Przegrany zaklad z kolezankami...ohhh

Witam przegralem zaklad z kolezankami bo bylem zbyt pewny siebie i powiedzialem ze sie zgadzam na co tam chca i tak nie wygraja...chodzilo o zaparkowanie auta tylem na gorce miedzy 2 samochodami przez jedna z nich,nie jest to ani latwy ani super trudny manewr ale,(dorota)bo o niej mowa to jezdzaca kaleka co chwile poobijany samochod ma po parkowaniach,gasnie jej na jedynce i zrobienie to przez nia to myslalem ze jak wygranie w totka takie prawdopodobienstwo...no wlasnie,zrobila to nie wiem jak to mozliwe,naprawde nie wiem,ale udalo sie jej...no i musze zrobic to o co sie zalozylem...mam byc ich sluzacym(doroty i jej 2 kolezanek) na chacie przez 2 godz.problem jest ze nie wiem czego od nich oczekiwac?Jak sadzicie czego sie moge spodziewac?Co moga kobiety wymyslec?adrian.

Ha ha No to sie dałeś bedziesz donosił drineczki przekąski itp itd

masaż stóp i podawanie jedzenia

to zależy jak bardzo są wymagającymi dziewczynami.....oraz jak mogą być pomysłowe

Cytat
marciaa0407
masaż stóp i podawanie jedzenia

Cytat
Polaris3
to zależy jak bardzo są wymagającymi dziewczynami.....oraz jak mogą być pomysłowe

Oby Ci nie kazały myć toalety, bo ja był to zrobiła

nie żle wdepnąłeś w gówno.
teraz nie ma odwrotu a dziewczyny są do wszystkiego zdolne .

Cytat
banach
nie żle wdepnąłeś w gówno.
teraz nie ma odwrotu a dziewczyny są do wszystkiego zdolne .

Bardzo dziwne, że jeszcze tego nie wiesz, a może nie wywiązałeś się z poprzedniego zakładu i dalej jojczysz o tym samym.

Zdolne są do wszystkiego.