 3 razy tyle wrzuca do szafki i sprzedaje
troche cos tu jest nie tak
Zawsze mnie rozbraja lokalny szpan na firmy snobizm ekstaza że next H@M to nie ma juz innych firm
Czasem zaglądam w sklepach na ine marki nie są drogie a świetne gatunkowo
więcej rozsądku zalecm przy zakupach
Dzieci to nie zabawki do wrzucania nań szmatek z metkami
Pomyslcie co dalej będzie w szkołach , na studiach
A to trawa bo rodzice nakręcają sami snobizm by w ich mniemaniu nie byc gorszym , nie odstawać od szyku, chore to jest

Tak i interes się kreci ale już powoli wymiera bo teraz to nie tylko musi być next napisane bo wystawiając bluzkę z 2008 r już mało kto spojrzy chyba, ze unikatowa poszukiwana teraz się liczą nowości, to najłatwiej sprzedać reszta zalega.
Co do metek i snobizmu moja 3 latka i tak nie wie co ma włożone czy tam zara pisze next gucci czy atut i tak jak jej się coś nie podoba nie założy choćby miało metkę armaniego, ja kupuje zazwyczaj to co mi się podoba, a że next ma świetne gatunkowo tkaniny to większosć mamy nexta dlatego, że mieszkam w takiej okolicy gdzie nikt nie wie co to jest w ogóle next i wszyscy podziwiają skąd mam takie ubranka, u córki w przedszkolu wszystkie dzieci wyglądają jak klony ubrane w miejskich sklepikach i bazarkach a moja zaś wygląda jak klon w porównaniu z dziećmi na szafce choć nie ukrywam, ze g2g, czy teraz Yd z primarka mają zdecydowanie fajniejsze ubranka ale jakość niestety nie ta sama zależy jak się trafi.
Trochę odbiegłam od tematu ale przyznam , ze gdyby wyszukiwarkę zmodernizowali na szace ruch by sie zwiększył, ciezko cos znaleźć, ja perełki znajduję w ulubionych u innych mam, lub dodanych rzeczy 'obserwowanych" mam.