jak zapomnieć:(?

Cytat
Anek89
chce podjąć jeszcze raz próbe ratowania tego. tylko nie wiem czy poczkać aż może zatęsknić czy pokaząć że mi zależy?

W ten sposob zrobisz z siebie tylko natretna idiotke,uwierz.Po prostu wez sie w garsc,przestan o nim myslec i zajmij sie soba.

Dużo kobiet ma dzisiaj imieniny wkoncu ANNA to najpopoluarniejsze imie w polscce

Cytat
sierpien1987
http://w125.wrzuta.pl/audio/6e46RIhncEg/lales-_pamietam_o_tobie jest to swietna piosenka zawsze slucham na czape.musisz to wszystko slonce przemyclec,latwo sie mowi ciezko robi, bo ja zawsze lecialam jak glupia

nawet nie zuaażyłam ze w twoj piosence jest imie Ania
(

uważaj na siebie, a napewno będzie dobrze........ smutek niedługo minie..... zobaczysz

i co kochana ?

ALE ON JAK JUŻ TAK ROBIŁ NIE RAZ TO BEDZIE TAK ROBIŁ BO TO MA JUZ WE KRWI NIE PRÓBUJ GO ZATRZYMYWAC NA SIŁE BO I TAK UCIEKNIE A KIEDYS BO WIERZE W TO ZE ZNAJDZIE SIE W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI TO MOZE ZROZUMIE JAK TY SIE CZUŁAS

Aniu, wyobraź sobie, że co się kładę spać to jakos na myśl przychodzilas mi Ty i Twoja sytuacja. Probowałam sobie siebie wyobrazic i co bym wtedy zrobila? Po prostu zaprosila go na kawe i porozmawiala... o tym ze zalujesz co sie stalo, ze kochasz i tesknisz... Taka cicha tesknota nic nie pomoze, zerwalas z nim a on nie ma tak jakby odwagi zeby zrobic pierwszy krok. Na Twoim miejscu bym zaryzykowala... On tez nie chce byc sam i jak bedziesz czekala to on juz sobie kogos nowego znajdzie i o Tobie zapomni więc mysle ze nic nie tracisz a mozecie zaczac od poczatku... Uwazam ze dla milosci warto sie czasem poswiecic ja wlasnie bym tak na twoim miejscu zrobila

próbuje było lepiej przez chwile i znowu jest gorzej;// boli znowu płacze ja już powoli zatracam sama siebie

Cytat
Anek89
próbuje było lepiej przez chwile i znowu jest gorzej;// boli znowu płacze ja już powoli zatracam sama siebie

Oj,Aniu! Uwierz za kilka tygodni bedzie duuuzo lepiej,zaufaj mi. Wiem,ze teraz w to nie wierzysz,ale bedzie. Po prostu, tak juz jest, cierpimy,ale to nie znaczy,ze tak bedzie zawsze,bo po pewnym czasie jakos tak...lepiej sie robiA wiesz co jest plusem?Ze stajemy sie duzo silniejsi. Ja to widze po sobie,byla slaba. Ale teraz stalam sie bardzo silna i to jest plus rozstania. Teraz musisz to z siebie wyplakac,ale juz niedlugo zaczniesz sie smiac,uwierz

Tylko nie pisz do niego,nie ma co sie na sile czepiac kogos kto Cie nie chce i nie docenia jak wspaniala jestes. A zapewniam Cie,ze jeszcze wielu facetow straci dla Ciebie glowe.A Ty juz bedziesz wtedy duzo silniejsza...

jest tylko gorzej masakra

nie myśleć

dla niego ważniejsi są koledzy niż ja....

nie maż się tyle...świat się nie kończy na związku.

Wygadaj się, wyżal.. będzie lepiej..
A przede wszystkim znajdź sobie zajęcie..
Siedzenie w domu przed komputerem lub przeglądanie jego zdjęc zapewne ci nie pomoże, znajdź sobie jakies hobby, nie miej czasu o tym myślec. Wiem co czujesz, tyle, że ja miałam 2 lata. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki

jak wygrać walke koledzy kontra ja?