Chłopak...

Przez dwa lata bylam w dosc toksycznym zwiazku. facet bardzo mną pomiatał - sprawdzal mnie na kazdym kroku , esemesy , komputer , co kilka minut dzwonil - totalnie mi nie ufal. Z czasem zrozumialam jaka bylam glupia i skonczylam to. Dość szybko poznałam drugiego chlopaka ktory na poczatku wydawal mi sie zupelnie inny niz ten pierwszy ! Byl bardzo mily , delikatny , troskliwy. Uprzedzalam go ze jestem po przykrych doswiadczeniach i nie chce tego powtarzac , ze chce chlopaka ktory bedzie mnie szczerze kochal i mi ufał. On oczywiscie mowil ze to jasne , ze jak tam mozna np komus grzebac w telefonie. Było pieknie - ale tylko jakies 4 miesiace. Obecnie od okolo miesiaca cos strasznie sie zmienilo - ON SIE ZMIENIL. Juz nie ma takiego poczucia chumoru jak na poczatku , wszystko bierze strasznie do siebie , cokolwiek powiem zaraz to analizuje. Ale najgorsze jest to ze zaczal mnie sprawdzać. Nie ma do tego zadnych podstaw - codziennie spi u mnie , nigdy nie wracam do domu pozniej niz o 23 , dobrze wie ze nie chodze po klubach/pubach , nie mam ani jednego kolegi tylko stałą przyjaciolke. Co godzine zawsze dzwoni i pyta gdzie jestem i co robie. A ja ? Czuje sie znowu jak śmieć !
On sie zmienil wiec ja tez , strasznie wkurza mnie to ze on taki jest wiec czasem potrafie np podniesc na niego glos , zdenerwować sie. Nigdy nawet go nie wyzwałam . Ostatnio oznajmij mi ze strasznie sie zmienilam ( owszem ! ale to dlatego ze on sie zmienil i juz nie jest tym ktorego pokochalam ) i ze sadzi ze cos przed nim ukrywam bo telefon mam ciagle w torebce albo przy sobie a nie gdzies tam luzem i ze nie chce dalej ze mna być.
Strasznie sie załamałam , powiedzialam ze skoro mnie kocha - to nie mozna tego tak o skonczyc. Powiedzial ze ok ale wczoraj byla powtorka ! Powiedzial ze mam mu dac haslo na facebooka i poczte - ja odpowiedzialam ze nie , poniewaz pisze tam np z przyjaciolka o jej prywatnych rzeczach i ze oczywiscie moge mu pokazywac konta ale nie dam hasla. dzis natomiast oklocilismy sie - ja podnioslam glos , kiedy chcialam go przeprosic powiedzial ( lezac w moim lozku i zasypiajac ) ze juz nie chce ze mna być. Ja odrazu kazalam mu wyjsc z mojego domu.
Jest mi strasznie zle , bo naprawde bardzo go kocham , wiem ze to dobry chlopak ale srrasznie sie zmienil!
ja nie mam nic do ukrycia ale czyuje sie z tym zle ze on chce miec nade mna kontrole.
Powiedzcie mi kochane czy mam racje ? Czy moze faktycznie on ?
Co mam robic ? Odezwac sie czy nie ?

rozmawiałaś z nim o tym? pytałaś dlaczego Ci nie ufa? może dałaś mu jakieś powody mimo, że sama ich nie dostrzegasz?

jeden wieli chaos i Humor a nie chumor:/

Hmmm... Ja niestety nie za bardzo wiem jak pomóc, ja z moim znamy swoje hasła, ale nie sprawdzamy się. Po prostu jak któreś z nas nie ma czasu sprawdzić poczty, to drugie wejdzie i to zrobi.

Trafiasz na jakichś kretynów (przepraszam, ale taka prawda). Ja bym mu powiedziała, że albo się uspokoi, albo spier****j!

ludzie sie nie zmieniają tylko zaczynaja udawać w inny sposób... jak mógł sie zmienić w 4 miesiące??? daj sobie dziewczyno z nim spokój póki jestescie tak krótko razem

patola

Cytat
fcaa
rozmawiałaś z nim o tym? pytałaś dlaczego Ci nie ufa? może dałaś mu jakieś powody mimo, że sama ich nie dostrzegasz?

ja bym nie mogła być z taką osobą w związku, skończyłabym to raz na zawsze i dała sobie na razie spokój z facetami

Hmm, jak by moj chlopak powiedzial ze mi nie da hasla do swojego konta to bym uznala ze on mi nie ufa, bo jakby ufal ze nie bede czytac rzeczy o ktore prosil zeby nie czytac to bym nie czytala.

Gdzie wejdę na wątek to zawsze się znajdzie jakaś polonistka, która wyładowuje swoją frustrację z całego dnia i czepia się błędów. Skoro pisze z błędami to proszę bardzo ona się wstydzi...

A co do pytającej. Propononuję z nim porozmawiać o tym.

Nie rozumiem..On nie chce z tobą być, bo nie pokazujesz mu zawartości twojego tel lub facebooka? o_O

a może on ma coś do ukrycia...? on nie jest w porządku co do Ciebie i może myśli, że Ty też coś gdzieś... ludzie często mierzą innych swoją miarą... a faceci wiesz jacy są... im wolno, a kobiecie nie :]

Cytat
paulenka987
Nie rozumiem..On nie chce z tobą być, bo nie pokazujesz mu zawartości twojego tel lub facebooka? o_O

Moim zdaniem raczej nic dobrego z tego związku nie wyniknie. Jesteście ze sobą dopiero kilka miesięcy, dalas mu do zrozumienia że nie chesz powtórki z przeszlości a on jest dokladnie taki sam jak jego poprzednik.Nie jestes jego wlasnością,a on nie jest detektywem a tak własnie się zachowuje. Nie odzywaj się pierwsza w żadnym wypadku, to on powinien przede wszystkim Cie przeprosić i przemyslec swoje zachowanie. Jeśli się odezwie postaw mu ultimatum.

Cytat
richie112
Hmm, jak by moj chlopak powiedzial ze mi nie da hasla do swojego konta to bym uznala ze on mi nie ufa, bo jakby ufal ze nie bede czytac rzeczy o ktore prosil zeby nie czytac to bym nie czytala.