Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 15:53:16

Hej Dziewczyny:)
Własnie wróciłam z poczty i ZNÓW baba miała jakies 'ale'... Ale zaczne od początku. Ile razy bym nie była na poczcie to prawie za każdym razem baba ma jakieś problemy. Ostatnio się doczepiła że powinnam mieć paczkę zaklejoną taśmą, bo potem wszystko wypada z paczek niby... ale jakoś tyle paczek wysyłam i otrzymuje zaklejonych tylko tym paskiem z klejem który jest przy kopercie i nie ma problemu, że coś sie odkeiło, ale pomyślałam, oki, co mi zależy, moge przecież zaklejać tą taśmą dodatkowo. No i dziś zachodze na poczte, kupuje koperte, zaadresowałam, wypełniłam druczki, drugą miałam już zaadresowaną, zaklejone idealnie i jeszcze nie podeszłam do okienka, bo jakaś pani stała przede mną, a baba do mnie że to powinno iśc jako paczka (w kartonie). Dodam że paczki nie były jakies nabrzmiałe, normalnie wygądały i bez problemu przechodziły dołem okienka, bo w każdej mieścił się jeden ciuszek... No bez przesady, nie bede płacić dużo więcej i wysyłać lekkiej i małej rzeczy w kartonie skoro są do tego koperty (z bąbelkami) o różnych rozmiarach, rozumiem że np jakąś kurtkę, buty czy coś to trzeba w kartonie, chociaz ostatnio dostałam kurtke w kopercie i też ok. Powiedziałam jej, że nie są to jakieś duże, ciężkie rzeczy żebym musiała je wysyłać w kartonie i że ile razy dostaję dużo większe paczki w kopertach, no i coś tam pomamrotała i przyjeła mi te paczki. Już mam dosyć tej wrednej baby, chyba już nie pójde na tą pocztę, bo za każdym razem robi jakieś problemy, a do tego jest niemiła. Dodam że placówka poczty mieści się ok 10km od mojego miejsca zamieszkania, kolejne mam dużo dalej niestety...
Czy Wy też macie takie problemy u siebie na poczcie?

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 16:44:37

Wiesz co ?Powiem ci szczerze ,że to własnie wszystko zależy od tych kobiet za oknem na poczcie,ja mam koło siebie pocztę i kilka babeczek jedne sa fajne ,nie robią problemów z gabarytami ,ale jest jedna taka która mi paczki mierzy linijką i potem dopłacam do przesyłki w gabarycie B chodzi o paczki ,ja tez chcę jak najtaniej wysyłać wiadomo ,że jednak wysyłka pochłania dużą część opłat ,ale zamiast za paczkę zapłacić 15 zł to zapłaciłam 22 zł ,dlatego z paczkami wysyłam męża do Poznania tam nie robią żadnych problemów :)Jak masz się wkurzać ,to moze faktycznie zmień pocztę ,bo spokojnie do 2 kg mozna wysyłać listem poleconym (nawet buty czy kurtki )jak wejdzie w kopertę także tutaj wyjątkowo babsko się czepia .

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 16:46:17

Na każdej poczcie jest taka książka zażaleń i skarg. Zawsze możesz o nią poprosić Różnica między paczką a listem pojawia się w transporcie - listy idą z listami, paczki z paczkami. Jeśli wysyłacie coś, co można łatwo uszkodzić, np. elektronikę, oszkloną ramkę na zdjęcie - wysyłajcie listem. Idąc w worze z lekkimi listami nic jej się nie stanie. Wysyłając to samo paczką - Twoje pudełeczko może wylądować między ciężkimi paczkami i doznać uszkodzenia zawartości. Odnośnie samego wysyłania - trzeba znać PRZEPISY i jest OK. Przepisy mówią jasno o wielkości przesyłki/listu (suma wymiarów max 90 cm, waga max 2 kg). Mieści się? To pani poczcie nie może robić żadnej łaski.

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 17:25:22


monia91l

mam taki sam problem wieczne ale ze cos nie tak jak zaklejam tasma to sie czepiaja ze mam dopisac"zaklejone przez nadawce"jak nie zaklejam to zle bo sie otworzyc moze ale ja mówie im ze nie widze takich przepisów na poczcie i jest cisza;-)

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 18:08:56

U mnie na poczcie nie chcą już nawet przyjmowac listów poleconych z zawartością inną niż dokumety i itp. Pani twierdzi, ze wszystkie ubranka rzeczy powinno się wysyłać listem poleconym ze zdeklarowaną wartością albo paczką.
Jeśli chodzi o taśmę na kopercie to także muszę zawsze napisac że nadawca zakleił i zawsze musi być to napisane pół na tasmię pół na kopercie bo innaczej mówią że każdy może tak zakleić.

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 18:24:03

Hej!
Ja ostatnio poszłam na inną poczte niż w moim miejscu zamieszkania i miałam do wysłania 7 listów w tej kopercie A4 znaczy nie było w środku papieru tylko wysyłalam ciuszki dziecięce które sprzedałam na szafce.
Więc jedna się doczepiła i mówi do mnie,listem wysyła się tylko dokumenty,i że nie wyśle mi tego co jest w środku i mam wypełnić druczki na paczkę,no chora baba,w każdej kopercie było max 300g co daje nam na paczcie listem pol.ekonomicznym 4,50zl za wysyłkę,a paczka jakby nie patrzeć 9,50zł za 1kg. no przeciez babka chyba zwariowała, ja jej odpowiedziałam czy widzi przez koperty? skad wie czy czasem tam papieru samego nei włożyłam pogniecionego? Ona oczywiście się oburzyła to jej powiedziałam żeby kasowała a nie marudziła mi tu i mówiła jak ja mam listy wysyłać.
Oczywiście stałam z małym dzieckiem przy niej z poł godziny jak nie dłużej i nalepiała mi z ciężkim żalem że akurat to musi mnie obsługiwać znaczki tak perfidnie wolno że ja pierdziele,myślałam że zaraz ją z tamtad wyciągnę i jej tam dupsko skopie.
Oczywiście jak to ja ładnie się pożegnałam :)
To doznała szoku że człowiek zna aż tyle przekleństw.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-11 18:24 przez czarna1609.

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:12:32

Cytat
nomi555
Na każdej poczcie jest taka książka zażaleń i skarg. Zawsze możesz o nią poprosić Różnica między paczką a listem pojawia się w transporcie - listy idą z listami, paczki z paczkami. Jeśli wysyłacie coś, co można łatwo uszkodzić, np. elektronikę, oszkloną ramkę na zdjęcie - wysyłajcie listem. Idąc w worze z lekkimi listami nic jej się nie stanie. Wysyłając to samo paczką - Twoje pudełeczko może wylądować między ciężkimi paczkami i doznać uszkodzenia zawartości. Odnośnie samego wysyłania - trzeba znać PRZEPISY i jest OK. Przepisy mówią jasno o wielkości przesyłki/listu (suma wymiarów max 90 cm, waga max 2 kg). Mieści się? To pani poczcie nie może robić żadnej łaski.
no pewnie że się mieściłam w tych przedziałach i wagowym i wielkościowym, bo każda paczka miała może z 300g max i były to małe rzeczy (ubrania)

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:14:31

Cytat
czarna1609
Hej!
Ja ostatnio poszłam na inną poczte niż w moim miejscu zamieszkania i miałam do wysłania 7 listów w tej kopercie A4 znaczy nie było w środku papieru tylko wysyłalam ciuszki dziecięce które sprzedałam na szafce.
Więc jedna się doczepiła i mówi do mnie,listem wysyła się tylko dokumenty,i że nie wyśle mi tego co jest w środku i mam wypełnić druczki na paczkę,no chora baba,w każdej kopercie było max 300g co daje nam na paczcie listem pol.ekonomicznym 4,50zl za wysyłkę,a paczka jakby nie patrzeć 9,50zł za 1kg. no przeciez babka chyba zwariowała, ja jej odpowiedziałam czy widzi przez koperty? skad wie czy czasem tam papieru samego nei włożyłam pogniecionego? Ona oczywiście się oburzyła to jej powiedziałam żeby kasowała a nie marudziła mi tu i mówiła jak ja mam listy wysyłać.
Oczywiście stałam z małym dzieckiem przy niej z poł godziny jak nie dłużej i nalepiała mi z ciężkim żalem że akurat to musi mnie obsługiwać znaczki tak perfidnie wolno że ja pierdziele,myślałam że zaraz ją z tamtad wyciągnę i jej tam dupsko skopie.
Oczywiście jak to ja ładnie się pożegnałam :)
To doznała szoku że człowiek zna aż tyle przekleństw.

hahaha xD dobre ;P normalnie robią problemy z niczego... U nie ta baba jeszcze taka wiecznie niezadowolona, zero uśmiechu, jakby tam za kare siedziała. jak jej nie pasuje to niech sie zwolni, a nie...

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:16:36

Cytat
marzenah
U mnie na poczcie nie chcą już nawet przyjmowac listów poleconych z zawartością inną niż dokumety i itp. Pani twierdzi, ze wszystkie ubranka rzeczy powinno się wysyłać listem poleconym ze zdeklarowaną wartością albo paczką.
Jeśli chodzi o taśmę na kopercie to także muszę zawsze napisac że nadawca zakleił i zawsze musi być to napisane pół na tasmię pół na kopercie bo innaczej mówią że każdy może tak zakleić.

no to widze, że nie tylko u mnie takie cyrki :P

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:20:15

Strasznie mnie wkurza to ciągłe narzekanie!:P Moja mama pracuje na poczcie, wprawdzie nie jest 'panią z okienka', tylko kontrolerem, ale jest aniołem i totalnym zaprzeczeniem tego głupiego stereotypu ;)
Równie dobrze można się przyczepić do pań które sprzedają bilety w kasach PKP, albo do kwiaciarek, musiało paść na nieszczęsną pocztę? :P

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:23:11

ja równiez wrecz JESTEM ZMUSZONA wysylac wieksze listy jako wartosciowe poniewaz poleconych zwyklych mi nie chca przyjac
kiedy w koncu chcialam wyslac tymi wartosciowymi - NIE BYLO U NICH DRUKU na przesylki wartosciowe !
sprawe musialam zglosic do Naczelniczki , po prostu masakra!

zweryfikowana
Posty: 232
Ostrzeżenia: 1/5

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:25:54

Ja bym odrazu sie zapytała dlaczego za każdym razem czepia się o jakieś pierdoły i zeby przestała mmieć wkońcu problemy o wszystko i że wszystko jest dobrze zaklejone itd

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:32:52

Na poczcie którą mam najbliżej jedyny problem to częste kolejki:P I czasami babki mi wcisnęły priorytet gdy wyraźnie prosiłam o ekonomiczny:/ Ale ogólnie są miłe i naprawdę sobie chwalę tamtejszą obsługę. Trochę dalej mam na inną pocztę, ale tamtą bardzo lubię, miłe panie i brak kolejek:)
Widocznie trafiasz tam na jakąś wyjątkowo upierdliwą babę. Najlepiej wejdź na stronę poczty i przeczytaj sobie jakie są maksymalne gabaryty listu poleconego i waga, wtedy zawsze będziesz mogła jej odpowiedzieć, że według przepisów możesz to wysłać listem.

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:34:54

U mnie na jednej poczcie się kobieta czepiała, że zaklejam listy ciemną taśmą do pakowania, ze niby nie wolno bo od niej niszczą się inne listy, najlepsze jest to, że jej współpracownica jak byłam następnym razem to przy niej kazała mi porządnie list zakleić taśmą najlepiej oba końce bo niby się koperty rozrywają i wylatuje zawartość.
Ostatnio namawiały mnie aby wysłać paczka a nie listem bo niektórzy listonosze nie noszą takich grubszych listów tylko awizo wrzucają do skrzynki, tylko co mnie to obchodzi skoro jak ktoś coś kupi to chyba wie czy jego listonosz mu przyniesie czy nie a przecież zawsze może poprosić o wysłanie paczką, tyle że nikt nie chce przepłacać.

wieczne problemy na poczcie...

11 wrz 2012 - 19:37:24

U mnie na poczcie nie miałam takich problemów, ale gabaryt B zawsze mi wpisują, nawet jak wysyłam liścik mały ;/ nie chce mi sie z babami użerać.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Usuwanie przedmiotów