odwołany ślub i powrót?

Tak chyba pozostaje mi zapomnieć i zakończyć ten rozdział. Dzięki wszystkim za wyrażenie swoich opinii

Może zerwał zaręczyny bo spanikowal a nie dlatego że była okropna...

Nie wiem co było powodem do odwołania ślubu ale w sumie nie dziwię się że ona nie chce mieć z Tobą kontaktu. Upokorzyles ją. ..

bo bycie w zwiazku to

Tak to była panika strach przed tym co będzie właśnie te upokorzenie to chyba najgorsze co jej zrobiłem przed znajomymi rodziną i chyba tego nie można naprawić zawsze będzie jej to w głowie siedzieć chyba że się mylę i się odezwie

ja jej się nie dziwię, że nie chce z Tobą gadać. Wbiłeś jej nóż prosto w serce i tego nie da się tak łatwo zapomnieć. Kwiatkami, przeprosinami i obietnicami nic nie zdziałasz. Obawiam się że straciłeś ją na zawsze.

może musi upłynąć jeszcze trochę czasu aby emocje opadły tylko tym się łudzę chyba że macie jakąs rade jak ją przekonąć by sprobować sie spotkac bez emocji?

Cytat
janek1234
może musi upłynąć jeszcze trochę czasu aby emocje opadły tylko tym się łudzę chyba że macie jakąs rade jak ją przekonąć by sprobować sie spotkac bez emocji?Jak widzicie bardzo mi na niej zalezy...

No co tu dużo mówić, zachowałeś się jak rozwydrzony Piotruś Pan. Nie chciałabym na Ciebie nawet spojrzeć, a co dopiero rozmawiać. Z drugiej zaś strony lepiej odwołać ślub niż rozwodzić się po 2 miesiącach. Tylko, że na przemyślenia czy tego chcesz czas miałeś: oświadczając się i podejmując decyzje o ślubie. Nie dziw się, że Kobieta nie chce faceta- pindy który ma pisanki zamiast jajek

dla mnie to jedna wielka ściema koleś... wymyślona historia i jego nowe konto na szafie akurat tu jakby nie miał przyjaciół...

Cytat
Kaalina
No co tu dużo mówić, zachowałeś się jak rozwydrzony Piotruś Pan. Nie chciałabym na Ciebie nawet spojrzeć, a co dopiero rozmawiać. Z drugiej zaś strony lepiej odwołać ślub niż rozwodzić się po 2 miesiącach. Tylko, że na przemyślenia czy tego chcesz czas miałeś: oświadczając się i podejmując decyzje o ślubie. Nie dziw się, że Kobieta nie chce faceta- pindy który ma pisanki zamiast jajek

zapomniałem dodac (a wydaje mi sie ze jest to wazne) ślub chciałem przełożyć na przyszły rok, w tym czasie miałem umierającego wujka ktory pare dni po naszym rozstaniu zmarł drugi powod sprawa w sądzie i muszę oddać koszt wesela jako zadosuczynienie myslalem ze te argumenty są wystarczające lecz moja była ciągle mówiła by te wesele było w tym roku probowałem jej to na spokojnie tłumaczyc jak byliśmy razem i po naszym rozstaniu ale nie mogłem jej przekonać by było po mojemu

To nie ściema to wszystko prawda po co miałbym to wymyślać i tracić czas na pisanie mam kolegów ale koleżanek już nie lub siostry to piszę tutaj by to zobaczyć jak widzą kobiety z drugiej strony

a dużo dziwnych wątków, zawiewa trollem trochę. Może to i lepiej że serio tak głupio nie postąpiłeś

Porad na tym forum nie znalazłem a próbowałem ciężko z moją była rozmawiać racjonalnie teraz bo twierdzi że moje powody są wyssane z palca nie wierzy mi kocham ją bardzo i brakuje mi jej ale z kolei ona jest zadowolona ze tak się potoczyło i że nie jesteśmy razem tak więc chyba nie ma szans chociaż bardzo się zmieniłem i chciałem jej pokazać że jestem innym człowiekiem

skoro jesteś innym człowiekiem daj jej spokój .
Ona nie chce do tego wracać .
Zajmij się sobą zmień może otoczenie , zajrzyj do pubu albo zainteresuj się inną
dziewczyną po co psuć sobie życie.

Daj jej spokoj i nie pogrążaj sie. Trzeba było pomysleć wczesniej, a nie nagle przypominać sobie o byłej.

Łatwo napisać ale nadal mam ja w sercu próbuje zapomnieć i układać sobie na nowo życie co do mojej byłej próbowałem wszystkiego ale wydaje mi się ze już z tego nici beda no chyba ze kiedyś zatęskni... ale ja nie moge na nia czekać muszę sie zając swoim życiem

no ja jej się nie dziwię że nie chce Cię znać, ja tez bym nie chciała. A dlaczego tak w ogóle odwołałeś ten ślub? Spietrałeś się?