Obecnie rozmawiamy o:

Studia online

gorący temat

operacja oczu

44 minut temu

Zapalenie pęcherza

godzinę temu

transportery taśmowe

dzisiaj o 9:45

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Do wierszyków mają zastrzeżenia tylko te, które nigdy nie dostawały ;) Ja dostawałam na początku związku pełno, długich i naprawdę przemyślanych miłosnych. Mieliśmy wtedy po 15 lat, teraz występuje to zdecydowanie rzadziej bo mamy za sobą spory staż. Każdy związek "dojrzewa" z czasem, nie pozostaje w jednym miejscu bo partnerzy się do siebie przyzwyczajają i nie odczuwają takiej potrzeby "podlizywania się", bo już siebie zdobyli. Taka prawda.

Cytat
ludziorka
Do wierszyków mają zastrzeżenia tylko te, które nigdy nie dostawały ;) Ja dostawałam na początku związku pełno, długich i naprawdę przemyślanych miłosnych. Mieliśmy wtedy po 15 lat, teraz występuje to zdecydowanie rzadziej bo mamy za sobą spory staż. Każdy związek "dojrzewa" z czasem, nie pozostaje w jednym miejscu bo partnerzy się do siebie przyzwyczajają i nie odczuwają takiej potrzeby "podlizywania się", bo już siebie zdobyli. Taka prawda.
ja dostawałam wierszyki a mimo to nie lubię ich

Cytat
Samaola2
Cytat
ludziorka
Do wierszyków mają zastrzeżenia tylko te, które nigdy nie dostawały ;) Ja dostawałam na początku związku pełno, długich i naprawdę przemyślanych miłosnych. Mieliśmy wtedy po 15 lat, teraz występuje to zdecydowanie rzadziej bo mamy za sobą spory staż. Każdy związek "dojrzewa" z czasem, nie pozostaje w jednym miejscu bo partnerzy się do siebie przyzwyczajają i nie odczuwają takiej potrzeby "podlizywania się", bo już siebie zdobyli. Taka prawda.
ja dostawałam wierszyki a mimo to nie lubię ich

Dwa konta? Wszystko zależy od tego, jakie to są wierszyki. Czyjeś inne bym pewnie wyśmiała, w dodatku nienawidzę poezji. Jego za to były bardzo przemyślane i w sobie zawierały mnóstwo komplementów, a jaka kobieta nie lubi komplementów i jak ktoś poświęca czas żeby coś dla niej stworzyć.

A jak z smsami? piszecie cały czas ze swoim chłopakiem? :)? odpisujecie mu od razu jak dostaniecie od niego smsa :)?

z moim jestem 3 lata i uczucie nie osłabło, jest dalej tak cudownie jak na początku

jestem z chłopakiem 10 lat i wierszyków nigdy nie było więc nie pomogę;)...

Cytat
Oliiiwiiia
A jak z smsami? piszecie cały czas ze swoim chłopakiem? :)? odpisujecie mu od razu jak dostaniecie od niego smsa :)?

o mamo myślałam że etap słodkich smsów jest fajny jak ma się 14 lat. ja używam smsów żeby się dogadać w czymś, dowiedzieć albo coś ustalić - najlepiej wiadomo dzwonić, ale nie zawsze można np. w czasie zajęć. więc tak na smsy odpisuje od razu jak je zauważę.

nie mówię że nie można od czasu do czasu wysłać jakiegoś miłego smsa typu dobranoc, miłego dnia itd. no ale ileż można. to co jak nie ma codziennej wymiany sms typu "kocham cię skarbie:" "ja ciebie tez kochanie" "ja bardziej" "oh mój słodki misiaczku" tzn że facet się nie stara i mu nie zależy? o losie.

Cytat
mrcrowley
o maaatko, wierszyki? współczuję twojemu chłopakowi

haha masakra wspolczuje chlopakowi

To żadna z was w takim razie nie pisze smsow z chłopakiem przez cały dzień?

Cytat
miszja
Cytat
Oliiiwiiia
A jak z smsami? piszecie cały czas ze swoim chłopakiem? :)? odpisujecie mu od razu jak dostaniecie od niego smsa :)?

o mamo myślałam że etap słodkich smsów jest fajny jak ma się 14 lat.
Jak miałam 14 lat to nawet komórki nie miałam! :D

Czemu wy te wszystkie związki na smsach opieracie? Pisze - dobrze, nie pisze - nie kocha. Jakie ma znaczenie czy napisze smsa "kocham Cię" czy nie. Nie lepiej to usłyszeć? Nie lepiej na dobranoc zadzwonić do siebie i porozmawiać nawet te 2 minuty?

Co do starania się, to oboje muszą chcieć, a nie tylko jedna osoba. I może takie staranie się jak Ty wymagasz i Ty mu dajesz nie jest takim, jakie on chce otrzymywać? Na początku może pisał Ci wierszyki, bo tak chciał Cię poderwać. Teraz Wasza relacja jest dojrzalsza i on stara się może w inny sposób. Może to, że Ty jemu napiszesz wierszyk wcale nie jest staraniem w jego mniemaniu. Porozmawiajcie ze sobą na temat tego czego oczekujecie od siebie.

niezweryfikowana
Posty: 141
Ostrzeżenia: 1/5

No u nas swego czasu było dość cięzko ... Rutyna i te sprawy. Każdy żył sobie własnym życiem. Tylko mieszkaliśmy we własnym mieszkaniu ale szczerze to niewiele ze sobą rozmawialiśmy.
Uznałam, że trzeba działać. Kupiłam sobie perfumy z feromonami ( Love & Desire) , zaczęłam się seksowniej ubierać, wyszliśmy razem na kolację i zaczyna się poprawiać.
Trzeba po prostu nie dać się codzienności.
No i mąż ciągle mi powtarza jak to łądnie pachnę ;)

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Nigdy nie wyjadaliśmy sobie z dziubków, nie byliśmy typowymi słodziakami, żaden z niego misio pysio, więc nie mam co płakać, że się ten mój misio pysio już nie stara i nie kocha tak jak kochał.
Za dwa miesiące stuknie szósta rocznica, kochamy się ciągle tak samo, jest nam dobrze ze sobą tak jak było, a może i nawet lepiej.

Ja ze swoim narzeczonym jestem ponad 4 lata, za miesiąc bierzemy slub ;) szczerze, to tez bywały momenty, ze czegos mi brakowalo, ale za kazdym razem szczerze mu mowilam, ze chciałabym zeby znowu tak było, mowilam mu czego mi brakuje ;) dzieki temu wciaz jestem szczesliwa, czuje, ze niczego mi nie brakuje ;) radze Ci pogadaj mozed ze swoim chlopakiem i mu powiedz, czego oczekujesz, pomoze to na pewno :)

Cytat
Oliiiwiiia
A jak z smsami? piszecie cały czas ze swoim chłopakiem? :)? odpisujecie mu od razu jak dostaniecie od niego smsa :)?

Ja to jestem na początku związku,ale nie zasypujemy się smsami i nie ma problemu jak jedno zaraz nie odpisze.Zresztą wkurzałoby mnie takie ciągłe wysyłanie smsów z samymi buziakami czy ciągłym-fajnie,że jesteś, itp.Od tego jest czas,gdy się spotykamy,dwa,trzy smsy w zupełności wystarczą,a jak coś chcemy od siebie to wtedy dzwonimy.
Cytat
Elenka1
To żadna z was w takim razie nie pisze smsow z chłopakiem przez cały dzień?

Jakby mi tak ktoś całymi dniami wysyłał smsy i oczekiwał,że odpiszę na nie wszystkie w ciągu pięciu sekund to dobrze to by się nie skończyło,nienawidzę takich nachalnych ludzi,bo ileż można wysłać w ciągu dnia do drugiej osoby smsów typu-hej,co słychać,co robisz,jak leci,fajnie,że jesteś itd.?Na szczęście mój chłopak zna umiar w tym zakresie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-22 08:23 przez dootii.

Ja mysle ze chyba raczej czyny swiadczą o miłości a nie wierszyk sms itd.:) To w jaki sposób chłopak traktuje dzierwczyne .Natomiast jeśli chodzi o rutyne ,znudzenie ,itd. ,to co prawda nie masz na myśli małzenstw ale mogę cie zapewnić jestem kilka lat po slubie i niema czegos takiego jak znudzenie itd. ,tylko mąz zadko pisze smsa ,codziennie dzwoni i zawsze mowi mi ze mnie kocha ,jednak najważniejsze jest dla mnie ze dba o rodzine ,cały czas okazuje miłość ,nie musi tego mówic

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Powrót byłej... :(