gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
4.11 o 14:52
27.01 o 19:01
LANCOME La Vie Est Belle Opinie
1.07 o 15:20
domowe maseczki na zniszczone włosy
23.10 o 16:06
Scholl velvet smooth? - opinie o pilnikach
22.03 o 8:57
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Cytat
LirycznaWalka
może z kimś kreci i dlatego? hmm.. wiesz co nie pisz mu nic, ani nie odpisuj na sms czy tam fejsa - póki nie ustawi sobie tego zwiazku na facebooku.
Właśnie tego sie obawiam, ze moze kogos miec bo zbyt wiele tych zbiegów okolicznosci!
Nawet jak na nim wymusze to sobie ustawi pewnie że widoczne tylko dla mnie.. ehhh ;/
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
ja myślę , że tu nie trzeba się wkurzać o status , tylko poważnie się zastanowić czy on faktycznie nie ma kogoś na boku .(a Wy dziewczyny też bez sensu od razu kogoś "petujecie" , że jest dziecinna ze o status się obraza czy coś , a tu chodzi tak naprawdę o coś zupełnie innego. Fakt jest taki ,że kontroli nie masz żadnej więc może robić sobie co chce. Może więc czas na szczerą rozmowę ? może przestał mu odpowiadać związek na odległość i kogoś ma na miejscu . Może próbuje ukryć Ciebie przed "Nią" ? zastanów się bo sprawa wydaje się bardziej poważna niż status na fb
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Cytat
Fisielowa_Finez
ile wy macie lat?
Dobre pytanie
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Cytat
Anna-eS
Cytat
Fisielowa_Finez
ile wy macie lat?
Dobre pytanie
było, ale się wyedytowało 21 i 25
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
nie chce Cię dobijać, ale miałam poodbną sytuację. Ja jestem z Małopolski, mój chłopak był ze Śląska. Na początk było super. Przyszedł czas że dwa tygodnie sie nie odzywał i nagadałmi że miał wypadrk i zgubił telefon, co okazało sie kłamstwem. nie odpisywqał, nie odbiera ł telefonów a później głupio sie tłumaczył. Również z fb była podobna sytuacja. Okazało sie, że w swojej miejscowosci miał drugą dziewczynę,
Nie chce Cie do niego zniechęcać ani tak jak wczesniej mówiłam dobijać, ale musisz także taką sytuacje wziąć od uwagę.
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Czasami wydaje mi się, że FB robi więcej szkody niż pożytku.
A co by było gdyby nie było w ogóle FB?
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Mi się wydaje, że z kimś na bank kręci. Kręcenie z ustawieniem związku, blokada tablicy, olewanie - ja bym się w tym momencie zaczęła martwić.
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
face-bukowe problemy powinni napisać taki poradnik
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Dziękuje, ze 2 dziewczyny, ktore wypowiedziały się powyżej zrozumiały co mam na mysli. Ze wcale nie chodzi o ten związek na fb. Gdyby on powiedział "Okej dobra, usatwie sobie to , nie mam problemu nic nie ukrywam" - to prawdopodobnie nie byłoby problemu i wcale bym juz nie chaiala tego ustawiać. Ale chodziło o sprawdzenie go.
Do myslenia dało mi rownież to, ze choć pracuje w tej firmie od niedawna to miał czs i siłę ze mna rozmawiac po pracy. Choć go rozumiem, ze moze byc zmeczony bo pracuje przy rozbiórce. Ale widocznie nie jest na tyle skoro ma jeszcze siłe isc rzekomo na tą siłownie bądz jezioro no i.... nagle kontakt sie urywa... to rana.
Mecze i mecze chłopaka, ze o co chodzi, czy cos sie wydarzyło złego?
Kiedys tez ciagle mnie do siebie zapraszal zebym przyjechala, a teraz unika tego tematu, zebym nie przyjezdzała bo on w soboty pracuje i jesli przyjechac to on moze za to do mnie.
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
A czy milosc jest na pokaz ?
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Bez tego fejsa życie byłoby takie proste...Serio nie masz większych problemów? Jak tak, to zazdroszczę.
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
oddaj mi swoje problemy O.o
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
tego facebooka to ktoś powinien dla dobra ludzkości zniszczyć
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Niby problem banalny, jednak gdyby to była pierdoła to pewnie by zwyczajnie dla świętego spokoju ustawił ten status i już.
Dlatego może faktycznie coś jest na rzeczy ale ciężko mi powiedzieć jak temu zaradzić, 300 km to spory kawałek drogi żeby coś zdziałać.
Jak nie ma na fb, to nie ma w ogóle?
Cytat
-Patrycja-
Dziękuje, ze 2 dziewczyny, ktore wypowiedziały się powyżej zrozumiały co mam na mysli. Ze wcale nie chodzi o ten związek na fb. Gdyby on powiedział "Okej dobra, usatwie sobie to , nie mam problemu nic nie ukrywam" - to prawdopodobnie nie byłoby problemu i wcale bym juz nie chaiala tego ustawiać. Ale chodziło o sprawdzenie go.
Do myslenia dało mi rownież to, ze choć pracuje w tej firmie od niedawna to miał czs i siłę ze mna rozmawiac po pracy. Choć go rozumiem, ze moze byc zmeczony bo pracuje przy rozbiórce. Ale widocznie nie jest na tyle skoro ma jeszcze siłe isc rzekomo na tą siłownie bądz jezioro no i.... nagle kontakt sie urywa... to rana.
Mecze i mecze chłopaka, ze o co chodzi, czy cos sie wydarzyło złego?
Kiedys tez ciagle mnie do siebie zapraszal zebym przyjechala, a teraz unika tego tematu, zebym nie przyjezdzała bo on w soboty pracuje i jesli przyjechac to on moze za to do mnie.
a może pojechałabyś do niego bez zapowiedzi ?