Obecnie rozmawiamy o:

Urlop w górach

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 13:24:06

Wiecie co może jestem zimną suką ale ja na początku bym nie rozmawiała, powód? Jakże prosty, jeśli zauważy ze coś podejrzewasz zacznie się w razie czego 2 razy bardziej pilnować, ukrywać i wszystko kasować i w takiej sytuacji nie dojdziesz już do niczego.
Jeśli pojawiają się wątpliwości to ja za nim porozmawiam muszę mieć dowody na cokolwiek, po co rozmawiać jak nic nie masz, nie masz jak cokolwiek udowodnić? bezsensu, wyprze się i tyle.
Ja miałam taką sytuację podobną brałam udział w małej intrydze dla koleżanki, najpierw trzeba poobserwować to masz już za sobą, później sprawdzać, dobrze by było by w jakiś sposób mieć dostęp choć na chwilę do jego telefonu, gg czy maila. To okrutne fakt, ale czasem nie da się inaczej. Spisz numer tej 'A' sama z doświadczenia wiem, że u koleżanki chłopak zapisywał dziewczynę pod męskim imieniem to dopiero była jazda. Jeśli nie będzie możliwości zeby go jakoś sprawdzić pisząc do niego z innego numeru, najlepiej kumpele w to wmieszać, ja taką byłam właśnie, pisałam do jej chłopaka jak oni byli razem itp.zaczeło się od gg, później chciał mój numer telefonu, pisała mi kiedy sa razem i wtedy celowo do niego pisałam żeby ona mogła mu udowodnić to wszystko. Szydercze strasznie to było ale dowiedziała się wielu rzeczy właśnie między innymi tego że Janek to Agnieszka, a ja byłam zapisana jako Marcin heh.
Ostatecznie warto zadzwonić do 'A' i konkretnie zapytać jakie ma stosunki z Twoim chłopakiem, czy ma świadomość że on ma dziewczynę itp.tak poznałyśmy z koleżanką Janka-Agnieszkę heh i powiem Ci że była całkiem nie winna, była z innego miasta kompletnie nie wiedziała że jest zajęty, więc też szkoda dziewczynę od razu za to lać.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 13:32:26

Cytat
Nowelka
Wiecie co może jestem zimną suką ale ja na początku bym nie rozmawiała, powód? Jakże prosty, jeśli zauważy ze coś podejrzewasz zacznie się w razie czego 2 razy bardziej pilnować, ukrywać i wszystko kasować i w takiej sytuacji nie dojdziesz już do niczego.
Jeśli pojawiają się wątpliwości to ja za nim porozmawiam muszę mieć dowody na cokolwiek, po co rozmawiać jak nic nie masz, nie masz jak cokolwiek udowodnić? bezsensu, wyprze się i tyle.
Ja miałam taką sytuację podobną brałam udział w małej intrydze dla koleżanki, najpierw trzeba poobserwować to masz już za sobą, później sprawdzać, dobrze by było by w jakiś sposób mieć dostęp choć na chwilę do jego telefonu, gg czy maila. To okrutne fakt, ale czasem nie da się inaczej. Spisz numer tej 'A' sama z doświadczenia wiem, że u koleżanki chłopak zapisywał dziewczynę pod męskim imieniem to dopiero była jazda. Jeśli nie będzie możliwości zeby go jakoś sprawdzić pisząc do niego z innego numeru, najlepiej kumpele w to wmieszać, ja taką byłam właśnie, pisałam do jej chłopaka jak oni byli razem itp.zaczeło się od gg, później chciał mój numer telefonu, pisała mi kiedy sa razem i wtedy celowo do niego pisałam żeby ona mogła mu udowodnić to wszystko. Szydercze strasznie to było ale dowiedziała się wielu rzeczy właśnie między innymi tego że Janek to Agnieszka, a ja byłam zapisana jako Marcin heh.
Ostatecznie warto zadzwonić do 'A' i konkretnie zapytać jakie ma stosunki z Twoim chłopakiem, czy ma świadomość że on ma dziewczynę itp.tak poznałyśmy z koleżanką Janka-Agnieszkę heh i powiem Ci że była całkiem nie winna, była z innego miasta kompletnie nie wiedziała że jest zajęty, więc też szkoda dziewczynę od razu za to lać.


dokladnie, msuze sie z tym zgodzic, bo jaki sens ma rozmowa, przecez sie w zyciu nie przyzna i tylko skasuje dowody. jesli jednak zdecydujesz sie na rozmowe to powiedz tylko, że albo pokazuje Ci to w tej chwili (konto i wiadomosci na nk) i spowiada sie szczerze albo uznajesz to za zdrade oszustwo i nieszczerosc i odchodzisz.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 13:37:21

No rzeczywiście ma coś na sumieniu ... ale przeciez nie ma 100 procentowych dowodów ... Ale on o tym nie wie. Może porozmawiaj z nim szczerze ze widzisz jak się zachowuje a potem udawaj ze wszystko wiesz. Mialam podobną sytuację. Powiedziałam ze wszystko wiem i zeby przestal udawac ( a tak na serio nic nie wiedzialam) i sie przyznal. Co prawda najpierw , przed rozmowa dlugo obmyslalam zeby żle tego nie rozegrac ale bylam stanowcza i pewna no i prawda wyszla na jaw. Życze powodzenia. a raczej tego zeby Cię nie zdradzał :)

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 13:48:01

rozstała? ona nie ma żadnych dowodów, dlaczego miałabym się rozstać?
kobieto to są 4 lata wspólne, czasem mam wrażenie,a nawet co raz częsciej tutaj że dla was związek to pikuś, jeb wychodzę z domu, pakuje manatki i mnie nie ma.
codziennie czytam o jakiś kłótniach w związkach i 80% z was poleca "dziewczyno nie poniżaj się, odejdź do niego" rany boskie jak jakieś zimne suki, myślące tylko o sobie i że oczywiście problem jest tylko we facecie, nigdy nie pomyśli ze problem może dotyczyć również jej

tu potrzebne są dowody aby sytuację wyjaśnić, albo właśnie jak koleżanka pisała pokazuje od razu wszystko i spowiada się ze wszystkiego
albo doszukuje się tego na własną rękę i wiesz mi ze jeśli się robi to dla związku to się nie wykańcza z nerwów, wręcz odwrotnie jakby po tylu latach odeszła nie mając 100% powodu to dopiero by się wymęczyła całkowicie
poza tym napisała wyraźnie ze che na własną rękę sytuację rozwinąć



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-06 13:49 przez Nowelka.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 13:56:14

Cytat
Nowelka
rozstała? ona nie ma żadnych dowodów, dlaczego miałabym się rozstać?
kobieto to są 4 lata wspólne, czasem mam wrażenie,a nawet co raz częsciej tutaj że dla was związek to pikuś, jeb wychodzę z domu, pakuje manatki i mnie nie ma.
codziennie czytam o jakiś kłótniach w związkach i 80% z was poleca "dziewczyno nie poniżaj się, odejdź do niego" rany boskie jak jakieś zimne suki, myślące tylko o sobie i że oczywiście problem jest tylko we facecie, nigdy nie pomyśli ze problem może dotyczyć również jej

tu potrzebne są dowody aby sytuację wyjaśnić, albo właśnie jak koleżanka pisała pokazuje od razu wszystko i spowiada się ze wszystkiego
albo doszukuje się tego na własną rękę i wiesz mi ze jeśli się robi to dla związku to się nie wykańcza z nerwów, wręcz odwrotnie jakby po tylu latach odeszła nie mając 100% powodu to dopiero by się wymęczyła całkowicie
poza tym napisała wyraźnie ze che na własną rękę sytuację rozwinąć

100% prawdy... Ja też bym tak zrobiła. Jak można od kogoś odejsc po 4 latach nie majac 100% pewności? Niektóre z Was to się zachowują jak wiecznie młode dziewuszki, które są w zwiazku góra 2 tyg :/ ehh szkoda gadać, 4 lata to kawał czasu a nie byle co

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:03:25

a



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-06 14:27 przez agnieszka33b.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:05:47

Rzuciłabyś kogoś po 4 latach z kim jesteś związana emocjonalnie, kogo kochasz tylko dlatego, ze masz podejrzenia? I uważasz, że to jest rozsądne??



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-06 14:06 przez kamila1987.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:09:09

Ja bym go wziela pod szpic ... zasugerowala mu ze wiesz o tym ze cie zdradza / kreci na bokach z innymi laskami .. MYSLE ZE SKORO JESTES Z NIM TYLE TO PO JEGO MINIE POZNASZ CZY TAK JEST CZY NIE .....

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:09:59

Ja sadzę, ze autorka już nie ufa swojemu facetowi wiec nasuwa się pytanie czy być z kimś komu się już nie ufa, kogo na każdym kroku notorycznie ''trzeba'' sprawdzać?

A jeśli się okaże ze zdradził/zdradza to co wtedy? Zrobisz mu awanturę ale nadal z nim będziesz i nadal będziesz go kontrolować? Czy po-prostu potrzebujesz dowodów lub odpowiedniego powodu na to by od niego odejść bo go już nie kochasz?

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:10:50

każda z was ma po trochu racji .. dzękuję bardzo za te wszystkie porady.. teraz ja muszę sama sobie poradzić z tym faktem i działać..

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:11:30

Cytat
agnieszka33b
Cytat
kamila1987
Cytat
Nowelka
rozstała? ona nie ma żadnych dowodów, dlaczego miałabym się rozstać?
kobieto to są 4 lata wspólne, czasem mam wrażenie,a nawet co raz częsciej tutaj że dla was związek to pikuś, jeb wychodzę z domu, pakuje manatki i mnie nie ma.
codziennie czytam o jakiś kłótniach w związkach i 80% z was poleca "dziewczyno nie poniżaj się, odejdź do niego" rany boskie jak jakieś zimne suki, myślące tylko o sobie i że oczywiście problem jest tylko we facecie, nigdy nie pomyśli ze problem może dotyczyć również jej

tu potrzebne są dowody aby sytuację wyjaśnić, albo właśnie jak koleżanka pisała pokazuje od razu wszystko i spowiada się ze wszystkiego
albo doszukuje się tego na własną rękę i wiesz mi ze jeśli się robi to dla związku to się nie wykańcza z nerwów, wręcz odwrotnie jakby po tylu latach odeszła nie mając 100% powodu to dopiero by się wymęczyła całkowicie
poza tym napisała wyraźnie ze che na własną rękę sytuację rozwinąć

100% prawdy... Ja też bym tak zrobiła. Jak można od kogoś odejsc po 4 latach nie majac 100% pewności? Niektóre z Was to się zachowują jak wiecznie młode dziewuszki, które są w zwiazku góra 2 tyg :/ ehh szkoda gadać, 4 lata to kawał czasu a nie byle co

Tak wy macie najrozsądniejsze wypowiedzi!!!!!

SZPIEGUJ !!!!!!
OBSERWUJ!!!!!
ROZMAWIAJ!!!!

Szkoda mojego czasu

tak akurat te wypowiedzi sa najrozsadniejsze, nie mozna kogos tak poprostu zostawic jesli nie zna sie prawdy... moze i ja zdradza, a moze ceni sobie prywatnosc lub pomaga koledze zdobyc dziewczyne, rozne moga byc powody jego tajemniczosci wiec glupie sa porady w stylu zostaw go



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-06 14:13 przez daxxx.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:12:52

Każdy ma prawo do swojego zdania,a le dla mnie odejść sobie od kogoś po tylu latach bo MAM SOBIE NA TO OCHOTĘ no to sorry ale masz nie poukładane w głowie i taka prawda co wchodzę na jakiś wątek z problemami w związku to każda z was prawie żeby odejść, zatraca się w społeczeństwie kompletnie więź z drugim człowiekiem i myślenie to już w ogóle całkiem, nikt nie rozwiązuje juz spraw sami tylko radzą się na każdym kroku, to irytujace, owszem to ludzie daja takie możliwości tworząc fora, ale jak juz doradzać to moze rozmowe a nie doejście bo ma się kaprys co?
wiesz mi ze szpiegowanie w takiej sytuacji kiedy rozmowa nie wypaliła i facet zwodzi jest lepsza, kobieta poczuje się pewniejsza siebie i wartościowa, a jak odejdzie bez pewności będzie męczyć się 100 razy bardziej
kiedyś była u mnie w miejscowości taka sytuacja, mąż wybywał często z domu, kobieta nie wiedziała o co chodzi, męczyła się, miał mnóstwo nowych telefonów i numerów, odeszła od niego po 7 latach bycia razem mimo to ze nie wiedziała o co chodzi, okazało się ze wcale jej nie zdradzał tylko jeździł potajemnie na budowę gdzie stawiał im dom,m który miał być dla niej niespodzianką.
czasem sygnały bywają mylnę, a kobieta jak suka woli zlać wszystko bo tak jej wygodniej

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:14:48

Śledzić,nie śledzić.Obserwować.......Dziewczyno,przecież Ty to czujesz.To że coś znalazłaś tylko Cię w tym utwierdziło.Tylko i wyłącznie rozmowa.A że boisz się że cztery lata......A chcesz zmarnować osiem?Szkoda czasu,trzeba porozmawiać,bo po co przeciągać....

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:18:05

a



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-06 14:35 przez agnieszka33b.

Jak wykryć zdradę?!POMOCY!

06 wrz 2009 - 14:22:01

nie musiasz znac nicku mozesz wpisac adres meil zamiast nick a potem haslo:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Normalni faceci....