Obecnie rozmawiamy o:

Ładna biżuteria

gorący temat

Prostowanie włosów

12 minut temu

hurtownia elektryczna

wczoraj o 22:38

szkoła nauki jazdy

wczoraj o 22:37

Angielski

wczoraj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

wczoraj o 18:57

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 18:54:23

znajdź faceta który będzie Cię szanował - to lek na całe zło

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 18:58:45

Cytat
FelekBezSzelek

Agatko, musiałabym być w Twoim wieku, żeby takie sprawy załatwiać przez gg :)

Na część o gadu poświęciłaś dość dużo linijek w swoim poście, dlatego pomyślałam, że ten komunikator odgrywa ważną rolę w Twoim życiu.

Cytat
Evans18

Stwierdzam fakty tylko. Co chcesz od mojego towarzystwa?Może to z Tobą jest coś nie tak?Bo czepiasz się że ktoś jest , zakochany i umie sobie to okazać?Mam normalne towarzystwo, są pary i single, często wychodzimy całą paczką ok 6-7 osób i jakoś nikogo nic nie razi, tylko Ciebie. Czego się w ogóle do mnie przyczepiasz, a córką się będę chwalić na każdym kroku bo mam kim!

A chwal się córką, tylko u Ciebie to brzmi "Mam dziecko, więc jestem taaaaka dorosła".
A co do towarzystwa- mam swoje zdanie, Ty swoje. Koniec tematu.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:00:30

Takie szczegoly ktore opisalas sa wazne Z tego co napisalas jestes nieszczesliwa Nie jesescie malzenstwem, nic was nie wiaze Jesli go nie kochasz a tym bardziej jesli przestajesz go nawet lubic zerwij z nim
Sprobuj znow sie zakochac i poszukaj swojego szczescia Mysle ze tego potrzebujesz :)
Tak masz racje szacunek jest bardzo wazny w zwiazku
I taka rada moze juz w nowym zwiazku:
W kazdym zwiazku wytycza sie reguly gry Jesli cos ci nie odpowiada mow o tym Nigdy nie trzymaj tego w sobie bo to zwieksza frustracje i narastaja konflikty, np Powiedzial o tylku kolezanki( wybacz, wedug mnie to zupelnie facet bez klasy taki prostak) powiedz ze sobie nie zyczysz takich komentarzy bo to cie rani

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:03:00

To źle zrozumiałaś pani wszechwiedząca, chciałam tylko podkreślić, że może inaczej też podchodzę do tego typu tematów, bo mając dziecko więcej wymagam od faceta w zasadzie prawie męża. A co innego można wymagać "chodząc ze sobą".
A tego że ty mnie się czepiasz i mojego towarzystwa nie rozumiem, miej swoje zdanie ja się za dziwoląga nie uważam, nie krytykuję Ciebie za to ty mnie tak, nawet nie znając, uważaj bo się sparzysz oceniając ludzi nawet ich nie znając.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:07:49

Właściwie to nie wiem czego na forum oczekujesz. Zostaw tego gościa i uciekaj jak najdalej, bo sama popadniesz przez niego w kompleksy, albo depresję. Masz tylko jedno życie, więc nie zmarnuj go i bądź szczęśliwa.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:08:15

Cytat
Evans18
To źle zrozumiałaś pani wszechwiedząca, chciałam tylko podkreślić, że może inaczej też podchodzę do tego typu tematów, bo mając dziecko więcej wymagam od faceta w zasadzie prawie męża. A co innego można wymagać "chodząc ze sobą".

No i znowu zaczynasz tym swoim moralizatorskim tonem "Mam męża, dziecko i inaczej patrzę na życie". Niedobrze się robi. A co to zmienia w relacjach damsko-męskich? Proszę podaj mi przykład jak facet powinien zachowywać się wobec swojej kobiety po ślubie i mając dziecko, a czego nie robił przed tym. Mam na myśli wasze stosunki, a nie podział obowiązków itd.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:11:23

O nie...mialam tak przez 7 lat i wiesz co??to on mnie zostawil a ja dziekuje mu bo inaczej bym nigdy z niego nie zrezygniowala...my glupie zaciskamy zeby bo jest ok wiem cos o tym...ale naprawde nie bedac z nim dostrzeglabys innego ktory by Cie szanował..i Ty bylabys dla niego najlepsza i najpiekniejsza...wtedy chwycilabys sie za glowe...z kim ja bylam tyle czasu..POWODZENIA!

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:14:18

zrezygnuj z tego związku, facet doceni to, co stracił. może zmądrzeje:)

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:19:54

Cytat
AgataBatycka
Cytat
Evans18
To źle zrozumiałaś pani wszechwiedząca, chciałam tylko podkreślić, że może inaczej też podchodzę do tego typu tematów, bo mając dziecko więcej wymagam od faceta w zasadzie prawie męża. A co innego można wymagać "chodząc ze sobą".

No i znowu zaczynasz tym swoim moralizatorskim tonem "Mam męża, dziecko i inaczej patrzę na życie". Niedobrze się robi. A co to zmienia w relacjach damsko-męskich? Proszę podaj mi przykład jak facet powinien zachowywać się wobec swojej kobiety po ślubie i mając dziecko, a czego nie robił przed tym. Mam na myśli wasze stosunki, a nie podział obowiązków itd.

Zmienia i to bardzo dużo, inaczej się patrzy na życie. Szanować się powinno zawsze a jak jeszcze jest mała osoba, powinno dawać dobry przykład relacji damsko-męskich. Nie wyobrażam sobie żeby mój facet przy dziecku np mówił że moja koleżanka ma fajny tyłek i wiecznie mną pomiatał. Zresztą nam dziecko jeszcze bardziej scementowało związek i nasze uczucia, wręcz mam wrażenie że jestem kochana jeszcze bardziej. Ale wątek chyba nie jest o moim związku? Czemu znowu się mnie czepiasz? A jak Ci się robi niedobrze, to nie czytaj, w końcu nie ty masz problem tylko autorka, więc ciesz się że nie jesteś w jej sytuacji.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:23:00

Szacunek to podstawa związku. Na szacunku i zaufaniu buduje się dalszą drabinę życia, gdzie dwoje ludzi wchodzą coraz wyżej i wspierają się nawzajem. Ty masz być dla niego tą najlepszą. A on dla Ciebie. Jeśli mimo wad się nie akceptujecie - nie brnijcie w to dalej. 4 lata ? Zważ na to, co będzie za 20. Zamiast cieszyć się życiem będziesz chodziła w dresach i szlafroku po kuchnii i gotowała wiecznie marudzącemu na wszystko facetowi obiady. Zamiast od czasu do czasu założyć dla niego seksowną sukienkę.. No bo po co miałabyś to robić, skoro będziesz się bała, że wytknie Ci, że grubo w niej wyglądasz. Skoro otworzyłaś już oczy, czas zrobić kolejny krok.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:24:30

Cytat
Evans18
To źle zrozumiałaś pani wszechwiedząca, chciałam tylko podkreślić, że może inaczej też podchodzę do tego typu tematów, bo mając dziecko więcej wymagam od faceta w zasadzie prawie męża. A co innego można wymagać "chodząc ze sobą".

mam męża, dziecko i podchodzę do tego typu tematów podobnie jak AgataBatycka. To nie nie jest kwestia zażyłości związku, a raczej podejścia do niego.

niezweryfikowana
Posty: 340
Ostrzeżenia: 1/5

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:25:55

Ja bym odpuściła... może wtedy zacznie się o Ciebie starać.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:26:46

Cytat
Evans18

Zmienia i to bardzo dużo, inaczej się patrzy na życie. Szanować się powinno zawsze a jak jeszcze jest mała osoba, powinno dawać dobry przykład relacji damsko-męskich. Nie wyobrażam sobie żeby mój facet przy dziecku np mówił że moja koleżanka ma fajny tyłek i wiecznie mną pomiatał. Zresztą nam dziecko jeszcze bardziej scementowało związek i nasze uczucia, wręcz mam wrażenie że jestem kochana jeszcze bardziej. Ale wątek chyba nie jest o moim związku? Czemu znowu się mnie czepiasz? A jak Ci się robi niedobrze, to nie czytaj, w końcu nie ty masz problem tylko autorka, więc ciesz się że nie jesteś w jej sytuacji.

Szczerze mówiąc zabrakło mi słów. Jestem w szoku, że dorosły człowiek(Student! Matka! Prawie żona!) jest tak odporny na logikę. Przyznałaś tym samym, że dziecko i małżeństwo nie zmienia nic w relacjach damsko-męskich. Dziękuję.

I nie wiem skąd sobie wzięłaś mówienie o tyłku koleżanki przy dziecku. Zadziwiasz mnie w każdym wątku coraz bardziej. Koniec offtopu :)

Autorko, jak od początku uważam że powinniście się rozstać. W związku obie strony powinny się czuć dobrze. Ty się czujesz źle. Wniosek? Rozstanie i układanie sobie życia na nowo z facetem, który szanuje Cię wg Twoich zasad.

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:26:54

ja bym sobie faceta odpuściła, a na pryszłość polecam ksiazke : "dlaczego faceci kochaja zołzy" , pomaga spojrzec na swiat faceta i mowi jak sobie radzic tak by owinac go wokol palca tak by sie nie zorientowal a on sam bdize latał i sie starał no i oczywiscie wyrobisz sobie szacunek ktorego po tym co piszesz nie mas zod faceta. a kazda kobieta na niego zasluguje jesli nie zdradza i jest fair

Facet i brak szacunku...

15 sie 2012 - 19:29:44

Cytat
ZolZik1987
Cytat
Evans18
To źle zrozumiałaś pani wszechwiedząca, chciałam tylko podkreślić, że może inaczej też podchodzę do tego typu tematów, bo mając dziecko więcej wymagam od faceta w zasadzie prawie męża. A co innego można wymagać "chodząc ze sobą".

mam męża, dziecko i podchodzę do tego typu tematów podobnie jak AgataBatycka. To nie nie jest kwestia zażyłości związku, a raczej podejścia do niego.

Tzn gdyby mąż Cie objął w towarzystwie to byś mu dała w twarz? Bo ja o tym pije głównie teraz.
Cytat
AgataBatycka
Cytat
Evans18

Zmienia i to bardzo dużo, inaczej się patrzy na życie. Szanować się powinno zawsze a jak jeszcze jest mała osoba, powinno dawać dobry przykład relacji damsko-męskich. Nie wyobrażam sobie żeby mój facet przy dziecku np mówił że moja koleżanka ma fajny tyłek i wiecznie mną pomiatał. Zresztą nam dziecko jeszcze bardziej scementowało związek i nasze uczucia, wręcz mam wrażenie że jestem kochana jeszcze bardziej. Ale wątek chyba nie jest o moim związku? Czemu znowu się mnie czepiasz? A jak Ci się robi niedobrze, to nie czytaj, w końcu nie ty masz problem tylko autorka, więc ciesz się że nie jesteś w jej sytuacji.

Szczerze mówiąc zabrakło mi słów. Jestem w szoku, że dorosły człowiek(Student! Matka! Prawie żona!) jest tak odporny na logikę. Przyznałaś tym samym, że dziecko i małżeństwo nie zmienia nic w relacjach damsko-męskich. Dziękuję.

I nie wiem skąd sobie wzięłaś mówienie o tyłku koleżanki przy dziecku. Zadziwiasz mnie w każdym wątku coraz bardziej. Koniec offtopu :)

Autorko, jak od początku uważam że powinniście się rozstać. W związku obie strony powinny się czuć dobrze. Ty się czujesz źle. Wniosek? Rozstanie i układanie sobie życia na nowo z facetem, który szanuje Cię wg Twoich zasad.

Ad 1. Napisałam że zmienia-zupełnie inne relacje są kiedy się chodzi ze sobą , inne gdy się mieszka, jeszcze inne gdy się rodzi dziecko, to trzeba po prostu przeżyć. Nieprzespane noce, choroby (nie tylko dziecka), problemy. Człowiek inaczej patrzy na siebie, swoje życie, czasem zmieniają się piorytety. Jeden dorasta inny nie. Nie patrzy się już wtedy tylko na to co "ja chce", albo "my chcemy". Zrozumiesz jak założysz rodzinę.
Ty tez mnie zadziwiasz przyczepiasz się do mnie cokolwiek nie napiszę, masz prawo mieć swój punkt widzenia a ja swój, ale ty mój ciągle krytykujesz, jakbyś pozjadała wszystkie rozumy. Z tym tyłkiem był tylko przykład...Teraz sobie pozwala na to, to co będzie za parę lat?Zdradzał ją?
Przecież ja autorce to samo radzę, więc nie wiem po co się ze mną kłócisz?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-15 19:38 przez Evans18.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Prawo jazdy