czy to już przestało byc normą?

!

Też ostatnio o tym myślałam Tzn. ja tak nie robię, ale widzę, że to jest coraz powszechniejsze Nie ma w tym nic złego, ale czasem myślę, że fajnie by było pisać do siebie czułe listy zamiast smsów itp, albo wyjść na normalny, "nudny" spacer nie tylko po to, żeby zrobić sobie fotkę i pokazać, gdzie to się nie było

szczerze to nie zwróciłam w ogóle uwagi na takie zjawisko....

na moim profilu nie ma zdjęcia mojego faceta, miejsc w których byłam czy imprez gdzie się bawiłam to moja sprawa ale tak chyba masz racje smutne ale zgubiliśmy tą resztkę tajemniczości i romantyzmu, który jest taki cudowny

Wkurza mnie jak sie slimacza w parku ;p Mogliby takie atrakcje zachowac sobie, chyba hormonki wytrzymaja te kilkanascie minut do domu. Naszej klasy nie mam, wiec nie wiem co tam sie dzieje... Ale wsrod mlodziezy to sie szerzy zwiazek na pokaz;p Najlepiej zeby dziewczyna byla ladna i zgrabna, a facet z bryka, nie musi ich nic laczyc Nie kazdy przypadek jest taki, ale przyznajcie sami, ze jest ich spoooooooro;p

My się na szczęście tak nie zachowujemy żadne "jak ja Cię stffasznie koffam misiaku " na portalach i przy znajomych, niektóre słowa warto zachować dla siebie to jak ktoś jest zakochany widać od razu. Moim zdaniem nie trzeba robić z tego "pokazówy"

Tez się nad tym zastanawiam. Czasem jak przeglądam te fotki na Nk z komentarzami typu "ja z miskiem w Chorwacji, ja z miskiem na imprezie, nasze nowe autko, nasza corcia, nasz pies" to zachodze w głowę co to za czasy nastały aby tak się upubliczniac ze wszystkim bez poczucia jakiejś intymnosci. Ja tego unikam

to jest gupie. widac ze pokazowke strzelaja. tak samo jak nastolatki z piciem i paleniem a nawet cpaniem. tak sie tym jaraja ze nie moge juz. ja do tego stulecia nie pasuje zdecydowanie

!

.

nasza klasa-jesli ktoś jest niedowartościowany i ma jakies kompleksy to tylko tam! najgorszy ortal stulecia,tysiąclecia,ever!!!

Cytat
rezydentka
na moim profilu nie ma zdjęcia mojego faceta, miejsc w których byłam czy imprez gdzie się bawiłam to moja sprawa ale tak chyba masz racje smutne ale zgubiliśmy tą resztkę tajemniczości i romantyzmu, który jest taki cudowny

portal miało być:-)

Plusy: inni Ci zazdroszczą fajnego faceta, udanego zwiazku i czujesz się podbudowany, dowartosciowany. Uzewnętrzniasz swoje emocje, swoją radosc z powodu szczęścia w zwiazku. Innych nie widzę

Zauważyłam takie zjawisko i nie widzę nic złego w sporadycznych takich zachowaniach, ale jak ktoś się lansuje na prawo i lewo ogłaszając wszem i wobec gdzie był, z kim był, co robił, jaki ma obecnie nastrój itp. to mi się czasami za przeproszeniem gówno w dupie gotuje.