Mam tak samo, jak Twój chłopak, a mój chłopak ma tak jak Ty I na pewno jest szczęśliwy, że nie jesteś taka sama jak on To już leży w charakterze, ciężko to zmienić, nawet jak się bardzo chce. Czy to normalne? Zapewne każdy jeden człowiek uważa inaczej, ja myślę, że to całkiem normalne, byle nie do przesady. Potrafię milczeć cały dzień, chyba że jestem na maxa wkurzona to czasem zrobię przerwę w milczeniu, żeby jeszcze trochę pokrzyczećI kiedy mój podchodzi do mnie jeszcze w momencie kiedy jestem zła, chce ciszy i spokoju to potrafię odrzucić jego gadanie i przeprosiny, a jak podejdzie w dobrym momencie, kiedy mi się już znudzi kłótnia i milczenie to się godzimy Powiem Ci: ciężko żyć z kimś takim jak ja, lub Twój chłopak, ale to jedna mała wada, którą można wyleczyć, jeśli się bardzo chce, ale to trudne, więc albo akceptujesz i przestajesz się przejmować, albo Twój musi popracować nad sobą, ale współczuję mu, bo wiem, że tę "upartość" ciężko zabić