Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie,
Mam problem, a więc chodzi o ochroniarza w sklepie niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Często tam chodzę, ponieważ to najbliższy sklep jaki mam, ale z każda kolejną wizyta odechciewa mi się tam coraz bardziej chodzić. Jest tam ochroniarz, który się na mnie tak lampi, że mam czasem wrażenie, że ukradłam coś albo co? :( Łaźi za mną, nie mogę normalnie zakupów zrobić. Gdy podchodzę do kasy, to idzie za mną i stoi przy niej. Czuję się jak by myślał, że mam zamiar coś ukraść, a zachowuję się normalnie, chwilami mam dość ;/ Nie wiem czy sama sobie stwarzam tą sytację, ale chyba jeszcze w miarę normalna jestem i potrafię stwierdzić, że ktoś mnie obserwuje. Zastanawiam się tylko czy Ci ochroniarze w tych sklepach na wszystkich się tak patrzą czy co? Jak jest u Was? Mam już naparwdę tego dość:/

W spożywczym? Nidy tak nie miałam.

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

A weź mu powiedz: Panie, co pan tak łazisz za mną, no ale może chce zagadać :D

Jak już koniecznie musisz tam chodzić to złóż na niego skargę. Ale ja tam do takich sklepów nie chodzę ;)

Cytat
elak21
W spożywczym? Nidy tak nie miałam.

tak w spożywczym.
Cytat
malmie
A weź mu powiedz: Panie, co pan tak łazisz za mną, no ale może chce zagadać :D

to stary dziad. około 40



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-16 13:54 przez parelka16.

U mnie to samo, a do tego jestem strasznie niezdecydowana-potrafię 5 min gapić się na półkę i rozmyślać albo brać coś, odkładać na miejsce i znowu brać więc zawsze ochroniarze mają mnie na oku.

Hmm ja no nie na widzę chodzic do Sephora czy douglasa tam to chodzą dopiero za Toba :) A może sie spodobałas temu ochroniarzowi :)

O tak! U mnie w Tesco jest taki sam ha ha ha ja stoję juz przy kasie i on tez i sie gapi i gapi, jeszcze takim wzrokiem ha ha , kiedyś wezmę i wyciągnę coś z torebki i powiem ze to ukradlam a potem zrobię z niego debila :D

Mam dokładnie to samo w Biedronce.
Facet mnie chyba kojarzy,bo kiedy tylko wchodzę do sklepu,on idzie za mną.
Ostatnio nawet poszedł za mną do kasy i patrzył jak wykładam towar z wózka:/

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

Cytat
perelka16

to stary dziad. około 40

Kochana, ja tu herezji nie chcę siać, ale takie 40 to psy na baby ;)

Poważnie, ja bym powiedziała, o co chodzi, że ci tak na "plecach siedzi".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-16 13:58 przez malmie.

Ja to mam w nosie, taka praca po prostu, rozliczają ich z kradzieży pewnie. Też byś się lampiła, gdyby potrącali Ci z wypłaty za ukradzione rzeczy.

Cytat
Amelia_25
Mam dokładnie to samo w Biedronce.
Facet mnie chyba kojarzy,bo kiedy tylko wchodzę do sklepu,on idzie za mną.
Ostatnio nawet poszedł za mną do kasy i patrzył jak wykładam towar z wózka:/

to oni są jacyś nienormalni, przez takie coś przeoczą, że ktoś naparwdę coś kradnie. Po cholere łażą za kimś do kasy :(

ja miałam takiego w Rossmannie,który patrzył na mnie jak na potencjalną złodziejkę.jak widziałam,że on jest,to szybko brałam,to co trzeba i szybciorem do kasy :D. ja wiem,że taka ich robota,ale czasem są megairytujący, nie lubię jak ktoś patrzy mi na ręce ;/
a z drugiej strony nie daj się zwariować,jak tak Cię to irytuje, to zapytaj go,czy o coś CIę podejrzewa,skoro tak za Tobą łazi :D

nie znoszę tego... czasami tak mam i raczej takie sklepy omijam- w sklepie musze czuc sie swobodnie

Takim starym dziadom, jak to nazwałaś, podobają się takie młode laski.
Ja bym powiedziała wprost " Proszę tak za mną nie łazić bo to mnie stresuje",lub " Jak pan tak za mną łazi to nie mogę spokojnie obejrzeć towaru ".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-16 14:01 przez teresu.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

facet niezdecydowany, facet kluch - co robić dalej.