Ojcostwo :(

Piękny maluszek!!
niestety na temat się nie wypowiem bo nie mam pojęcia..

300 zł maks

Cytat
czarnulka1000
hey a jaka ma pensje ? Dziecko jest niemowlętem potrzebuje duzo wiec mysle ze od 600-800 zl maksimum jak dobrze sie postarasz dostaniesz 800zl zalezy jaka ma pensje i na ile umowe i jaka to jest bardzo istotne , mozesz rowniez isc do darmowego radcy prawnego on ci duzo powie , najwazniejsze abys kosztorys wycenila ubranka , mleko pampersy , oliwki i inne kosmetyki raz na miesiac ubrano oraz w okresie zmian sezonu czyli na zime cieple buciki
+ kurteczka czapeczka

Zawsze w pozwie o alimenty pisze się dużo że np. chce 800zł a dadzą Ci połowę tego 400zł po roku piszesz np.o 100zł więcej i Ci dadzą .
Załatw sobie adwokata

No tak dziecko łatwo zrobić a później kto wychowa ! dupek ! ale niestety dużych alimentów się nie spodziewaj :/

Na to, jak duże sąd przysądzi alimenty, składa się wiele czynników, a nie tylko jego zarobki.

Ważna jest Twoja sytuacja materialna.
To czy pracujesz, jakie masz przychody a jakie koszta utrzymania (czy płacisz za mieszkanie, czy mieszkasz u rodziców np, to czy masz jakieś kredyty/zadłużenia do spłacania - bo wiadomo, jeśli masz tego typu wydatki to Ci więcej może brakować na dziecko wtedy).
Jestem na bieżąco, bo moja (na szczęście już wkrótce EKS bratowa) założyła taką sprawę mojemu bratu. Z tym, że on CHCE kontaktów z dzieckiem.

Pamiętaj, że wraz z dorastaniem dziecka możesz wnosić o zwiększenie alimentów, bo przecież potem dochodzą podręczniki, szkoła itd.
Dlatego zwykle początkowe alimenty nie są jakieś wygórowane. Ah, no i musisz zrobić zestawienie ile wydajesz na dziecko - co mu kupujesz i za ile. Nie możesz zażądać alimentów o kwocie z kosmosu.

Myślę, że na początku to się może zamknąć w 350-500 zł. Wiele zależy od Twojej i jego sytuacji materialnej.

Ja nie zarabiam uczę sie zaocznie i dlatego pytam ile mogę wyciągnąć od niego.

1. moja znajoma ma 350 zl , a on niby nie pracujacy. Jest kawalerem, nie posiada drugiej rodziny , mysle ze ok. 350-400 zl.
2. Moj znajmomy ma rodzine dwoje dzieci, zarabia niby 2.tys.a jego zona nie pracuje i placi na swoje 1 dziecko rowniez 350 zl.
3. co do praw to tak łatwo niejest ich odebrac
dostaniesz od 300 -400 zł

Cytat
nolcia
Zawsze w pozwie o alimenty pisze się dużo że np. chce 800zł a dadzą Ci połowę tego 400zł po roku piszesz np.o 100zł więcej i Ci dadzą .
Załatw sobie adwokata

zależy na jakiego sędziego trafisz.moja koleżanka dostaje teraz 400zł a jej eks zarabia 5 tys. Do tego on mieszka i stołuje się u mamusi, zeznał to w sądzie i nawet jej nie podwyższyli.

Cytat
nolcia
Zawsze w pozwie o alimenty pisze się dużo że np. chce 800zł a dadzą Ci połowę tego 400zł po roku piszesz np.o 100zł więcej i Ci dadzą .
Załatw sobie adwokata

alimenty z tego co ja się orienuję, zależną tez od Twoich dochodów, jeśli jestes na zasiłku czy masz jakieś świadczenia to wszytsko jest przy określeniu alimentów brane pod uwagę

a sprawa sądowa o ograniczenie praw rodzicielskich to jest dłuższy proces- tylko, że przy organiczeniu to sąd ustala potem temriny widzenia, więc nie wiem czy chcesz mu ograniczyć czy zupełnie uniemożliwić widzenia z dzieckiem, bo to przy waszej sytuacji byłobby jeszcze chyba trudniejsze, bo mimo wszystko jakiś tam kontakt ten facet ma (patrząc od trony prawej na to)

a dzieciątko słodkie, jako kobieta w ciąży aż się rozczuliłam bardzo Ci współczuję takiej sytuacji i mam nadzieję, że jakoś to się ułoży wam w życiu

Pisz pozew na kwote 800zł, sąd zawsze zmniejszy na ok- 400 lub 500zł (ja mam 500zł), mimo ze on wogóle nie pracował był na bezrobociu, sądy rzadko patrzą na to czy czlwoiek pracuje bo liczy sie dobro dziecka! jesli facet jets zdrowy to ma siły by isc do roboty a nie uciekac się od obowiązku alimentacyjnego! Głowa do góry- nie daj sie!

Cytat
megamaga
Pisz pozew na kwote 800zł, sąd zawsze zmniejszy na ok- 400 lub 500zł (ja mam 500zł), mimo ze on wogóle nie pracował był na bezrobociu, sądy rzadko patrzą na to czy czlwoiek pracuje bo liczy sie dobro dziecka! jesli facet jets zdrowy to ma siły by isc do roboty a nie uciekac się od obowiązku alimentacyjnego! Głowa do góry- nie daj sie!

Ja sie nie orientuje, ale kiedys slyszalam, ze zawsze warto domagac sie wiekszej kwoty, z ktorej sad ewentualnie 'zejdzie'... Jak podasz nizsza kwote to sad uzna, ze Ci to starczy.
Co do ograniczenia praw, to jesli ojciec rzeczywiscie nie interesuje sie dzieckiem to mysle, ze nie bedzie wiekszych problemow... A dla dziecka to jedno z najlepszych zabezpieczen na przyszlosc.