gorący temat
58 minut temu
wczoraj o 22:24
wczoraj o 18:12
wczoraj o 17:09
wczoraj o 17:07
7.04 o 11:44
7.04 o 12:10
28.02 o 21:39
Perspi block. Opinie o lekach na pocenie! Help!
12.02 o 11:57
Jakie domowe sposoby na ból zatok?
7.03 o 10:53
mop parowy opinie - czy warto kupić?
5.08 o 12:19
zwiazek
zwiazek
Witam serdecznie.
Na starcie chcialam powiedziec ze temat bedzie dlugi.
Wiem ze wiele osob mnie wysmieje, obrazi, bedzie drwic.
Ale niestety nie mam innego wyboru.
Mieszkam za granica od 2 lat. Nie mam kogo sie poradzic.
zaczynajac...
Mam 23 lata. Jak juz wspomnialam mieszkam za granica. Spotykam sie z pewnym mezczyzna. Aczkolwiek jest on starszy ode mnie 20 lat. ( tak wiem, nieprzyzwoite , obrzydliwe , powiecie sponsoring .. aczkolwiek nie ). Spotykamy sie od 6 miesiecy. nie wiem dlaczego I on I dla czego starszy. moze potrzebuje bezpieczenstwa jakiejs psychicznej ochrony. a moze poprostu nie chce spotykac sie z chlopakiem ktory ma 25 lat I po katach chodzi I wspolzyje z innymi.
Jednak mam problem..
Jestem osoba chorobliwie zazdrosna. wmawiam sobie wiele rzeczy ktore nie maja miejsca. przesladuje. niszcze psychicznie osobe ktora kocham.
poprostu nie mam zaufania do nikogo. sprawdzam mu telefon dzwonie co 30 min. sprawdzam internet wszystko.nie wiem czy jest to podstawne czy nie, ale chcialam zaznaczyc ze jest po slubie , z dzieckiem. oczywiscie twierdzi z od 3 lat jest z zona w separacji. czy mu ufam.. raczej tak. w domu jego zona sypia tylko 3 razy w tygodniu w osobnym lozku a na codzien razem z dzieckiem mieszka u rodzicow. przyprowadzil kiedys do mnie do pracy swoja zone zebym ja zobaczyla ( pracuje w kawiarni ) widze jak rozmawiaja. wiem ze jego zona tez sie z kims spotyka. jesli chodzi o rozwod nie biora go ze wzgeldu na dziecko. poki nie dorosnie I nie zrozumie... drugim zas przypadkiem jest fakt ze przede mna spotykal sie z jedna dziewczyna. twierdzil ze jej nie kochal. ale fakt jest taki ze kiedys widzialam stare wiadomosci I widzialam ze mowi ze ja kocha ( wytlumaczyl sie tym ze byl z ta dziewczyna poniewaz pozyczyl od niej pieniadze I nie mogl tak poprostu sie zbyc). wiem o tym ze rzadko sie widywali spotykali itp. ( moja obawa w tym wypadku jest taka ze zostawi mnie tak samo jak ja.. dla nowej.. lepszej )
fakt faktem swoj czas poswieca w 70% dla mnie ( nocuje u mnie , przebywa ) a reszte dla dziecka. nie wychodzi nie umawia sie z kolegami. Jest przy mnie w kazdym trydnym przypadku. troszczy sie martwi...
aczkolwiek...
od 2 miesiecy ciagle klotnie. z mojego powodu. ze sprawdzam ze doszukuje ze z niczego robie gore lodowa ( np. gdy nie odbierze tel. mowie ze dzies byl cos robil.. gdy mowi mi ze jest z dzieckiem okolo 2 h dziennie mowie mu ze robi cos innego.. sprawdzam ciagle jego telefon.. na samym poczatku znajomosci usuna sms od bylej (wyzej wymieniona) powiedzial ze ze strachu zeby nie bylo awantury.. I teraz ciagle sie tego czepiam . z powodu naszych klotni rozbil raz samochod I najnowszy telefon.. ) ale jak juz wspomnialam od jakiegos czasu cos sie wypala..
owszem jest przy mnie.. ale nie jest tak jak a poczatku . nie ma teh eufori.. coraz czesciej widze ze gdzies bladzi myslami.. nie jest juz taki uczuciowy .. nie zalezy mu tak bardzo..
I pytanie do was.. czy to z mojej winy.. czy moze poznal jakas nowa dziewczyne ?
powtarzam ze nocamo jestesmy razem a do domu jedzie sie tylko wykapax albo pobyc z malym dzieckiem..
wiem ze jestem chorobliwie zazdrosna .. walcze z tym. ale chce zeby bylo tak jak dawniej.
co robic ??
czy poprostu znalazl inna ktora go tak nie meczy I oddalamy sie od siebie ??
zwiazek
to ze powiecie mi zebym sie leczyla czy ze dawno inny by mnie zostawil.. nie pomoze. jestem osoba swiadoma ze jesten osoba chorobliwie zazdrosna..
ale ja pytam sie co mam zrobic zeby bylo tak jak dawniej...
a skoro sie juz wypala czy istnieje mozliwosc ze chxe odejsc ?
zwiazek
Tak, Ty jesteś powodem- ze się od Ciebie oddala.Potrzebujesz długiej terapii, aby się wyleczyć z tej zazdrości.Szkoda faceta ,bo mogło być Wam ze sobą naprawdę fajnie.Długo z Tobą nie wytrzyma.Tak się nie traktuje osoby,z którą się jest, która się kocha.Zaufanie z obu stron- to warunek,aby związek trwał i był udany.
zwiazek
kobieto (albo raczej dziewczyno, bo trudno nazwać Cie kobietą), skoro jesteś tego świadoma to tym bardziej zrób coś z tym, lecz się! A jak nie to a facet w końcu nie wytrzyma i będziesz sama, bo takie toksyczne osoby nie nadają się do budowania trwałego związku, którego podstawą powinno byc zaufanie.
zwiazek
Cytat
truskawka_ang
Idz do psychologa bo niszczysz sobie zwiazek, a jak widac sama sobie nie radzisz. Facet w koncu powie dośc i odejdzie od Ciebie, czy warto?
nie warto. zgadzam sie.
wiele razy juz dochodzilo po klotni do rozstan ale zawsze probowal to ocalic.
zwiazek
Jesteś nawina, jeśli traktujesz brak rozwodu, bo on to tłumaczy "ze względu na dziecko". Nie jest dla mnie obrzydliwe, że spotykasz się z 20 lat starszym facetem, ale że on ma zonę. Możesz mi milion tłumaczeń prawdziwych lub nie tu nawcsikać. Zasada jest jedna: nie spotyka się z żonatymi i kropka.
Masz manię prześladowczą? To skończ po prostu odpuść. I tyle. Nie ma to innej rady,.