Obecnie rozmawiamy o:

dieta przy cukrzycy

wczoraj o 19:27

motywacja na diecie

wczoraj o 18:53

dieta i trening

wczoraj o 13:41

motywacja na diecie

wczoraj o 13:10

prawidłowa waga

wczoraj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:14:42

Niedługo bd namawiać Ciebie żebyś brała etc. Wiem, że ciężko, ale powinnaś go sobie odpuścić i znaleźć faceta który naprawdę jest Ciebie wart. :)

pozdrawiam i trzymam kciuki.

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:15:19

nie piłam z nim!!!!!!!!!!!!!! ja go pilnowałam tylko !!!!!

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:18:14

w ten weekend wypilismy wiecej pozwolilam mu zaufalam mu i powiedzialam ze mna pic mozesz ale tylko ze mna .

to twoje słowa! i jak to z nim nie pijesz???

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:18:53

Żebyś tylko wytrwała w swoim postanowieniu Morelko.. Nie wierz w Jego obietnice,zapewnienia.. Alkoholik jest kłamcą prawie DOSKONAŁYM... Dopóki nie zdecyduje się na radykalną zmianę swojego życia i nie podejmie ostatecznie leczenia,i nie dotrze do Niego to ,ze jest chory (śmiertelnie) dopóty będzie pił i sukcesywnie spadał na dno... Napisałam,że to śmiertelna choroba,ponieważ nie leczona prowadzi do zgonu.. Spróbuj znaleźć na necie polski film pt. Korkociąg-tam zobaczysz prawdziwe oblicze tej choroby..Może to przekona Cię,aby radykalnie zakończyć tę toksyczną znajomość....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-05 10:20 przez madziaR78.

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:20:28

Olimpia chodzi o to ze pozwolialam mu wypic w moim towarzystwie a nie ze ja piłam z nim

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:20:41

Cytat
Olimpia_21
w ten weekend wypilismy wiecej pozwolilam mu zaufalam mu i powiedzialam ze mna pic mozesz ale tylko ze mna .

to twoje słowa! i jak to z nim nie pijesz???
ona napisała na wczesniejszej stronie ze to nie chodziło o picie z nią, tylko o jej obecność .

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:25:53

jasne niech mu towarzyszy podczas libacji to mu pomoze!

Ma przestac pic i koniec - albo niech odchodzi dla własnego dobra

Mój ojciec alkoholik "zabił " moją mame, która go kochała.A on ja stopniowo wykańczał , zmarła mając 39 lat.

Uwazaj żebys nie cierpiała.

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:29:08

Cytat
morelka
Olimpia chodzi o to ze pozwolialam mu wypic w moim towarzystwie a nie ze ja piłam z nim

Już samo to ,że przyzwalasz Mu na picie w Twojej obecności oznacza,że jesteś współuzależniona-mówisz Mu,że w Twoim towarzystwie może pić (byleby tylko z kolegami nie pił)... Jeśli to dłużej pociągniesz niebawem i Ciebie namówi do sięgnięcia po kieliszek.. Jak już wcześniej pisałam-tak stało się w mojej rodzinie... )-schemat był bardzo podobny.. Jestem dzieckiem alkoholików i nie życzę Twoim dzieciom (kiedy już będziesz je miała),aby patrzyły na pijaństwo rodziców.. czy chociażby jednego z nich...

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:29:37

ja mu powiedzialam przez tel ze ja juz sie starac nie bede ze teraz jego kolej on powiedzial ze zadzwoni po pracy , powiem mu ze narazie z nami koniec i jak przestanie pic i sie ustatkuje to moze zadzwonic i dopiero bedziemy gadac o dalszym zwaizku

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:30:22

Cytat
Olimpia_21
jasne niech mu towarzyszy podczas libacji to mu pomoze!

Ma przestac pic i koniec - albo niech odchodzi dla własnego dobra

Mój ojciec alkoholik "zabił " moją mame, która go kochała.A on ja stopniowo wykańczał , zmarła mając 39 lat.

Uwazaj żebys nie cierpiała.
i tutaj popełnila ogromny błąd !!! moze dlatego ze jest mloda i nie wie jakie sa konsekwencje takiego postepowania
najlepiej bedzie jak odejdzie od niego bo bedzie miała przewalone do konca życia !!!
Olimpia bardzo mi przykro :(:(:(

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:35:31

a i dzis wczasie naszej rozmowy Piotr powiedzial mi ze to ewszystko przez to ze nie mozemy mieszkac blisko siebie bo w bloku mojej mamy nie ma wolnych mieszkan a ona ma 2 jedno wolne i nie chce go oddac i on sobie to tłumaczy ze to przez nia bo nie pozwliła a ja mu tłumacze ze tak jerst kilka nascie blokuw kilka nascie mieszkan to ten nic

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:41:11

Olimpia_21 moje dzieciństwo również było przesiąknięte problemem alkoholizmu i związaną z nim przemocą w rodzinie.. Mój ojciec doprowadził mamę do poważnej neurologicznej choroby..Jednak była zbyt słaba i wciąż Mu ulegała.. I Ją wciągnął w swój nałóg.. Moi rodzice żyją,ale dla mnie Ich już nie ma... Starałam się im pomóc,oddawałam na leczenie.. Oni jednak tej pomocy nie potrzebują.. Uważają,że problemu nie ma..A ja starając się im pomoc-stałam się najgorszym wrogiem..
Bardzo Ci współczuję z powodu mamy :-(



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-05 10:50 przez madziaR78.

problem...alkoholizm

05 sie 2009 - 10:58:39

Daj sobie spokój z nim ..skoro Cie szantażuje wynika z tego że jest jeszcze dzieciakiem który nie dorósł do poważnego związku..nie pakuj się w to bagno bądź mądrą dziewczyną i zaproponuj mu przyjaźń .A ..mając 17 lat daj się porwać zabawie wyszalej się miej kolegów,ale nie plątaj się w żadne poważne związki o tym pomyśl dopiero w wieku 20 21 lat :) jeszcze znajdziesz faceta który jest Ciebie wart..naprawde nie warto niszczyć sobie życia i młodości.. tym bardziej że teraz już sypie Ci sie psycha a co będzie później? Nie łudź się że będzie lepiej,będzie tylko gorzej..i nie daj się zastraszyć jego groźbą że on se pojedzie na PROTEKTOR..jeśli Ty gdzieś pójdziesz! Co za porażka..a raczej egoizm on myśli że nad Tobą zapanuje a Ty posłuszna cnotka żyjąca w celibacie będziesz mu wierna i posłuszna w dodatku będziesz usługiwać we wszystkim.chłopak chyba śni na jawie nie rozumie Twoich potrzeb to niech jedzie wpizdu i się bawi na PROTEKTORZE a Ty go olej bo jest nic nie wart mówie Ci to jako starsza osoba też z doświadczeniem z takimi dupkami :) buśka

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

procenty