Obecnie rozmawiamy o:

Zapalenie pęcherza

12 minut temu

transportery taśmowe

godzinę temu

sprawdzony stomatolog

godzinę temu

sklep detailingowy

dzisiaj o 9:17

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:47:06

...to się zbliża do końca"
to zdanie słyszę od niego kilka razy dziennie, plus przy każdej kłotni czy kiedy mi ... smutno. Każda nasza wieczorna rozmowa przez telefon kończy się moim płaczem, bo on ciągle wspomina o "końcu", ale mówi, że nie może mnie zostawić bo po pierwsze mnie kocha a po drugie nie chce, zebym została sama (bo wszystkie moje przyjaciolki odwrocily sie ode mnie, bo przez niego nie miałam dla nich czasu). Nie chcę, żeby był ze mną z litości, ale tez nie chcę go zostawić. Jesteśmy razem prawie dwa lata, bardzo wiele razem przeszliśmy. A jeszcze wcoraj powiedział mi "co muszę zrobic, by Cię do mnie zniechęcić, jak bylem niedostępny, to Ty na nowo się we mnie zakochałaś". Zamurowało mnie i przepłakałam kolejną godzinę. To dziwne, mówi, że jeśli mnie zostawi, to dlatego, że mnie rani - moje zdanie się nie liczy, ja tak nie twierdzę. W ogóle to jest pomieszane. Mówi "znajdź sobie nową przyjaciółkę" w domyśle dodając "wtedy będę mógł Cię zostawic z czystym sumieniem"... Dziewczyny, ja już nie wiem co mam robić :( Nie mówcie, żebym go zostawiła, bo jest jedyną osobą, którą mam obok siebie :( Co robić, jak z nim rozmawiać.. pomóżcie :(
Tylko proszę, be złośliwości, dość mam tego z jego strony... :(

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:51:00

proszę :(

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:51:59

wspolczuje... Moze faktycznie znajdz sobie jakas kolezanke, spedzaj z nia duzo czasu, olewanie zawsze dziala na odwrot, czyli jak sie starasz to druga polowa stara sie mniej jak olewasz to stara sie bardziej... taka rownowaga :]

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:52:04

tez kiedys tkwilam w takim zwiazku.tylko ze to bylo odwrotnie ze ja biegalam za kolesiem mimo ze mnie dwa razy zostawil w tym jeden zdradzil.tak mi w glowie namieszal ze olalam wszystkich i sadzilam ze mnie juz nikt nie zechce.wkoncu mi sie oczy otworzyly na szczescie.

zweryfikowana
Posty: 5.698
Ostrzeżenia: 3/5

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:52:59

Nad czym tu się zastanawiać. Najpierw odnów znajomosci a potem go zostaw. Ty jego, a nie o Ciebie

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:57:03

Nie odnowią się, już próbowałam. Mój najlepszy przyjaciel zostawił mnie nie ze względu na mojego chłopaka, ale nie chce mnie znać, nie wiem dlacego. Chyba dlatego, że ma dziewczyę, której nie lubię.
Moja najlepsza przyjaciółka zerwała ze mną kontakt twierdząc, ze wyjezdza za granice i to nie ma sensu :/ mieszka dwie ulice dalej i spotykam ją co kilka dni :/
Reszta przyjaciólek - poznałam je w liceum kiedy juz miały kilkuosobowe grupy swoich przyjaciół i ja bylam na doczepke tak czy siak..

maaagdaa - wiem, zawsze na innych tak działało.. na niego - nie.. on po prostu taki jest, musi być "w centrum uwagi", tak jak moja była przyjaciółka..

chyba mam pecha do ludzi :(

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:58:13

Cytat
djmc14
Nad czym tu się zastanawiać. Najpierw odnów znajomosci a potem go zostaw. Ty jego, a nie o Ciebie

Naprawde bardzo latwo jest napisac takie cos, ale zrobic duzo duzo trudniej, przeciez ona go kocha, a niestety jak sie kocha to wiele wad mozna wybaczyc

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 09:59:44

Cytat
magdaaaa_
Cytat
djmc14
Nad czym tu się zastanawiać. Najpierw odnów znajomosci a potem go zostaw. Ty jego, a nie o Ciebie

Naprawde bardzo latwo jest napisac takie cos, ale zrobic duzo duzo trudniej, przeciez ona go kocha, a niestety jak sie kocha to wiele wad mozna wybaczyc
dziekuje magdaaaa, wyjęłaś mi to z ust :( najomosci nie naprawia się tak łatwo, tym bardziej, gdy druga strona jest obojętna :( a gdy się kocha - jest jeszcze trudniej, tym bardziej, kiedy ma się saidomośc, ze po odnowieniu znajomosci on odejdzie :(

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:00:12

tu musi byc jakieś drugie dno, bo tak naprawde niewiadomo dlaczego chce Cie zostawić

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:01:27

Cytat
alaolo
Nie odnowią się, już próbowałam. Mój najlepszy przyjaciel zostawił mnie nie ze względu na mojego chłopaka, ale nie chce mnie znać, nie wiem dlacego. Chyba dlatego, że ma dziewczyę, której nie lubię.
Moja najlepsza przyjaciółka zerwała ze mną kontakt twierdząc, ze wyjezdza za granice i to nie ma sensu :/ mieszka dwie ulice dalej i spotykam ją co kilka dni :/
Reszta przyjaciólek - poznałam je w liceum kiedy juz miały kilkuosobowe grupy swoich przyjaciół i ja bylam na doczepke tak czy siak..

maaagdaa - wiem, zawsze na innych tak działało.. na niego - nie.. on po prostu taki jest, musi być "w centrum uwagi", tak jak moja była przyjaciółka..

chyba mam pecha do ludzi :(

Wydaje mi sie ze nawet nie probowalas sie o tym przekonac, bo zostawilas dla niego znajomych i jak piszesz nie udalo Ci sie odnowic znajomosci, naprawde nie masz nikogo? Z nikim poza chlopakiem nie rozmawiasz czasem? Nie spotykasz sie zeby skoczyc na zakupy i takie tam babskie sprawy???

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:03:45

jesteście razem niecałe 2 lata...to jeszcze nie jest dużo i lepiej skończyć teraz niż za kilka lat, bo dopiero wtedy będzie ci naprawdę trudno. Nie wiem ile Ty masz lat, ale za jakiś czas możesz żałować że straciłaś dla tego faceta najlepsze lata życia, skoro wiesz że on jest z Tobą z litości to powinnaś to zakończyć, wszystko się jakoś ułoży i zobaczysz że za jakiś czas będziesz się uśmiechać a nie płakać tak jak teraz POWODZENIA :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-18 10:04 przez ancia.

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:04:43

Nie.
Wiesz, poki byłam w LO miałam "kolezanki" ale tylko w szkole. Kiedy sie skonczyło, została mi jedna, Jula, ale ona... no... ona też ma swoje przyjaciolki, wychodzi ze mna raz na miesiac "na zakupy" ktore polegaja na tym, ze ona kupuje, a kiedy ja chce isc do sklepu ona nagle stwierdza, ze musi isc do domu..
Więc - nie, nie mam koleżanek, przyjaciółek, przyjaciół.
Mam jednego kumpla ale on mi się kiedyś podobał, wiec wiecie..

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:06:02

Dzięki ancia :*
Ale wiecie, moze to glupie - dzisiaj mija rok od czasu jak dałam mu najlepsze co mogłam dać facetowi.. Ja się przywiązuję do ludzi dość szybko, tym bardziej jestem przywiązana do niego skoro...

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:06:31

Cytat
alaolo
Nie.
Wiesz, poki byłam w LO miałam "kolezanki" ale tylko w szkole. Kiedy sie skonczyło, została mi jedna, Jula, ale ona... no... ona też ma swoje przyjaciolki, wychodzi ze mna raz na miesiac "na zakupy" ktore polegaja na tym, ze ona kupuje, a kiedy ja chce isc do sklepu ona nagle stwierdza, ze musi isc do domu..
Więc - nie, nie mam koleżanek, przyjaciółek, przyjaciół.
Mam jednego kumpla ale on mi się kiedyś podobał, wiec wiecie..

To na co czekasz? Wyskocz z nim gdzies :)

"zdajesz sobie sprawę, że...

18 lip 2009 - 10:09:15

Nie ma go w kraju. Julii z reszta tez nie..
poza tym, ten kumpel tez trzyma mnie troche na dystans, bo pare lat temu bylismy we francji na wakacjach na szkolnej wycieczce, no i wiecie, Paryz, tanie wino, on mi sie podobał.. ze tak powiem "rzucilam sie na niego, zeby go pocałowac" ale no, on byl za bardzo trzezwy :P i od tej pory jakos nie chce sie ze mna spotykac sam na sam :p mimo, ze potem go przeprosilam a on powiedzial "wiesz, gdyby nie to ze bylem wobec kogos zobowiazany.." ;p ale duzo rozmawiamy ;p

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jak ubiera sie Twoj facet?:)