Obecnie rozmawiamy o:

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 06:29:10

Drogie dziewczyny
Od prawie 2 lat mam chłopaka, a od połowy września wynajmujemy razem mieszkanie. Ja studiuje DZIENNIE i zaczełam szukac pracy, w poniedzialek mam rozmowe kwalifikacyjna. 2 dni temu robilismy parapetówke dla znajomych, moj jak nigdy wypił dosyc duzo i poszedł spac. Dzien wczesniej kupił sobie nowy telefon, a mi dał swój stary. Zapomniał usunąć aplikacje messanger... przeczytałam jego rozmowy. Nigdy wczesniej tego nie robiłam, mimo, że na jego lapku, facebooka ma bez hasła i mogłam go sprawdzac kiedy tylko chciałam- nie robilam tego. Żałuje, że to przeczytałam, bo jednak czasami lepiej czegoś nie widzieć. W tej aplikacji miał STARĄ rozmowe z marca 2013 z siostra, jego byłej dziewczyny ( juz wtedy spotykałam się z nim jakies 2-3 miesiace, mieszkamy od siebie ponad 100km wiec rzadko widzielismy sie, przedstawil mnie rodzicom, akurat w dzien kobiet to było), chwalił sie jej, że na dzien kobiet wysłał pocztą tej byłej kwiaty, ale żeby nikomu o tym nie mówiła. Wywnioskowałam z rozmowy, jakby probował po raz kolejny, zejsc sie z nią (byli razem kilka lat, to ona go zostawiała, On próbował zejść sie z nią chyba milion razy, ona go nie chciała i nadal nie chce).
Powiedziałam mu wczoraj o tym, poczatkowo twierdził, że nie pamieta, pozniej sprawdził w rozmowach i okazało sie, że to prawda ale dla Niego to nie istotne bo ze mną jest szcześliwy i mnie kocha,a to była chwila słabości, pytał co dalej z tym zrobimy, a JA NIE WIEM CO ROBIMY. Niesamowicie mi z tym ciezko.. Pojechał dzis do pracy, wraca w poniedzialek. Powiedział, ze jesli chce byc z nim to zebym została, a jesli nie potafie sobie z tym poradzic to mam sie wyprowadzic. On wie, ze nie mam gdzie pojsc, nie wroce do domu bo został mi ostatni rok studiow, a wiekszosc pieniedzy włozyłam w wyposazenie mieszkania, nie stac mnie teraz, żeby szukac czegos innego i NIE WIEM CZY JA CHCE TEGO...
Do tej pory mielismy rozne problemy, ale bylismy szczesliwi;-)
Z byłą rozstał sie rok zanim mnie poznał, a ciągnie sie to jak jakies kluski...
Boli mnie ta sytuacja. To zenada co napisze bo uzalam sie nad sobą... ale boli mnie też to, ze ostatni raz dostałam od niego kwiaty, w tym czasie co jego była czyli jakies 1,5 roku temu. Potrzebuje jakiejs madrej porady, CHCE ZEBY KTOS MNIE WYSŁUCHAŁ.
PRÓBOWAC O TYM ZAPOMNIEC BO TO NIC TAKIEGO, DAWNO BYLO, POCZATKI ZWIAZKU I TO TYLKO KWIATY I NIE MA CZEGO ROZTRZASAC? I STARAC SIE, ZEBY BYLO JAK DAWNIEJ czy zostawic go i prosic o to, żebym mogła zostac tu dłuzej, ogarnać jakaas prace itp.

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-03 07:16 przez Marika2010.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 06:44:49

Nie doradze, bo to ciezka sytuacja. Ale współczuję Ci i trzymam kciuki, zeby sie wszystko ułożyło. Trzymaj sie.
Troche dziwna ta jego postawa, tak powiedzial jakby mu niezalezalo..

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 06:53:51

Wydaje mi się,że on jeszcze o tamtej dziewczynie nie zapomniał,bo jak piszesz to ona go zostawiła i on próbował o nią walczyć i może te kwiaty to była taka ostatnia próba,ze moze jednak...a wy wtedy byliście ze sobą bardzo krótko.

Jeśli czujesz,ze jesteś z nim szczęśliwa,że chcesz z nim być i jest wam ze sobą dobrze to nie roztrząsaj tego.To tylko kwiaty,które wysłał jak wasz związek dopiero raczkował,jak nie wiadomo jeszcze było czy ten związek przerodzi się w coś dłuższego,czy za chwilę stwierdzicie,że to jednak nie to.

Na pewno nie rób tego co napisałaś w ostatnim zdaniu,by go rzucić,a jednocześnie być w tym samym mieszkaniu co on.Bo jak sobie wyobrażasz taką sytuację-rozstaliście się,a nadal mieszkacie w jednym pokoju?

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 07:23:38

A ja nie rozumiem jednej rzeczy - on tutaj jest "winny" a Tobie każe się wyprowadzać? Coś nie halo. Taka trochę zagrywka poniżej pasa. Dla mnie to takie: "Nie pasuje Ci to wypier**". Ja bym z nim pogadała jak wróci. Że to nie jest w porządku, Ty nic złego nie zrobiłaś, więc dlaczego Ty masz na tym cierpieć, masz w tym mieszkaniu dużo swojego i nie zamierzasz tego zostawiać. Ale to oczywiście opcja jeśli nie chcesz już z nim być.

Ale swoją drogą ja uważam, ze to głupstwo. I że wystarczy pogadać na zasadzie, czego oczekujesz i czego Ci brakuje. Że chciałabyś czasem dostać te głupie kwiaty i żeby bardziej się starał. Według mnie to zbyt błahy powód do rozstania - na początku większości związków nie jest się pewnym wielu rzeczy, więc ja bym spróbowała to przetrawić.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 07:38:36

Powiedział, że jeśli sobie z tym nie poradzę, to w poniedzialek mnie ma nie być, że rzeczy kiedyś tam zabiore, a klucze mam Mu oddać na mieście. Nigdy sie tak nie zachowywał, wydaje mi sie to desperacja, już nie wie co ma zrobic i boi sie ze mnie straci. Wczoraj pol dnia przesiedzialam w drugim pokoju, przychodził kilka razy, chciał pogadac, ale nie byłam gotowa o tym z nim normalnie rozmawiac ( jego spiewka jak mu zalezy i moja jaka to ja pokrzywdzona jestem ehh)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-03 07:47 przez Marika2010.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 07:43:27

Zachowujesz sie jakbys przed nim nie miala nikogo.kazdy ma przeszlosc.twoj luby tez.zrobilas z igly widly.pogadaliscie.powiedzialas mu on odpowiedzial.czego wiecej chcesz.bysmy za ciebie decyzje podjely bo kiedys kochal inna.badz dorosla.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 07:52:23

Masz dwa wyjścia- albo to przepracujesz albo zerwiesz.
Osobiście uważam, że głupotą byłoby rozstanie- kwiaty to taki mega małostkowy powód. Na Twoim miejscu też byłabym zła, ale raczej nie na tyle, żeby odejść. Mam nadzieję, że przez to przejdziesz.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 07:59:24

Macie rację, nie zachowuje sie jak dorosła,po prostu jestem w dołku. Bo mam wrazenie, że ta była wraca do naszego zwiaązku jak bumerang. Rozstał sie z nią 3 lata temu, a ostatnio pokazywał mi swoje ubezpieczenie, a tam widnieje jego była jako uposażona, czemu po tak długim czasie tego nie zmienił np na członka swojej rodziny... Ma kontakt z jej rodziną ( nigdy z tego powodu nie robiłam mu problemów) ale gdy słysze, teksty "szwagier cos tam cos tam" to szlak mnie trafia, nie sa i nie byli rodzina, wiec dlaczego tak mówi. Zwracałam mu kilka razy uwage i na razie tak nie mowi.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 08:15:51

Czasami ludzie mają takie chwile słabości... Może nawet później tego żałował. Niewiadomo.
Myślę, że jeszcze nie powinnaś go zostawiać. To było dość dawno temu,pewnie jeszcze nawet nie wiedział kogo kocha...
Wyjaśnij mu że bardzo Ci z tego powodu przykro i zapytaj czy jest w stanie Ci obiecać, że nic takiego się nie powtórzy.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 08:18:24

dzięki Wam dziewczyny;) potrzebowałam tego, żeby ktoś doprowadził mnie do porządku.

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 08:32:36

O, naprawdę o taką błahostkę stawia Ci ultimatum ? O takie coś masz się wyprowadzić ? Dziwne, bardzo dziwne, o.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 08:40:52

Uwierz mi, tak nie zachowuje się człowiek zdesperowany. Gdyby tak było, robilby wszystko aby przekonać Cie, żebyś została, a nie kazać się wyprowadzić jeśli Ci coś nie pasuje. Wiem, tak sobie to tłumaczysz i pewnie jest Ci lepiej, ale chyba nie jest tak słodko u Was jak Ty to widzisz :).

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 08:45:32

Cytat
ajmfree
A ja nie rozumiem jednej rzeczy - on tutaj jest "winny" a Tobie każe się wyprowadzać? Coś nie halo. Taka trochę zagrywka poniżej pasa. Dla mnie to takie: "Nie pasuje Ci to wypier**". Ja bym z nim pogadała jak wróci. Że to nie jest w porządku, Ty nic złego nie zrobiłaś, więc dlaczego Ty masz na tym cierpieć, masz w tym mieszkaniu dużo swojego i nie zamierzasz tego zostawiać. Ale to oczywiście opcja jeśli nie chcesz już z nim być.

Ale swoją drogą ja uważam, ze to głupstwo. I że wystarczy pogadać na zasadzie, czego oczekujesz i czego Ci brakuje. Że chciałabyś czasem dostać te głupie kwiaty i żeby bardziej się starał. Według mnie to zbyt błahy powód do rozstania - na początku większości związków nie jest się pewnym wielu rzeczy, więc ja bym spróbowała to przetrawić.
Uważam tak samo, chociaż facet okazał sie bucem, każąc Ci się wyprowadzać.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 09:29:27

Z jednej strony te kwiaty to głupota, dopiero zaczynaliście być ze sobą no i mogły do niego wrócić jakieś wspomnienia i wysłać je pod wpływem chwili. Bardziej zastanawia mnie jego reakcja. Jesteście już ze sobą 2 lata, a On od razu stawia Ci taki warunek z wyprowadzką, baz żadnej walki, przeprosin itp. Ta jakby mu było obojętne czy będziesz z nim czy nie.
Musicie o tym szczerze pogadać.

Kwiaty dla byłej

03 paź 2014 - 09:36:07

chyba nie bylabym tak zla o te kwiaty, wasz zwiazek byl jescze w poczatkowej fazie. Bardziej martwi mnie jego reakcja "jak chcesz to sie wyprowadz" WTF? Zadnej walki, skruchy? :O

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Nadskakiwanie facetowi