on chce po roku wrócić!

witajcie. pisze tu bo widze jak wszystkie z was umieja pomoc nieznajomym sobie dziewczynom. Otoż rok temu po prawie 4 latach zerwal ze mna facet. to przeze mnnie. bo bardzo go oklamalam. okrutnie wrecz ale w dobrej wierze( choc nie ma chyba takich klamstw ) chcialam zwrocic na siebie jego uwage, gdyz klamal, pił,wybieral kolegow. dzis chce wrocic. mowi ze zrozumial, wybaczyl i nie potrafi zapomniec. co mam robic? juz sobie ukladalam powoli zycie od nowa. a tu znow sie pojawia dodam ze rowniez ciezko bylo mi zapomniec o nim i zalowalam ze go oklamalam....

a chcesz? kochasz go nadal?

tak
moglabym juz dawno z kims byc ale ciagle wszystkich do niego porównuje. z nim bylo najlepiej. gdyby tylko nie ten wstyd przed nim i jego rodzina ze go oklamalam okrutnie i wszyscy o tym wiedza ALE ON WYBACZYŁ

skoro wybaczył to spróbuj. może być nieufny w stosunku do Ciebie, ale to stosunkowo szybko wyczujesz i po prostu musisz być z nim szczera, z czasem przejdzie.

nie patrz na to co powie jego rodzinna i ludzie z boku.
jeżeli naprawdę Ci zależy, wszystkich porównujesz do niego to warto dac sobie szansę tym bardziej, że on wybaczył ci po tym kłamstwie.

Kobieto skoro go dalej kochasz, a on chce wrócić, mimo, że go zraniłaś, to nad czym Ty się zastanawiasz...? Wróć do niego i drugi raz tego nie zepsuj ;p
Ja wróciłam do byłego po 3 latach i jest cudownie, nie do porównania

Cytat
anusiazg
Kobieto skoro go dalej kochasz, a on chce wrócić, mimo, że go zraniłaś, to nad czym Ty się zastanawiasz...? Wróć do niego i drugi raz tego nie zepsuj ;p
Ja wróciłam do byłego po 3 latach i jest cudownie, nie do porównania

dobrze gada polać jej

wracaj do niego! przynajmiej spróbuj ! a moze znowu bedziesz szczesliwa jak w tedy

Spróbujcie zapomnieć o przeszłości, oddzielcie to grubą kreską. Zacznijcie wszystko od nowa, na nowe konto. Staraj się już go nie okłamywać :-) TERAZ TO MOŻE BYĆ JUŻ TYLKO LEPIEJ! Powodzenia

warto spróbować...
ale jeśli teraz nie wyjdzie to będzie to definitywny koniec. powodzenia

to pewnie tylko sentyment.. dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi,przekonasz się,szkoda czasu.Pozdrawiam

Żałować kłamstwa, a wybaczyć to dwie różne sprawy. On ci niby wybaczył, a ty jemu wybaczyłaś ?

Nie -sama piszesz że pił, wybierał kolegów itp.Okłamałaś go ,wybaczył -teraz będzie tak samo -chociaż dasz mu szanse , ale facet sie nie zmieni.Widać jest sam i szuka kogoś.Ułóż sobie życie już bez niego.Sama tak miałam i wiem.

dajcie sobie drugą szansę....

Cytat
mojmarek
Nie -sama piszesz że pił, wybierał kolegów itp.Okłamałaś go ,wybaczył -teraz będzie tak samo -chociaż dasz mu szanse , ale facet sie nie zmieni.Widać jest sam i szuka kogoś.Ułóż sobie życie już bez niego.Sama tak miałam i wiem.

zgdazam sie z kolezanka ,,dziwne bierzesz znaczy oskarzasz sama siebie ,ze to przez ciebie cie zostawił bo zrobiłas cos strasznego okłamałas,a tego ze on wczesniej pił kłamał itd ,nie bierzesz w gole pod uwage?ja mysle ze to raczej jego wina jest całosci a nie twoja ,ty zrobiłas cos by to ratowac ,on pewnie robił to notorycznie ,bez powodu ,i jak kolezanka pisze powyzej ,nikt nigdy tak naprawde sie nie zmienia,a tu dodatkowo ,moze wykorzystywac fakt ,ze niby ci wybaczył bo cos tam zrobiłas ,i w przyszłosci moze sobie na wiecej pozwalac ,wzbudzajac w tobie poczucie winy nie wracaj do niego ,piszesz ,ze on ci łaskawie wybaczył ,a czy nie prosił cie o wybaczenie na to co robił wczesniej ?jjak pił ,jak wybierał kolegów itd ? przemysl to wszystko ,czy warto wracac do kogos takiego ,