Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Hej, mam nadzieje,że ktoś to przeczyta...zdecydowalam sie wyżalic sie tutaj bo moze to pomoze choc troszke jak to z siebie wyrzuce.
Miesiac temu rozstalam sie z chlopakiem,ktorego bardzo kochalam i dlatego mialam klapki na oczach. To niesamowite jak bardzo mozna byc zamroczona i slepa.
Co sadzicie o jego zachowaniu? Bo wiele razy je analizowalam, myslalam,ale chyba nie ma co analizowac. Dawno nie spotkalam tak prostej osoby.Teraz to widze.
- pojechał na wakacje za granicę i nawet sie nie odezwal czy juz dojechali czy nie,nie odpisywal na moje smsy dopeiro po 5 dniach napisal ze ja chyba na glowe upadlam,robie skandal z niczego ze on przeciez nie uzywa tam tel bo drogo i zostawil w walizce.
-umawial sie ze mna wstepnie np. na piatek, ja sobie ustawiam ten dzien tak zeby meic wolne po czym on w ogole o tym zapomina i idzie sobie z kumplami na piwo nawet mnie o tym nie informujac
-widywalismy sie 2 razy na tydzien bo jak to okreslil, przeciez mieszkamy daleko od siebie - 2 rozne konce miasta
- zrobil mi wielka awanture i obrazil sie o to,ze nie moze zostac u mnie na noc(a mieszkam z mama i dziadkami,ktorzy sobie tego nie zycza)
- jak moj tata byl w szpiatlu to on mnie nawet nie przytulil,nic, nie powiedzial zadnego dobrego slowa,0 wsparcia
- najgorsze: na koniec powiedzial mi ze nie czul sie kochany,nie czul mojego zaangazowania.Zal, ja jak glupia prosilam, robilam mu obiadki,pieklam ciasta,dzownilam,rozmawialam,interesowalam sie...
-liczlo sie dla niego tylko to zeby miec pod reka alkohol,nawet jak ja przychodzilam to oferowal mi piwo lub wino, a kiedys kupil sobie 5pak i w jakims parku przy mnie to pil. 0 kultury
Wtedy myslalam,ze zdziwiam,ze facet to facet i ma swoje dziwactwa...
Nie wiem jak moglam byc taka glupia i z nim byc,naprawde nie wiem, dlatego przestrzegam dziewczyny,ktore widza juz jakies alarmujace sygnaly. Nie bagatelizujcie problemow.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-11-07 10:27 przez highhope.

cos o tym wiem ;/ ja tez bylam zaslepiona i nawet jak widzialam wady to myslalam ze faceci juz tacy sa albo po prostu jakos go usprawiedliwialam bo go kochalam...twoj byly jest smieciem i nie ma co zawracac sobie nim glowy zobaczysz spotkasz jeszcze kogos wartosciowego ktory bedzie Ciebie wart!!! glowa do gory ;)

To wszystko co opisujesz nie za dobrze o nim swiadczy ale jakby mi facet proponowal piwo czy wino to nie oburzylabym sie tylko wzielabym i napila sie z nim :)

ja byłam zaślepiona przez 5 długich lat.. Na początku było jak w bajce, koleżanki mi wręcz zazdrościły takiego troskliwego faceta, który zasypywał mnie prezentami. Po każdej najmniejszej sprzeczce były kwiaty itp. Po czasie zaczęło się zapominanie o urodzinach, rocznicach (co było do niego niepodobne) a z biegiem czasu zauważyłam, że to nie ten sam facet. Wszystko przez alkohol... Przez ostatnie dwa lata wyzywał mnie od najgorszych, robił awantury w miejscach publicznych, zdradzał,, nawet na weselu w obecności całej rodziny upił się do nieprzytomności, a potem podrywał koleżankę kuzyna (i to w tak chamski i oczywisty sposób, że cała rodzina zwracała mu uwagę) - po prostu koszmar. Potrafił obudzić się w nocy i podzczas gdy ja śpię wypić czteropak piwa. Gdybyście go zobaczyły to w życiu byście nie zgadły jaki on jest.. Bo to inteligentny, przystojny i dobrze ubrany facet, który jest dobrym aktorem.
Teraz od 1,5 roku jestem sama i jestem wybredna :P

2 różne krańce miast, padłam... Za granicą może i drogo ale te 2 zł chy tam ile mógł wydac zebyś wiedziała ze juz jest i ze nic mu nie jest.
co do picia ja nie widzę problemu:) ale spoko jak ja sie rozstałam z faceem miałam cała liste rzeczy które on rzekomo dla mnie poświęcił XD teraz smiać mi się chce jak sobie to przypominam.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-11-07 17:06 przez truskawka_ang.

Ja tez dopiero terasz widze ile czasu zmarnoałam z byłym, który był świnią, prostakiem i iditą niestety to się widzi dopiero później, bo przecież miłosć jest slepa. Teraz jestem w bardzo udanym i szczęśliwym związku, a o nim nawet nie pamiętam, ze istnieje...

Prostak i tyle.
Pewnie już nawet za nim nie tęsknisz skoro był jaki był.
Dlatego tak ważny jest szacunek i zaufanie. Chociaż to już jest inna kwestia, że facet może być niemalże ideałem a później okazać się damskim bokserem. Na to nie ma reguły...

miałam podobną sytuację. i świetnie Cię rozumiem tylko ja mam teraz tak że mi życie utrudnia. nawet teraz ma opis na gg "szybko wymazałaś mnie z serca..."
wszystko robi by wzbudzić we mnie poczucie winy.
faceci yszzzzz.

Faceci to naprawdę idioci. No może nie wszyscy ale jakaś ich część na pewno i w tym ten twój 'były'. Głowa do góry, nie przejmuj się i do przodu. Znajdziesz sobie kogoś lepszego :)

Oj, ja też byłam zaślepiona poprzednim mężczyzną, ale cóż, miałam dopiero 18 lat, to był mój pierwszy facet (w dodatku straszy 8 lat), więc klapki totalne. Bardzo mnie niszczyła ta relacja z nim, na szczęście udało mi się odejść i teraz od kilku lat jestem w związku z cudownym mężczyzną. Nie martw, rozstania bolą, ale wszystko z czasem przechodzi. Będzie dobrze, bo przed Tobą jeszcze wiele cudownych chwil! :)

Cytat
skasna
To wszystko co opisujesz nie za dobrze o nim swiadczy ale jakby mi facet proponowal piwo czy wino to nie oburzylabym sie tylko wzielabym i napila sie z nim :)

też ten fragment rzucił mi się w oczy, nie wiem jaki to ma związek z brakiem kultury.

co do całej reszty - śmieszne, że pytasz nas, co o tym myślimy, to naprawdę nie jest logiczne? :)

co do fragmentu dot. picia to owszem jak mi proponowal to pilam z nim ale to sie juz stawalo powoli nienormalne.Za kazdym razem alkohol. Ja mam slaba glowe i nie lubie duzo pic.Pije jak jest okazja, a on 5 piw minimum.Nawet do kawy sobie kidys wodke dolal.. chodzi mi o konkretna sytuacje, no nie wydaje wam sie to niekulturalne ze idziemy do Tesco po cos do jedzenia jakies batoniki, a on kupuj 6pak piwa i idziemy do parku na lawke bo ladna pogoda i on sobie to tak pije jedno za drugim i mowi ze jeszcze mu malo? Tak w miejscu publicznym... jakos tak.. yy dla mnie to przesada

jak długo byliście razem? zresztą, chociażby tydzień, to o tydzień za długo! :)

Cytat
highhope
co do fragmentu dot. picia to owszem jak mi proponowal to pilam z nim ale to sie juz stawalo powoli nienormalne.Za kazdym razem alkohol. Ja mam slaba glowe i nie lubie duzo pic.Pije jak jest okazja, a on 5 piw minimum.Nawet do kawy sobie kidys wodke dolal.. chodzi mi o konkretna sytuacje, no nie wydaje wam sie to niekulturalne ze idziemy do Tesco po cos do jedzenia jakies batoniki, a on kupuj 6pak piwa i idziemy do parku na lawke bo ladna pogoda i on sobie to tak pije jedno za drugim i mowi ze jeszcze mu malo? Tak w miejscu publicznym... jakos tak.. yy dla mnie to przesada

Nie ma co wałkować tematu faceta, który nie zasługuje na twoją i naszą uwagę. To wszystko już za tobą, teraz idziesz do przodu, nie rozmyślaj o nim, nie analizuj, bo dobrze wiesz, że był burakiem. Zamknij tej rozdział i nie zaprzątaj sobie głowy. :)

hm z 5 miesiecy bo sie opamietalam... ale dzis tak jakos mnie naszlo na przemyslenia... nikt mi nie zrobil tak duzej przykrosci jak on, tak sie staralam na tyle spraw przymykalam oko a on potrafil smiac mi sie w twarz i mowic ze przesadzam,ze to moja wina ze sie sypie bo sie nie staram..
no i tak jakos dzis wyjakowo mam aki dzien wspomnien

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Problem z chłopakiem.