czy mu wybaczyć?

Proszę Was o radę co zrobić w tej sytuacji, sama mam tysiąc myśli na sekundę i już nie wiem co robić. Jesteśmy ze sobą półtora roku. Przez ten czas mój chłopak ciągle opowiadał o swoich dziewczynach, o seksie z ciekawości, o multum dziewczyn w klubach z którymi przypadkowo się zabawiał. Ja już nie mogłam tego słuchać, zaczęłam czuć obrzydzenie, a także, że coś jest ze mną nie tak skoro nigdy wcześniej nie byłam w związkach. Miałam tego dosyć, po tygodniowej kłótni na temat jego przeszłości, stwierdziłam, że już mam dosyć i zasugerowałam rozstanie. Wtedy on, cały w dreszczach, poprosił mnie żebym go wysłuchała. Powiedział, że wcale tak dużo dziewczyn nie miał, że jego wszystkie związki były koszmarne, że pozostałe dziewczyny rzucały go z błahych powodów i z tego powodu całe życie czuł się beznadziejny i niedowartościowany i... się rozpłakał jak małe dziecko. Powiedział, że kłamał tylko dlatego żebym nie widziała w nim faceta, któremu w życiu nie wyszło i że zawsze chciał żebym miała w nim oparcie, a nie patrzyła na niego jak na słabego faceta, który wiecznie płacze.
Pierwszy raz spotkałam się z kimś kto kłamał na swoją niekorzyść. Zupełnie nie wiem co o tym sądzić. Boję się, że to znowu może się powtórzyć. Jakby nie patrzeć, okłamywał mnie taki kawał czasu. Nie będę Wam mówić, że go kocham bo to chyba oczywiste. Ale co zrobić? Jak odbudować zaufanie? Czy w ogóle jest co odbudować? Miałyście kiedyś podobną sytuację z kłamstwem?

Według facetów,posiadanie full dziewczyn to powód do dumy,i pewnie dlatego zgrywał takiego figo fago żeby ci zainponować jakiego ty to nie masz byczka.efekt wyszedł odwrotny.ja bym dała szanse

No takiej sytuacji, to nie miałam, ale chyba dałabym mu szansę.

Cytat
madzia0702
Według facetów,posiadanie full dziewczyn to powód do dumy,i pewnie dlatego zgrywał takiego figo fago żeby ci zainponować jakiego ty to nie masz byczka.efekt wyszedł odwrotny.ja bym dała szanse

Moim zdaniem powinnaś mu wybaczyć Skoro zdecydował się powiedzieć Ci całą prawdę to znaczy że naprawdę Cię kocha. Zawsze może być też "nałogowym aktorem" który do perfekcji opanował niektóre triki ale raczej stawiałabym na to że po prostu zrozumiał swój błąd.

Miłość jest w naszym życiu najważniejsza a stracenie jej z takiego powodu jest według mnie czymś niezrozumiałym. Oczywiście jeśli później okaże się że jest dupkiem - ok - wtedy się zastanowisz nad rozstaniem. Teraz wybacz bo każdy zasługuje na drugą szansę

A jaką masz pewność że to nie była prawda i teraz nie ściemnia by cię zatrzymać?

moim zdanie on sie chwalil a nie klamal!!! takich kłamst sie nie wymysla zeby zrobić Z siebie szmaciarza...moze był pewny że go nie rzucisz ale się przekonał że jednak możesz

Ja bym wybaczyła, pod warunkiem, że od tej pory obowiązuje obojga 100% szczerości. I żadnych rozmów o przeszłości i dawnych związkach - po co to?

możesz spróbować ale niech już nie gada o tych laskach! kobiety przecież tego nie lubią uświadom go.

Nie sądzę żeby ktoś tu mógł Ci doradzić w sprawie związku, z krótkiego posta się raczej wiele dowiedzieć nie można. Nie wiemy jaki był wasz związek poza tą sytuacją. No cóż, przemyśl sprawę. Raczej to nie świadczy o jego dojrzałości. Byłam kiedyś z takim płaczącym, co na różne sposoby próbował wszystkim zaimponować.. Prawda jest taka, że to Ty zawsze będziesz dla niego oparciem, a nie odwrotnie. Jeszcze w dodatku rani Cię żeby podnieść sobie ego. Ale nie chcę Cię tutaj namawiać do czegoś, czego później będziesz żałowała, bo nie znam sytuacji.

Ja zawsze wychodzę z założenia że nie obchodzi mnie co mój facet robił zanim poznał mnie, liczy sie dla mnie to co teraz, że jest ze mną, jak się zachowuje. Każdy był młody, głupi, każdy popełniał błędy. Chociaż zachowanie chłopaka także mnie dziwi, bo raczej nie powinien "chwalić się" takimi rzeczami przed obecną dziewczyną. Ja bym mu wybaczyła i ewentualnie powiedziała że przeszłość zostawiacie w tyle za sobą.

Miałam podobną sytuację, tylko że On opowiadał o jednej konkretnej byłej dziewczynie, gdyż uznał, że nie jestem o niego zazdrosna. Myślę, że powinnaś dać mu szansę

Obojętnie czy była to prawda czy nie to wydaje mi się,że nie powinnaś być zła o to co robił w przeszłości. Wiadomo,że zniechęcające jest takie coś,no ale jak już dziewczyny powiedziały niektórzy faceci uważają iż posiadanie/zdobycie jak najwięcej dziewczyn jest czymś do pochwały.

Jak Ci na nim zależy to daj mu szansę i wytłumacz mu pewne sprawy.Okaż więcej czułości i dowartościowuj go,skoro w ten sposób się zachował.

Każdy popełnia błędy.Nikt nie jest idealny

Cytat
margo_205
moim zdanie on sie chwalil a nie klamal!!! takich kłamst sie nie wymysla zeby zrobić Z siebie szmaciarza...moze był pewny że go nie rzucisz ale się przekonał że jednak możesz

wybacz mu, ale zaznacz, że tym razem budujecie związek na szczerości.