Obecnie rozmawiamy o:

Drukarnia

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:06:31

Witam was,
Założyłam kiedyś watek o mnie i moim chłopaku.Nie mam siły opisywać tego na nowo więc dla chętnych link
http://forum.szafa.pl/9/635068/milosc-.html
Przed moim wylotem spotkalismy się przeżywał że on z inna nie potrafił by być że był głupi itd. Więc mu wybaczyłam i nie posiadałam się ze szczęścia. Nie trwało długo bo aż do paru dni po wylocie. Chciałam go do siebie ściągnąć ale mi sie nie udało. Olał mnie znowu, nie pisał itd wiedziałam ze to znowu koniec ale miałam nadzieje że po tym jak pojdziedzie w końcu sam na wakacje bez kolegów itd to zatęskni. No i wrócił równy tydź. temu i pierwsze co zrobił to podglądnął mnie na nk, a poźniej zadzwonił co tam słychać, i że za pare dni wpada do mnie na osiedle, Jaka ja byłam szczęśliwa:(...Później pisał mi że stesknił się za mna i wgl. No ale nic. Odzywał się sporadycznie później w tamtym tyg. Umówiliśmy sie na wt w tym ale powiedzial że nie da rady. Przełożył to na piątek ale powiedział mi wczoraj że ma kare. A wieczorem do mnie napisał.Wczesniej pisał żebym nie była smutna bo on nie powiedział że ze mną już nie będzie i wgl. A teraz żebyśmy nawet nie próbowali bo on ma teraz taki styl życia że śpi z dziewczynami pod namiotami i nie chciał by mnie ranić. Strasznie się mną bawi a ja już nie mam siły być twardą :(...Ja go kocham na zabój bo to pierwsza miłość i jeszcze była taka cudowna. Mam kolege w którym jestem strasznie zauroczona widujemy się prawie codziennie ale on ma dziewczyne, ale w sumie nic do niej nie czuje jak to sam twierdzi. Wiele razy pytał się mnie kiedy się bedzie mógł we mnie zakochać, powiem szczerze że bardzo bym chciała się w nim zakochać żeby moje nieszczęście się skończyło. Ale nie moge mojego sobie wybić z głowy bo nie moge uwierzyć że juz nigdy byśmy ze sobą nie byli, on mnie nie przytulil itd. Mamię się tym że jest młody odbiło mu że teraz wakacje były i wgl. :(...ehhh już nie mam siły na nic, jak byłam silna i się do niego nie odzywałam itd tak teraz mnie rozbiło całkowicie::(

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:09:45

dobra rada: bądź twarda, miej swój honor i kopnij go w dupę :)

zweryfikowana
Posty: 230
Ostrzeżenia: 1/5

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:09:49

masz przyjaciela??? na co czekasz? skoro on też chce być z Tobą... życzę powodzenia;*

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:12:45

Pamietam twoj poprzedni watek. Oboje ci co teraz napisałas pogrywaja z toba,powinnas sie oderwac od tego bo sie wykonczysz psychicznie.nie rob sobie nadzieji tekst " spie z innymi dziewczynami pod namiotami bo taki mam styl zycia" czy jakos tak to juz smiech na sali. gdyby na tobie mu zalezało,nie raniłby cie tak. a wraca bo mu wygodnie,wie ze bedziesz " pod reka" . trzeba znac swoja wartosc. bo i inni nie beda cie szanowac. wiedzac co do niego czujesz manipuluje tylko toba. a ten kolega tez ma kogos,wiec pakujesz sie drugi raz w to samo - pomysl,ze to do niczego dobrego dla ciebie nie prowadzi,chyba ze chcesz byc ciagle tą trzecia.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:14:45

ale dziewczyny gdybym ja nie chciała z nim być to bym tego tu nie pisała, ja wiem że to jeszcze może być coś fajnego:(. Przyjaciela no tak ale ja go nie chcę ranić bo ja go nie kocham. Jestem w nim cholernie zauroczona ale go nie kocham :(...To chyba za wczesnie. Zreszta wydaje mi się że z nim nie była bym taka szczęśliwa jak z moim bo łączyły nas bardzo wyjątkowe relacje.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:15:12

Pogadaj z nim czy chce sprobowac jeszcze raz:P
jak nie bedzie chcial to kopnij go w dupe i omijaj go szerokim lukiem, spotykaj sie wiecej z przyjacielem to zapomnisz o nim szybko:) a on bedzie zalowaL:)

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:16:44

Cytat
kati28
Pamietam twoj poprzedni watek. Oboje ci co teraz napisałas pogrywaja z toba,powinnas sie oderwac od tego bo sie wykonczysz psychicznie.nie rob sobie nadzieji tekst " spie z innymi dziewczynami pod namiotami bo taki mam styl zycia" czy jakos tak to juz smiech na sali. gdyby na tobie mu zalezało,nie raniłby cie tak. a wraca bo mu wygodnie,wie ze bedziesz " pod reka" . trzeba znac swoja wartosc. bo i inni nie beda cie szanowac. wiedzac co do niego czujesz manipuluje tylko toba. a ten kolega tez ma kogos,wiec pakujesz sie drugi raz w to samo - pomysl,ze to do niczego dobrego dla ciebie nie prowadzi,chyba ze chcesz byc ciagle tą trzecia.
Z tym kolega nie było by problemu jak miała bym z nim być. Wiem że jestem dla niego ważniejsza niż ona ale to bajka na inny wątek. Wiem masz racje że by mnie nie ranił itd. Ale nie potrafie sobie wyobrazić życia bez niego. Wiem że on może być jeszcze inny tylko że mu coś do główki uderzyło. ehh
Cytat
goosiak
Pogadaj z nim czy chce sprobowac jeszcze raz:P
jak nie bedzie chcial to kopnij go w dupe i omijaj go szerokim lukiem, spotykaj sie wiecej z przyjacielem to zapomnisz o nim szybko:) a on bedzie zalowaL:)
Tylko wiesz przyjaciel to kurcze ma tyle znajomych itd że długo się z nim widzieć to jak cud. Wiadomo, widujemy się w sumie codziennie ale wracam też na pare h do domu czy to wieczor czy popołudniu i mnie dopada :(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-29 10:18 przez citronka.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:17:28

a ile wy macie lat ze on kary dostaje?

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:17:46

ile Ty masz lat?

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:18:09

olej go! wiem, że trudno, ale musisz sie jakos zebrac w sobie. pokaż mu, że Ty też potrafisz się bawić bez niego!

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:18:38

po 17.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:18:47

Cytat
citronka
ale dziewczyny gdybym ja nie chciała z nim być to bym tego tu nie pisała, ja wiem że to jeszcze może być coś fajnego:(. Przyjaciela no tak ale ja go nie chcę ranić bo ja go nie kocham. Jestem w nim cholernie zauroczona ale go nie kocham :(...To chyba za wczesnie. Zreszta wydaje mi się że z nim nie była bym taka szczęśliwa jak z moim bo łączyły nas bardzo wyjątkowe relacje.

sory,ale jak ci mowi,ze jest z dziewczynami na boku,to ma " wyjatkowe relacje " chyba rowniez z innymi
uwazasz ze to skonczy i skupi sie tylko na tobie,na waszym zwiazku,bo on narazie chyba woli takie lightowe zycie bez zobowiazan,a ty cierpisz.zastanowiłabym sie,czy warto sie łudzic ,bo " kiedys było zajebiscie" , skoro on cały czas raz chce,raz sie nie odzywa i olewa.nie wiem twoj wybór

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:22:27

tamtego olej daj spokoj kretyn ponizasz sie tylko !! on Cie ma w dupie a ty jeszcze cisniesz mu sie w pupe .. on zachowuje siejak by mogł miec kazda a jak trafiłas na super "przyjaciela" ktory sie w Tobie zakochał no to sprobuj znim moze z czasemi jego pokochasz jak zobaczysz ze Ci jest znim dobrze i daje Ci tyle miłosci co ten Twoj poprzedni nie mogł MOWIE CIE OLEJ TAMTEGO !! BO ON ŚWIECZKI NIE JEST WART a zpichnij sie z tym drugim DOBRZE CI RADZE !!!! :)


pozdr.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:22:36

Cytat
kati28
Cytat
citronka
ale dziewczyny gdybym ja nie chciała z nim być to bym tego tu nie pisała, ja wiem że to jeszcze może być coś fajnego:(. Przyjaciela no tak ale ja go nie chcę ranić bo ja go nie kocham. Jestem w nim cholernie zauroczona ale go nie kocham :(...To chyba za wczesnie. Zreszta wydaje mi się że z nim nie była bym taka szczęśliwa jak z moim bo łączyły nas bardzo wyjątkowe relacje.

sory,ale jak ci mowi,ze jest z dziewczynami na boku,to ma " wyjatkowe relacje " chyba rowniez z innymi
uwazasz ze to skonczy i skupi sie tylko na tobie,na waszym zwiazku,bo on narazie chyba woli takie lightowe zycie bez zobowiazan,a ty cierpisz.zastanowiłabym sie,czy warto sie łudzic ,bo " kiedys było zajebiscie" , skoro on cały czas raz chce,raz sie nie odzywa i olewa.nie wiem twoj wybór
Z ta dziewczyna to jest od mc, i widział sie z nia z 3 razy. On nawet nie jest z nia blisko. A jest z nia bo wlasnie potrzebowal czulosci i dziewczyny. A ze ja wrociłam do swojego na te pare dni to tak wyszlo. Ale teraz wrociłam z Ang i jestem dla niego najwazniejsza.

już nie daję rady :(

29 sie 2009 - 10:24:15

tez dla mnie to dziwne ,ze spotykasz sie z innym chlopakiem ,ktory jak sama napisalas ma dziewczyne zastanowilas sie ze ja ty mozesz krzywdzic?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

co sadzicie o IBUTIKU??