Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 09:39:44

Macie rację dziewczyny, czasu nie cofne a muszę wziąć się w garść i iść do przodu.

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 09:42:09

Cytat
karolka324
Najlepiej zamknij się w pokoju i płacz nad swoim losem.
Dziewczyno, ciesz się, że żyjesz, że nikomu nic nie zrobiłaś.
I skończ z tym lamentem, bo zachowujesz się, jakby nie wiadomo co się stało. Jesteś w kawałku, nie jeździsz na wózku, nie straciłaś kończyn, nie masz wyroku za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Więc luzuj.

JW

niezweryfikowana
Posty: 420
Ostrzeżenia: 1/5

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 09:57:54

ważniejsze od tego auta i tego co mysla znajomi,jest twoje zdrowie.omdlenie moze spowodowane jest ciążą ?

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 10:00:22

a prawko Ci zabrali ? bo podobno mamy przepis,że jak człowiek źle sie poczuje i wezwie karetke DO DOMU to zabieraja prawko i w takim przypadku jak Ty. Pytam, bo nie wiem czy juz weszło. A Tobie radze isc do psychologa, bo raczej szybko samej Ci ta trauma nie minie :( Trzymaj sie !

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 10:04:44

Nie, nie zabrali mi prawa jazdy. Dostałam tylko mandat za spowodowanie kolizji.
Miałam robione wszystkie badania i ciąża wykluczona



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 10:05 przez OnlyOrginalClothes.

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 10:05:23

Jechałaś zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością? Jeżeli tak, i zasłabłaś za kierownicą, to nie ma w tym żadnej Twojej winy, natomiast powinnaś faktycznie zastanowić się nad przyczyną zasłabnięcia - mogła być banalna (upał, spadek ciśnienia, złe warunki biometeo - ostatnio była taka pogoda, ze ja tez musiałam sie wziąć w garsć, żeby nie przysypiać za kółkiem). Takie rzeczy się niestety zdarzają. I NAPRAWDĘ ciesz się, że nikomu nic się nie stało. Mój znajomy miesiąc temu miał podobny wypadek. Niestety nie przeżył.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 10:05 przez angua79.

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 10:07:13

Cytat
angua79
Jechałaś zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością? Jeżeli tak, i zasłabłaś za kierownicą, to nie ma w tym żadnej Twojej winy

Tak jechałam zgodnie z przepisami, czyli 90...

wypadek samochodowy...

30 maj 2014 - 10:10:43

Musisz się przemóc,wiem że się łatwo mówi ale uwierz mi nie ma innego wyjscia,dwa lata temu dziecko jadace rowerem przeleciało mi przez maske,do tej pory mam ten widok przed oczyma.Dziękuje Bogu że nic poważnego mu się nie stało a samochód cóż też nie był mój ale to tylko samochód ;)

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 14:37:19

nigdy nie wiadomo, kiedy źle się poczujemy, może spowodowałaś wypadek, ale przecież nie specjalnie, nie jechałaś zmęczona czy pod wpływem.

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 14:45:17

Cytat
SunFlower23
Kochana moja... Jak ja cię rozumiem.
W zeszłą środę miałam kolizję, facet nie ustąpił mi na znaku STOP, wyjechał na środek skrzyżowania i uderzyłam w jego bok. Z przodu mojego samochodu nic nie zostało, trafiłam na obserwację do szpitala i mam okropne bóle kręgosłupa.
Cały czas mam przed oczami moment kolizji. Jeździmy teraz i szukamy nowego samochodu, a ja mam ataki paniki, płaczę, boli mnie brzuch i wymiotuję.

Trauma po wypadku sama przechodzi, a jeśli nie poszukaj pomocy specjalisty. Takie wypadki zostają w środku głowy. Nigdy nie znałam uczucia paniki... A tu taka trauma.

A samochód? To tylko samochód. Przedmiot, rzecz. Można kupić zawsze nowe. Martw się o swoje zdrowie, a zwłaszcza psychikę.

Jakby co - pisz na priv, razem się powspieramy :)

SunFlower23- Możemy porozmawiać na priv?

Co do autorki: najważniejsze, że nic Ci się nie stało... Auto da się naprawić, a życia nie wrócisz- takie jest moje zdanie.
Rodzice i chłopak zrozumieją i pewnie martwili się i nadal są zmartwieni.
Czas i wsparcie bliskich pomoże Ci się odnaleźć.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-31 14:45 przez hessa.

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 14:57:26

Niestety też przeżyłam coś podobnego i wiem co czujesz. Ja wypadek miałam w zimie i od tego czasu na samą myśl że mam jechać jak jest ślisko na drodze to mnie paraliżuje ze strachu a od wypadku minęło 2 lata. Co do samochodu to każdy mechanik mówił że nadaje się na zlom. Ale mój tata ma znajomego który zna się na samochodach i zajmuje się nimi tak w sumie dla przyjemności i on mi ten samochód naprawił, a z jednej strony miałam cały przód zmiażdżony - także jak tylko silnika nie uszkodziłaś to jest szansa że da się go uratować:)
Co do omdlenia ciezko powiedzieć, bo ja w życiu zemdlałam 2 razy i pojęcia nadal nie mam czemu.
Jakiś czas temu w moich okolicach z aucie zeslabiło kobietę w ciaży i zabiła jakąś dziewczynkę która szła poboczem, to jest dopiero tragedia, u ciebie i tak mozna powiedzieć że skończyło się dobrze bo nikt nie ucierpiał:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-31 14:58 przez skarbek2012.

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 15:08:03

Cytat
Malincia666
a prawko Ci zabrali ? bo podobno mamy przepis,że jak człowiek źle sie poczuje i wezwie karetke DO DOMU to zabieraja prawko i w takim przypadku jak Ty. Pytam, bo nie wiem czy juz weszło. A Tobie radze isc do psychologa, bo raczej szybko samej Ci ta trauma nie minie :( Trzymaj sie !

co?! ale dlaczego niby?

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 15:16:44

Cytat
corkachaosu
Cytat
Malincia666
a prawko Ci zabrali ? bo podobno mamy przepis,że jak człowiek źle sie poczuje i wezwie karetke DO DOMU to zabieraja prawko i w takim przypadku jak Ty. Pytam, bo nie wiem czy juz weszło. A Tobie radze isc do psychologa, bo raczej szybko samej Ci ta trauma nie minie :( Trzymaj sie !

co?! ale dlaczego niby?
też tego nie ogarniam.

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 15:18:47

cierpisz na zespół stresu pourazowego idz do psychologa on pokieruje dalsza terapie. Pamiętaj też że czasem skutki takiego stresu mogą być długotrwałe i mogą pojawiać się nowe dolegliwości. mogę ci przesłać na priva jak zmniejszyć te objawy , ale i tak bez wizyty u psychologa się nie obędzie .



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-31 15:25 przez agata74.

wypadek samochodowy...

31 maj 2014 - 15:19:08

Id pogada z psychologiem, to nie boli, a może pomoze, powiedz chłopakowi i rodzinie, że strasznie Cię dręczą wyrzuty sumienia i trauma, może oni też pogadają z psychologiem - powie im, jak oni sami mogą Tobie pomóc.. Powypadkowa trauma nie pozwala Ci myśleć świadomie: zamiast bardziej o samochód powinnaś się martwić o siebie. Z tego co piszesz przyczyną wypadku nie była Twoja głupota a zasłabnięcie - i o to ja bym się martwiła, bo nie słabnie się tak o bez przyczyny!
Samochód był ubezpieczony? Będzie jakieś odszkodowanie? No i ciesz się, że skasowałaś tylko samochód, bo z wypadków wychodzi się naprawdę różnie - niektórzy już nie na własnych nogach, a na wzóku inwalidzkim. Samochód można kupić nowy, kręgosłupa już nie.
A poniekąd Twoją sytuację rozumiem... sama prawka nie mam, ale mam zamiar robić, mój tata zawsze musiał mieć VANA bo potrzebny do pracy, jakiś czas temu udało mu się tanio kupić drugi samochód, mniejszy i w dodatku cabrio :) mimo, że nie jest nowe to się fajnie nim jeździ, zwłaszcza w upały no i sama niebawem miałam zamiar zacząć nim jeździć. Zaczęły się upały, van stale załadowany no to sobie jeździmy cabrio. Ale... remontują nam ulicę, auta musiały zostać wyprowadzone z posesji bo dojazd do bramy odcięty... I co? Jeden z dni zaczął się dla nas od wiadomości, że jeden z robotników, jadąc koparką nie zauważył, że nasze cabrio sobie stoi. No i nie ma cabrio - blacharz musi na nowo robić cały bok. Mój w.k.u.r.w i żal były spore. A w Twoim przypadku muszą być jeszcze większe...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-31 15:24 przez ellamaria1.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

On ma parcie na ślub