Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:46:28

otóż mam takiego dobrego kolege, typ casanovy itd... znamy sie dosc dlugo,
i pewnego razu alkohol zadzialal no i stalo sie to, co sie stalo...
na drugi dzien obydwoje bylismy speszeni, on sie nie odzywal, wiec napisalam mu "jestes dumny? nastepna do kolekcji?"
przez jego odpowiedz bylam w szoku "nastepna? to byl moj pierwszy raz". no, kurcze... nie wiem, co robic, on jest bardzo speszony, ja się czuję jakbym go uraziła...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-15 20:46 przez slodkaunfaithful.

niezweryfikowana
Posty: 691
Ostrzeżenia: 1/5

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:48:03

a czujesz coś do niego czy ni hu hu??

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:49:04

mam bardzo mieszane uczucia... z jednej strony bardzo wszystkiego żałuje, a z drugiej...

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:49:50

ciezka sytuacja...moze porozmawiaj z nim?

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:51:25

cały czas probuje, ale mnie zbywa.... a widze, ze nie jestem mu obojetna, podpytuje naszych znajomych co u mnie itd...

niezweryfikowana
Posty: 926
Ostrzeżenia: 1/5

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:53:17

sorry, ale chyba mu się nie opierałaś. wiec po co ten tekst "jesteś z siebie dumny?". nie rozumiem... no chyba, że by cię siłą zbałamucił. no ale jak obydwoje byliście "na tak"...
moim zdaniem napisz do niego o jakąkolwiek pierdołę, tak jak robisz to zwykle. on poczuje się pewniej i swobodniej.

niezweryfikowana
Posty: 691
Ostrzeżenia: 1/5

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:53:21

no i najważniejsze czy wiążesz z nim jakieś plany czy po prostu tak wyszło i chciałabyś cofnąć czas? napewno porozmawiaj z nim ,z tym ze co mu powiesz będzie zalezało od tego co dalej zamierzasz zrobić z tą znajomościa



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-15 20:54 przez LOLLL.

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:54:16

iść z kimś do łóżka po alkoholu to ... ;p
mam podzielone zdanie na ten temat, więc odpuszcze sobie komentarza,bo zacznie się kłótnia;)

powiem ; BRAVO . następny do kolekcji .;]

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:54:48

cos ciagnie go do Ciebie ;] jezeli sie pyta , to jest juz jakis znak ;)

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:56:39

racja, nie opieralam sie, bardzo sie rozluznilam wtedy itd, a z tym "jestes dumny?" to bylo tak, ze sie dosc zdenerwowalam tym, ze mnie jednej nocy owinal sobie wokol palca, a potem zbyl.
pisac probowalam, dzwonilam itd, jest bardzo chlodny.
znac znalismy sie spoooro, ale widywalismy rzadziej, poniewaz od jakiegos czasu uczy sie ok 100 km ode mnie, jest tylko na weekendy. no i teraz, wakacje. kiedys to byl super kumpel, teraz chyba chcialabym wiecej...

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 20:59:12

no wlasnie jakis znak.
dowiedzial sie, ze jade niedlugo na wakacje (a on za ok 2 tyg wyjezdza na stale do miasta gdzie sie uczy) i dostalam sms "nie zostaw tak mnie przed wyjazdem...". niebardzo zrozumialam.

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 21:02:10

Cytat
femmy
iść z kimś do łóżka po alkoholu to ... ;p
mam podzielone zdanie na ten temat, więc odpuszcze sobie komentarza,bo zacznie się kłótnia;)

powiem ; BRAVO . następny do kolekcji .;]

hmm, niebardzo rozumiem;)
jeśli dwoje ludzi do siebie ciągnie, to fala namiętności najcześciej nadciąga po alkoholu, bo na trzeźwo są wówczas zbyt nieśmiali;)

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 21:03:08

a jaką masz pewność że to był jego pierwszy raz??, może źle się poczuł że go uraziłaś sms i walnął coś dla ściemy żeby nie wyjść na kolesia co "wykorzystuje" dziewczyny

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 21:04:25

Cytat
slodkaunfaithful
racja, nie opieralam sie, bardzo sie rozluznilam wtedy itd, a z tym "jestes dumny?" to bylo tak, ze sie dosc zdenerwowalam tym, ze mnie jednej nocy owinal sobie wokol palca, a potem zbyl.
pisac probowalam, dzwonilam itd, jest bardzo chlodny.
znac znalismy sie spoooro, ale widywalismy rzadziej, poniewaz od jakiegos czasu uczy sie ok 100 km ode mnie, jest tylko na weekendy. no i teraz, wakacje. kiedys to byl super kumpel, teraz chyba chcialabym wiecej...

z doswiadczenia powiem,ze jak raz przekroczy sie ta granice z kumlem,to juz nigdy nie bedzie tak samo
ja co prawda nie poszłam na calosc tak jak ty,ale moze nieswiadomie dalam mu nadzieje,ze cokolwiek z tego bedzie,miałam do nego jakas słabosc (nie powiedzialam dosadniej -nie,bo czulam cos wtedy do niego,ale jednoczesnie wiedzialam,ze to nie jest "to";) ,miał do mnie zal,ze nie chciałam zwiazku,mimo ze pozornie niby wszystko było miedzy nami potem ok .ale wiedzialam,ze nie byłoby z tego czegos wiecej,wiec nie chciałam go ranic i wchodzic w to głębiej. wiecej nie popełnilam tego błędu. kumpel to kumpel i tak powinno pozostac.

zażenował mnie...

15 lip 2009 - 21:05:53

a ja myślę, że po alkoholu róznie działaja emocje i czasem może się stać coś, czego potem tak jakby się żałuje... jeśli Ci się podoba, to może spotkaj się z nim i pogadajcie, bo byc może coś z tego wyniknie...jeśli nie, powiedz otwarcie, że po prostu stało się, jesteście tylko ludźmi ...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

W sypialni