Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zdradzacz?

24 kwi 2022 - 20:30:57

Hej. Piszę o tym tutaj ponieważ nie mam za bardzo przyjaciółek którym mogę się pozwierzać...
Jestem ze swoim chłopakiem prawie 4 lata, mieszkamy ze sobą przez rok. Niedawno po wyjeździe z kolegami na weekend, przyznał się ze całował się w klubie z jakąś dziewczyną. Powiedział mi że jakaś dziewczyna jego pocałowała, on ją odepchnął powiedział jej że nie jest zainteresowany i odszedł. Jednak sposób w jaki mi o tym powiedział wzbudził moje podejrzenia i zajrzałam do jego czata z kolegami na telefonie. Zszokowałam się bo trafilam na zdjęcia i nawet filmik nagrany przez kolegę na którym był on i ta dziewczyna a całowanie i obłapianie było jak najbardziej odwzajemnione. Dowiedziałam się też że dziewczyna i jej koleżanki były tam też z nimi umówione przez Tinder. Z czata wynikało ze fajnie się bawił, koledzy nawet dopytywali czy idzie do niej bo wyszli przed nim ale on poszła gdzieś na chwilę i ją zgubił wiec ostatecznie dołączył do kolegów. Skonfrontowany z moimi pytaniami, kręcił, próbował się wybielać, przyznał się że umówiona była z nimi przez Tinder ale to kolega który jest wolny ją zaprosił, co do całowania trwał przy swojej wersji dopóki nie powiedzialam mu co widziałam. Tłumaczył że ona miała sie spotkac z kolegą a z nim to tak wyszło, bo potańczyli i go pocałowała. Po tej kłótni dowiedziałam się o innych dwóch sytuacjach gdy też po pijaku się z kimś całował, wiedzieli o tym brat i inny kolega. Wtedy były to przypadkowe kobiety w klubie. Tym razem wyglądało to na zaplanowaną akcję...

Na samym początku naszych randek miała miejsce jeszxze jedna akcja. Byliśmy na kilku randkach po czym wyznał mi że gdy był na festiwalu z kolegami, przespał się z jakąś dziewczyną. Nie byliśmy wtedy jeszcze ze sobą, byłam głupia i dałammu szansę. Pewnie powinnam uciekać z tego związku bo partner którego kochałam to kłamca i mimo żalu jaki teraz pokazuje to pewnie leży w jego naturze. Nie umiem uwierzyć że jego prośby, błagania i deklaracje naprawy związku są szczere. Szczególnie że na początku poczułam się jakby próbował zrzucić winę na mnie bo w naszym związku nie było idealnie, a on popadł w depresję i nie otrzymywał ode mnie wystarczająco wsparcia i uwagi. Jednak jeśli tak było aż tak źle, ja myślałam że pracujemy nad tym oboje by było lepiej, to dlaczego się ze mną nie rozstał zamiast zdradzać? Nie mogę też przyjąć do wiadomości ze jego koledzy czy brat, uznali żeby zapomnieć o całej sprawie i żeby o niczym mi nie mówił. Czy powinnam uciekać bo on zawsze będzie zdradzał? Czy ktoś taki może się w ogóle zmienić czy to z góry skazane na porażkę?

niezweryfikowana
Posty: 355
Ostrzeżenia: 6/5

Zdradzacz?

28 lip 2022 - 11:06:32

Myślę, że takie osobniki już nie zmienią swojego zachowania - ale decyzja należy do Ciebie!


______________________
https://www.caffarel.org.pl/holowanie-24h-warszawa/

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Czy mój chłopak to brudas ?