jestem z mężczyzną którego kocham. mamy czteroletnią córeczkę. wszystko było w najlepszym porządku. miłość, pieniądze i sex.
do czasu...
od jakiegoś miesiąca wszystko się burzy..
pracuje w firmie rodziców -hurtownia papiernicza. rano z mamą jedzie do pracy i wraca o 18 w garażu mamy magazyn to i tam siedzi do 21 potem przychodzi do góry i idzie spać robi wszystko żeby jak najmniej czasu spędzać ze mną. próbuje się do niego zbliżyć ale nic , odpycha mnie mówi nie rób jestem za bardzo zmęczony. nie wiem czy dobija go brak pieniędzy bo ja straciłam prace. ale mimo tego prezenty od niego dostajemy. nowe buty, kurtki , czy ciuchy. może to ja jestem zbyt wymagająca a on już tego nie wytrzymuje. tłumaczyłam mu że ja nie chce tych rzeczy materialnych że chce troche jego czułości. nie pamiętam kiedy ostatnio patrzył na mnie z tym czymś w oczach. jestem pewna że kochanki nie ma bo nie ma na to czasu. nie wraca po nocach. wiem ze jest w pracy bo czesto z nim jeżdżę z towarem. zawsze odbiera telefon, nie ukrywa go przede mną . wszytsko było by super jak by nie to jego odpychanie i brak czułości.
dziewczyny co ja mam zrobić pomożcie mi ! jestem załamana, chce odejść bo nie daje rady co noc płaczę.
pomożecie ?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-30 10:37 przez MalUutka_x3.