gorący temat
Gdzie szukać dobrej wypożyczalni?
godzinę temu
wczoraj o 23:39
Praca za granicą a zarobki!!!!
wczoraj o 20:31
wczoraj o 18:41
wczoraj o 15:49
24.01 o 9:48
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
22.11 o 7:02
5.03 o 16:37
Młody zielony jęczmień- opinie. Serio odchudza?
16.08 o 17:00
kiedy sni sie zmarły....
kiedy sni sie zmarły....
2 lata temu zmarł chlopak któego bardzo kochalam,.bylismy 2 lata ze soba,to takie male wprowadzenie do wątku który mnie meczy.Po smierci bardzo czesto mi sie snil,ale po pogrzebie wszystko ustalo,ja zaczelam ukladac sobie zycie na nowo i po roku staralam sie juz nie myslec o tym w miare mozliwosci.Zginal w wypadku samochodowym ze swojej winy.Zdaza sie ze nawiedza mnie w nocy we snie ale żadko,tej nocy znowu mialam ten przerazajacy sen (ciagle sni mi sie to samo ) plakal i mowi ,ze nie moze sobie wybaczyc tego co zrobil,ze chcialby jeszcze zyc i byc ze mna,ja mowie mu zawsze zeby poczekal na mnie,bo kiedys i ja do niego dolacze ale póki co nie ciagla mnie tam ze soba bo moje zycie jeszcze sie nie skonczylo,zawsze sie calujemy i przytulamy i czuje sie tak jakby to dzialo sie naprawde,nikt inny nie widzi go oprócz mnie,to sa bardzo emocjonalne sny ,bardzo cierpimy w nich oboje.Pisze to bo slyszalam ze sen jest jedyna droga porozumienia zmarlego z osoba zywa,co o tym sadzicie,czy to moze byc prawda czy poprostu to wytwór mojej glowy kiedy spie.Dodam ze nie mysle o nim calymi dniami bo to by mnie zabilo a sni mi sie wlasnie wtedy kiedy zdaza mi sie wpasc w wir pracy szkoly itd i nie pamietam o nim.
kiedy sni sie zmarły....
Słyszałam, że gdy śni się zmarły tzn. że prosi o modlitwę i przypomina się o nią właśnie przychodząc w snach. Tak słyszałam i ja zawsze tak robię.
kiedy sni sie zmarły....
Aż mi ciarki przeszły jak to przeczytałam. wiesz , ze mi tez śnią się zmarli? Myśle sobie, ze wiele przeszłaś, bardzo to przezyłaś i nadal jest Ci z tym ciężko. Nie potrafie wytłumaczyc tych snów.. podobno to co nam sie sni ma jakies znaczenie, ale niestety nie znam sie na tym... a nie chce bezsensownie filozofować.
kiedy sni sie zmarły....
KOCHANA POPłAKAłAM SIE ((( TO MOGLA BYC FORMA KONTAKTU !! UWIELBAIM TEN TEMAT....poł rokui temu zmarla moja 97 letnia prababcia bardzo to przezylam...wiele dowiadywalam sie o snach itd...babacia do tej pory czesto mi sie sni---zdaje sobie sprawe ze czesc snow sa zwykla forma odbicia naszej pscyhiki i czy myslimy o kims czy nie ON jest w naszej podswaidomosci....Ale Twoj hclopak naprwde moze siek ontaktowac w ten spsob z Toba--to jedna najprpostasza forma kontaktu jaka moga wybrac "duchy".... Jego Dusza moze do tej proy nie moze siep ogodzic ze śmiercia...a jesli niem oze sie pogodzic nie wiem jaki poziom osiagnal w tym drugim swiecie MUSISZ SIE MODLIC DUŻO DUŻO za niego --- NAPRAWDE MÓDL SIE DUZÓ i sporobj rozmaiwac z Nim w myslach !! POLECAM strone bruca moena w necie o zyciu po smierci.....polecam wiele cieakwe sie zn iej dowieizlam i troche inaczej patrze na tamten swiat niz jest przedstaiwony w religi-- czyli pieklo niebo itd pozdrawiam i i kurcze moj chlopak jest przedatwicielem handlowym i szybko jedzic na trasy do 300km i az mnie ciarki przechodza jak mysle ze on moglby...eh smutne to zycie.
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/index.php?option=com_search&searchword=moen PROSZE TO JEST LINK DO STRNO I WEJDZ NA FORUM TEJ STRONY SA TAM ODPOIWEDNIE KATEGORIE MOZESZ NAPISAC O SWOIM SNIE I TAM CI ODPISZA OSOBY KTORE SPORO NA TEN TEMAT WIEDZA...forum tam gromadzi ludzi ktorzy sie zajmuja oglnie i interesuja tematyka zmarlcuyh napewno sie ktos znajdzie coCi lepiej to wytlumaczy wiec nie trac tu czasu na szafie tylko lec tam
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-17 10:30 przez igulineczka.
kiedy sni sie zmarły....
Nie bede prawila morałów ani nic bo sie na tym nie znam, ale moje zdanie jest takie, ze ja wierze w duchy ze przychodza do nas w snach i prosza nas o modlitwe za nich. bardzo ci wspolczuje bo ja nie wyobrazam sobie zeby zmarł moj chlopak.... ( Gorąco pozdrawiam...
Pomyłeczka... Wierze w to ze bliska zmarła osoba daje o sobie znac a nie ze wierze w duchy... poniosly mnie emocje
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-17 10:36 przez Sysia17.
kiedy sni sie zmarły....
Igulineczka a ja sie poplakalam jak przeczytalam ze Ty sie poplakalas
kiedy sni sie zmarły....
ja tez sie popłakałam...
chyba bym zeswirowała na Towim miejscuwiec nie wiem co CI POWIEDZIEC: (((
moze tak jak tu ktos wyzej napisał on prosi o modlitwe
ja slyszalam ze jak ktos zginie nagle to jego dusza est zagubiona i włąsnie moze nawiedzac czy cos(
kiedy sni sie zmarły....
Ja myslalam ze zeswirowalam,mialam napady paniki przez rok ponad i nie wiedzialam czym one sa teraz na szczescie jest ok
kiedy sni sie zmarły....
do mnie przychodzi tata ,zmarl 4 m temu i zawsze cos mi sugeruje lub przychodzi cos mi powiedziec o czyms ostrzec, ostatnio powiedzial mi ze ktos umrze ... no i w sobote pochowalam wujka.. wierze w sny ale wiem ze tata chce mnie ostrzec i dobrze mi ze przychodzi do mnie w snie bo wtedy czuje jego obecnosc!!
kiedy sni sie zmarły....
Kurcze...kurcze...kurcze do tej pory mi sie chce plakac...he...eh...mialam kiedys pierwszam ilosc w wieku 16 lat ok. 9 miechow razem a potem do 19roku zycia los nas sytkal ale niewychodzilo teraz mam sowjego faceta mojap ierwszam ilosc mieszka niedaleko i wiem ze gdyby tylko mogl...czemu o tym pisze?? bo daze tam ilosc pierwsza wielkim sentymentem i zawsze bedep amietac...a Truskaweczkam inelo 2 lata od Śmierci...i wiem ze mimo wszyskto to bardzo malo....a zwlaszca ze sie wspomina i przezywa w myslach rzeczy z osoba Której juz nie ma... i naprawde gleboko poczulam że Twoj hclopak niem oze siep ogodzic ze smiercia ( nic w tym dziwnego w mlodym wieku w taki sposob)....slyszlam ze dusze samobojcow nieraz utykaja w przestrzeni bo nie wiedza co sie znimi stalo...i slyszlam zeo soby ktore niem oga siep ogodzic ze swoja msiercia tez niepotrafia sie przystosowac "do nowych warunkow" ehhhhhhhhhhhhhhhh
weszlam na forum ktore podalam na stronie do ktorego dalam linka i sie zaczytalam....jam am tak login juz od mwsierci babci dawno nie wchodzilam...jest tam taki dzial "kontakt ze zmarlymi' tam mozna prosic o kontakt z duchami...jap oprosilam o kontakt z babcia troche czekalam ale Ewa fortuna podjela sie tego podalam tylko nazwisko i date smierci...opisala mi co wdizla w "wizji" i wiem ze przyszla moja babcia.... !! truskaweczkam oze tam sporbojesz i cos sie dwoiesz od chlopaka polecam wjedz chociaz zobacz !!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-17 11:06 przez igulineczka.
kiedy sni sie zmarły....
nie wiem czy chciałabym znac jakiekolwiek szczegóły,chyba bym nie dam rady.
kiedy sni sie zmarły....
myślę ,że on się z Tobą kontaktuje w śnie ,przychodzi do Ciebie bo byliście najbardziej związani emocjonalnie, nie chce żebyś o nim zapomniała, on nie był gotowy by umierać i dlatego wciąż wraca, nie może pogodzić się ze śmiercią, to niesamowite ,że w Twoich snach rozmawiacie o tym, myślę ,że zapalenie znicza na grobie i modlitwa mogłaby przerwać te sny
kiedy sni sie zmarły....
Wiesz pójdzi postaw znicz na jego grobie mowią że zmarli poprostu chca aby ich odwiedzac i sie pomudl
kiedy sni sie zmarły....
Zmarły
widzieć leżącego w trumnie: koniec twoich kłopotów
wykopywać zwłoki: wielkie niebezpieczeństwo
obcować z umarłymi: zwycięstwo
widzieć zmarłego wstającego z trumny: spory
jeżeli ci się śni, że ty umierasz: długie życie, powodzenie
patrz: ZWŁOKI.
Sen, że się widzi zmarłego, jest zły dla chorego, grozi mu bowiem śmiercią. Natomiast dla zdrowego taki sen ostrzega, by się nie wdawał w poważne rozmowy. Jeśli Ci zmarli, którzy się przyśnili, byli za życia bardzo mili i ważni dla nas, całowanie ich, poważna z nimi rozmowa lub jakakolwiek inna czynność nie zapowiadają niczego złego.
kiedy sni sie zmarły....
Kiedyś nie wierzyłam w takie sny ze zmarłymi aż do czasu...kiedy mój brat zmarł.Często mi się śnił i przekazywał mi jakieś rady. Np...karmiłam malutkie dziecko piersią,po jakimś czasie dostałam zapalenie piersi.Brat przyśnił mi się i powiedział ,, Ewa,pij jogurty". Rano przyszła do mnie położna na kontrolę,zbadała mnie i powiedziała abym jogurty piła. Popłakałam się . Innym razem całkiem niedawno przeglądałam oferty sprzedazy aut.Chciałam kupić fajne autko i upatrzyłam kilka. Jak zwykle mój kochany pomocny brat we śnie powiedział że ,, nie kupuj tego fiata punto, ale tego opla" Wiedziałam że był miłośnikiem samochodow i znał się na nich jak mało kto. Więc na drugi dzień kupiłam opla i wiem że ś.p. mój kochany braciszek jeszcze wiele razy będzie mi służył dobrą radą.